Jeszcze tylko podam Wam kilka cytatów z pięciu wiadomości, które dostałem od użytkownika
Camomile
"Jak WOJT z różowego
"
"To nie jest to forum gdzie demoon robił konkursy za ilość napisanych postów i sponsorowal nagrody?"
"Ogarnij się chłopie"
"Nie bądź dyktator, bądź bardziej ludzki"
"Ludzie, jak wy chcecie zeby to forum bylo normalne jak sie zachowujecie jak sfochane malolaty ktorym ktos dal troche wladzy?"
(ostatni cytat, po tej "aferze", gdzie Camomile podsumowała całą naszą ekipę za poczynania usera, który w niej nie jest i nigdy nie był)
To pokrótce opisuje cały poziom i podejście tej osoby do nas i do naszego forum. Szkoda, że Camomile nie jest w stanie zauważyć, że jedyną osobą, która zachowuje się tutaj jak "sfochowana małolatka" jest ona.
Bez urazy, ale musi trochę ochłonąć, bo to co wypisuje bombardując mi skrzynkę oraz tu na forum to jest już mega przesadą. Zamiast budować przyjazny klimat i atmosferę próbuje to wszystko na siłę zniszczyć.
Camomile zaprzestań tych działań, zaprzestań oceniać ludzi których nie znasz, zaprzestań wyciągać pochopne wnioski.
Każdy kto miