Policja mnie pobiła - co robić?

Dział poruszający prawne kwestie użytkowania używek. Pytania dotyczące legalności i statusu prawnego.
Status:
chemiczny
Zaklinacz węży
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 891
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 90

Policja mnie pobiła - co robić?

Nieprzeczytany post autor: chemiczny » 3 lata temu

Ostatni post z poprzedniej strony:

Dzesi Pinkman pisze:
3 lata temu
Nie znamy faktów, a tylko domysły
Już my,kurwa doskonale znamy te 'fakty' i doskonale wiemy jak było.
Nie trzeba być ani Sherlockiem ,ani wróżką w tym zakresie.
Chłop już dostał poradę co ma z tym zrobić i zapewne już dawno się wylizał,a o sprawie zapomniał, więc nie rozumiem po chuj drążysz ten temat.

Ja pierdolę,niektórzy tu są jak takie płaczki.
A może trzeba mu pomóc, a może psycholog, a może terapia a może chuj wie co jeszcze :!:

Ludzie,zrozumcie że spotkał go najlżejszy wymiar kary i nie macie kurwa zielonego pojęcia co by było i na jaką minę by się wpierdolił gdyby choć spróbował to zgłosić.
Narobiłby sobie jeszcze większych problemów.

Próbowałeś kiedykolwiek walczyć z systemem?
Jak nie ,to sie nie wypowiadaj ,bo zapewne nic mądrego nie powiesz.
Wiosna :D

Status:
Bobek
Opiowrak
Awatar użytkownika
Bobek
Posty: 504
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 37

Policja mnie pobiła - co robić?

Nieprzeczytany post autor: Bobek » 3 lata temu

Seds, Coś ty tam odjebał że tak psy się wkurwiły chciał bym poznać tą historię ?

Dodano po 1 minucie 28 sekundach:
Seds, Opisz coś nawyrabiał chcemy poznać tą historię

Status:
Seds
Sniffiarz
Awatar użytkownika
Newbie
Autor tematu
Posty: 124
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 7

Policja mnie pobiła - co robić?

Nieprzeczytany post autor: Seds » 2 lata temu

@Bobek stara historia, jak mnie powijali na kryminał stawialem opór

Status:
nocarz
Sniffiarz
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 150
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 28

Policja mnie pobiła - co robić?

Nieprzeczytany post autor: nocarz » 2 lata temu

Kiedy kopna twoje drzwi, jak uciekniesz stąd?
Podniesiesz w górę ręce czy wyciągniesz swoją broń?
Kiedy prawo już cię znajdzie, jak z tym radę sobie dasz?
Możesz umrzeć na ulicy albo poznać zimno krat.

Status:
yeter
Opiowrak
Newbie
Posty: 455
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 136

Policja mnie pobiła - co robić?

Nieprzeczytany post autor: yeter » 2 lata temu

ignorant pisze:
2 lata temu
Kiedy kopna twoje drzwi, jak uciekniesz stąd?
Podniesiesz w górę ręce czy wyciągniesz swoją broń?
Kiedy prawo już cię znajdzie, jak z tym radę sobie dasz?
Możesz umrzeć na ulicy albo poznać zimno krat.
Co Twój post wnosi do tematu ?

Status:
LadyEM
Opiowrak
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 370
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 74

Policja mnie pobiła - co robić?

Nieprzeczytany post autor: LadyEM » 2 lata temu

Mojego ex faceta tez kiedyś pobili ale nie był w stanie niczego udowodnić…

Status:
Only Perfect
Dyso-sensei
Newbie
Posty: 194
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 14

Policja mnie pobiła - co robić?

Nieprzeczytany post autor: Only Perfect » 2 lata temu

Zależy co i jak. Może odszkodowanie się należy. Jakbym miał pieniądze na prawnika to kilka razy by musieli mi zapłacić za to jak potraktowali moje życie.
Trzeba być też troche wyrozumiałym i znač swoje błędy.

Może to może k*rwa tamto, a może z tym co w życiu najlepsze częściej zostać w domu.

Status:
KotPerski
Zaklinacz węży
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 869
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 270

Policja mnie pobiła - co robić?

Nieprzeczytany post autor: KotPerski » 2 lata temu

Współczucia mordo jazda z tym kurestwem za takie numery bo nkt nie ma nic do normalnej policji ale jak oni tak nas niszcza to musimy z nimi jechać

Status:
Gieca
Odkurzacz
Awatar użytkownika
Gieca
Posty: 678
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 172

Policja mnie pobiła - co robić?

Nieprzeczytany post autor: Gieca » 2 lata temu

Kurwy jebane nadużywają władzy. Nienawidzę takich

Status:
fisstech
Ssak
Newbie
Posty: 54
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 7

Policja mnie pobiła - co robić?

Nieprzeczytany post autor: fisstech » 2 lata temu

Na przestrzeni ostatnich lat regularnie biorę udział w POKOJOWYCH protestach przeciw aktualnie rządzącej Polską zorganizowanej grupie przestępczej. Wrogiej ludziom polityce przez nich kreowanej oraz niezliczonym przekrętom i aferom z ich bezpośrednim udziałem lub przy ich wsparciu/wiedzy.

Wielokrotnie byłem spisywany przez tzw. służby i bezpodstawnie, tj. z naruszeniem obowiązującego prawa (również prawa Unijnego) zatrzymywany za udział/współ-organizację ww. pikiet, strajków i protestów. Manify, Strajki Kobiet, pikiety w obronie praw osób dyskryminowanych, mniejszości (nie tylko seksualnych!) oraz migrantów, protesty po bestialskich torturach i zabójstwie śp. Igora Stachowiaka, protesty w obronie bezprecedensowej dewastacji i wycince Puszczy Białowieskiej, strajki klimatyczne, i kilka innych akcji bezpośrednich. Choćby niedawne głośne pobicie i gwałt na komisariacie(!) na osobie niebinarnej. Łącznie w okresie ostatnich 6 lat kilkukrotnie stawałem (razem z innymi Kolegami i Koleżankami) przed sądem. Stawiano nam najdziwniejsze, kuriozalne/zmyślone/naginane do pasującej tezy/nieadekwatne do sytuacji/wyolbrzymione/karykaturalne zarzuty. Do tej pory WSZYTKIE sprawy zostały przez nas - m.in. dzięki ogromnemu zaangażowaniu i pełnemu bezwarunkowemu wsparciu naszych zaprzyjaźnionych Adwokatów i Adwokatek (pro bono) wygrane i/lub postępowania umorzono. Oczywiście, to nie jest koniec. Osoby winne tego stanu rzeczy, zarówno szeregowi f-usze, jak i osoby decyzyjne, znane wszak nam dobrze z imienia i nazwiska ("ktoś" te dokumenty mające za zadanie zastraszyć i upokorzyć Obywateli/Obywatelki podpisuje, uwierzytelnia własną "twarzą", swoim stopniem służbowym/funkcją, imieniem i nazwiskiem), jestem absolutnie pewien, zostaną we właściwym czasie pociągnięte do pełnej odpowiedzialności karnej i cywilnej. Będą też odszkodowania i zadośćuczynienia, które, mam taką nadzieję, uda się skutecznie wyegzekwować od tych konkretnych osób, a nie od podatnika, czyli nas wszystkich. Zapamiętujmy dane osobowe, twarze tych, którzy nadużywają i/lub łamią obowiązujące w PL i UE prawo, szykanują i zastraszają Obywateli. Zamiast chronić i służyć społeczeństwu obywatelskiemu odgrywają haniebną rolę partyjno-kościelnych lub nacjonalistyczno-faszystowskich bojówek.

Konkluzja jest taka: Nie warto odpuszczać. Nie słuchaj co mówią i piszą inni. Policja (ani żadne inne służby) nie są od osądzania, orzekania o winie i wymierzania sprawiedliwości. Od karania jest niezawisły, niezależny, merytoryczny w działaniu, opierający się na orzeczeniach biegłych, i nie-upolityczniony sąd. Działający w ramach i w granicach prawa. Każde naruszenie obowiązującego prawa przez tzw. służby - nieważne czy dotyczy to lekarza, wykładowcy akademickiego, nauczyciela jogi, praktykującego na oddziale szpitalnym psychologa klinicznego, freelencera z branży IT, czy "dobrze znanej policji" osoby z tzw. marginesu, niewykształconego bezrobotnego alkoholika i "ćpuna" - należy ZAWSZE i BEZWZGLĘDNIE NAGŁAŚNIAĆ (media) i formalnie domagać się ścigania sprawców. Jest wiele organizacji, stowarzyszeń i NGO'sów, które mogą pomóc ofiarom policyjnej przemocy w takich przypadkach. Raz odpuścisz - całe życie będziesz odpuszczał. We wszystkim. Każdemu. Wszędzie. Nie tylko w sprawie skatowania i upokorzenia przez bandytów w policyjnych mundurach.

Populistyczny mafijny PiS i brunatna faszyzująca Konfederacja jedyne czego się boją, to stanowczych i zorganizowanych odpowiedzi od społeczeństwa. To ich przeraża. Widząc solidarny i niezachwiany opór idą na ustępstwa. Wyciszanie, łagodzenie, ukręcanie łba sprawie, dyskredytowanie, ośmieszanie, bagatelizowanie, cenzurowanie, zakrzykiwanie, zastraszanie, sugerowanie zaburzeń/choroby psychicznej, manipulowanie faktami, odwracanie kota ogonem to ich domena. Idą wybory. Każde skuteczne nagłośnienie brutalnej przemocy ze strony aktualnej władzy (dążących na wzór amerykański do budowy państwa policyjnego) i podległych im służb jest kolejnym nokautującym ciosem wyprowadzonym w krwawe ideologiczne fundamenty na których się opiera oraz szansą na zmianę. Krokiem w stronę rozliczenia obecnie rządzących (nastąpi wcześniej lub później). Również rozliczenia osób pracujących (służących?) w tzw. służbach. Rozliczenia odpowiedzialności karnej, cywilnej, ale i politycznej, choćby poprzez pozbawienie/zmniejszenie emerytury, tak jak bezprawnie i łamiąc elementarne zasady etyczne zabrano ją osobom pracującym w tzw. służbach w okresie PRL, a nie mającym nic wspólnego z biciem, mordowaniem i/lub szykanowaniem opozycji.

Człowieku, ODWAGI!

Status:
KotPerski
Zaklinacz węży
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 869
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 270

Policja mnie pobiła - co robić?

Nieprzeczytany post autor: KotPerski » 2 lata temu

fisstech pisze:
2 lata temu
Na przestrzeni ostatnich lat regularnie biorę udział w POKOJOWYCH protestach przeciw aktualnie rządzącej Polską zorganizowanej grupie przestępczej. Wrogiej ludziom polityce przez nich kreowanej oraz niezliczonym przekrętom i aferom z ich bezpośrednim udziałem lub przy ich wsparciu/wiedzy.

Wielokrotnie byłem spisywany przez tzw. służby i bezpodstawnie, tj. z naruszeniem obowiązującego prawa (również prawa Unijnego) zatrzymywany za udział/współ-organizację ww. pikiet, strajków i protestów. Manify, Strajki Kobiet, pikiety w obronie praw osób dyskryminowanych, mniejszości (nie tylko seksualnych!) oraz migrantów, protesty po bestialskich torturach i zabójstwie śp. Igora Stachowiaka, protesty w obronie bezprecedensowej dewastacji i wycince Puszczy Białowieskiej, strajki klimatyczne, i kilka innych akcji bezpośrednich. Choćby niedawne głośne pobicie i gwałt na komisariacie(!) na osobie niebinarnej. Łącznie w okresie ostatnich 6 lat kilkukrotnie stawałem (razem z innymi Kolegami i Koleżankami) przed sądem. Stawiano nam najdziwniejsze, kuriozalne/zmyślone/naginane do pasującej tezy/nieadekwatne do sytuacji/wyolbrzymione/karykaturalne zarzuty. Do tej pory WSZYTKIE sprawy zostały przez nas - m.in. dzięki ogromnemu zaangażowaniu i pełnemu bezwarunkowemu wsparciu naszych zaprzyjaźnionych Adwokatów i Adwokatek (pro bono) wygrane i/lub postępowania umorzono. Oczywiście, to nie jest koniec. Osoby winne tego stanu rzeczy, zarówno szeregowi f-usze, jak i osoby decyzyjne, znane wszak nam dobrze z imienia i nazwiska ("ktoś" te dokumenty mające za zadanie zastraszyć i upokorzyć Obywateli/Obywatelki podpisuje, uwierzytelnia własną "twarzą", swoim stopniem służbowym/funkcją, imieniem i nazwiskiem), jestem absolutnie pewien, zostaną we właściwym czasie pociągnięte do pełnej odpowiedzialności karnej i cywilnej. Będą też odszkodowania i zadośćuczynienia, które, mam taką nadzieję, uda się skutecznie wyegzekwować od tych konkretnych osób, a nie od podatnika, czyli nas wszystkich. Zapamiętujmy dane osobowe, twarze tych, którzy nadużywają i/lub łamią obowiązujące w PL i UE prawo, szykanują i zastraszają Obywateli. Zamiast chronić i służyć społeczeństwu obywatelskiemu odgrywają haniebną rolę partyjno-kościelnych lub nacjonalistyczno-faszystowskich bojówek.

Konkluzja jest taka: Nie warto odpuszczać. Nie słuchaj co mówią i piszą inni. Policja (ani żadne inne służby) nie są od osądzania, orzekania o winie i wymierzania sprawiedliwości. Od karania jest niezawisły, niezależny, merytoryczny w działaniu, opierający się na orzeczeniach biegłych, i nie-upolityczniony sąd. Działający w ramach i w granicach prawa. Każde naruszenie obowiązującego prawa przez tzw. służby - nieważne czy dotyczy to lekarza, wykładowcy akademickiego, nauczyciela jogi, praktykującego na oddziale szpitalnym psychologa klinicznego, freelencera z branży IT, czy "dobrze znanej policji" osoby z tzw. marginesu, niewykształconego bezrobotnego alkoholika i "ćpuna" - należy ZAWSZE i BEZWZGLĘDNIE NAGŁAŚNIAĆ (media) i formalnie domagać się ścigania sprawców. Jest wiele organizacji, stowarzyszeń i NGO'sów, które mogą pomóc ofiarom policyjnej przemocy w takich przypadkach. Raz odpuścisz - całe życie będziesz odpuszczał. We wszystkim. Każdemu. Wszędzie. Nie tylko w sprawie skatowania i upokorzenia przez bandytów w policyjnych mundurach.

Populistyczny mafijny PiS i brunatna faszyzująca Konfederacja jedyne czego się boją, to stanowczych i zorganizowanych odpowiedzi od społeczeństwa. To ich przeraża. Widząc solidarny i niezachwiany opór idą na ustępstwa. Wyciszanie, łagodzenie, ukręcanie łba sprawie, dyskredytowanie, ośmieszanie, bagatelizowanie, cenzurowanie, zakrzykiwanie, zastraszanie, sugerowanie zaburzeń/choroby psychicznej, manipulowanie faktami, odwracanie kota ogonem to ich domena. Idą wybory. Każde skuteczne nagłośnienie brutalnej przemocy ze strony aktualnej władzy (dążących na wzór amerykański do budowy państwa policyjnego) i podległych im służb jest kolejnym nokautującym ciosem wyprowadzonym w krwawe ideologiczne fundamenty na których się opiera oraz szansą na zmianę. Krokiem w stronę rozliczenia obecnie rządzących (nastąpi wcześniej lub później). Również rozliczenia osób pracujących (służących?) w tzw. służbach. Rozliczenia odpowiedzialności karnej, cywilnej, ale i politycznej, choćby poprzez pozbawienie/zmniejszenie emerytury, tak jak bezprawnie i łamiąc elementarne zasady etyczne zabrano ją osobom pracującym w tzw. służbach w okresie PRL, a nie mającym nic wspólnego z biciem, mordowaniem i/lub szykanowaniem opozycji.

Człowieku, ODWAGI!
Mordo widze ze sie mocno wychylasz czy aby nei za mocno? Jak dla mnie to lepiej robić swoje po cichu a nie mieć przejebane tak jak ty albo zbysiu stonoga

Status:
malyksiaze
Opiowrak
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 400
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 78

Policja mnie pobiła - co robić?

Nieprzeczytany post autor: malyksiaze » 2 lata temu

Gieca pisze:
2 lata temu
Kurwy jebane nadużywają władzy. Nienawidzę takich
Niestety wiekszosc jest takich

Status:
Enchi
Odkurzacz
Awatar użytkownika
EnchiM
Posty: 686
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 812

Policja mnie pobiła - co robić?

Nieprzeczytany post autor: Enchi » 2 lata temu

Gieca pisze:
2 lata temu
Kurwy jebane nadużywają władzy. Nienawidzę takich
No ale nie ma tez co wrzucać wszystkich do jednego wora. Nie wszyscy są tacy :)
„Łatwiej mieć zasady, kiedy jest się najedzonym".

ZABRONIONE pisanie o: metodach, czasie i kraju wysyłki czy płatności; szczegółach pakowania, nazwach sklepów spoza forum lub innych forach.
Orientacyjna liczba dni lotu/oczekiwania - dozwolona. Daty/dni tygodnia - zabronione!
NIE porównuj sklepów w działach partnerskich. Nie pytaj tam o produkty, których sklepy nie oferują. Są od tego inne działy!
NIE piszemy treści w stylu ktoś coś pomoże czy sprzeda, forum to nie ogłoszenia!
NIE linkuj obrazków! Każdy wrzucany obrazek musi zostać osadzony w odpowiednich tagach lub jako załącznik.
Poradnik dodawania zdjęć | How to add photos?
Rangi na forum | Ranks on forum
Awans na pełnoprawnego użytkownika | Promotion to a full-fledged user
Jak pisać opinie? | How to write reviews?
Zakaz promocji i pisania o marketach z deep webu. | Prohibition of promotion and writing about deep web stores.

Status:
nocarz
Sniffiarz
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 150
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 28

Policja mnie pobiła - co robić?

Nieprzeczytany post autor: nocarz » 2 lata temu

Seds, nie mialem tak ostro jak ty. wpadly psy troche sie poprzekomarzalismy. potem dostalem gazem po oczach, skuty i odwieziony. chcieli mnie wziac na psychiatryk i zawiezli do
wojewodzkiego na przetrzymanie
( psychiatryk nie przyjmje osob pod wplywem alkoholu ). z wojewodzkiego spokojnym krokiem " ucieklem " caly we krwi ( nie z pobicia - z wyrwanego werflonu, na boso, bez koszulki przeszedlem 6 i pol kilometra. juz w domu darlem ryja po co mnie trzymaja jak nie mam dokad uciec ( co jest prawda ). poza tyn skuli a jako ' choremu ' nie maja prawa tego robic.poza tym w szpitalu bez zgody pobrali mi krew mimo tego ze nie wyrazilem zgody. ( to po co pytaja? ) bylem wulgarny pewny siebie - policjant psiknal gazem bo zabronil mi zapalic u mnie w domu a ja i tak wstalem zeby skrecic papierosa. nie bedzie pies rzadzil w moim domu ! po drodze dali mi spokoj choc na pewno bylen obserwowany ale pod domem stal radiowoz. mowie " niech sie dzieje wola nieba " nie uciekAlem spokojnie szedlem dalej. policjanci chwile ze mna pogadali i mnie puscili. oprocz szkod moralnych ( nie obylo sie bez bolu ) to te kurwy mi spieli rece ze krew mi nie doplywala. prosilem o poluzowanie z wiadomym skutkiem. w dloniach stracilem czucie. smarowalem specjalna mascia i powoli wraca. nie wiem czy powinienes zglosic. mojego kolege tez pobili policjantka prosilA go zeby tego nie zglaszal. czyli KOGOS SIE BOJA. ja to zalatwie po swojemu. pozdrawiam.

Dodano po 10 minutach 54 sekundach:
fisstech,


daje wirtualnego plusa
i zaluje ze nie znamy sie osobiscie

Status:
Bruce
B-K Zwierz
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 1551
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 218

Policja mnie pobiła - co robić?

Nieprzeczytany post autor: Bruce » 2 lata temu

nocarz pisze:
2 lata temu
poza tyn skuli a jako ' choremu ' nie maja prawa tego robic
Mają prawo skuć kogoś kto stwarza zagrożenie dla siebie i otoczenia.

Status:
nocarz
Sniffiarz
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 150
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 28

Policja mnie pobiła - co robić?

Nieprzeczytany post autor: nocarz » 2 lata temu

Bruce, maja prawo skuc mnie z przodu. skuli mnie z tylu. jak przestepce. niech sie pedaly zdecyduja.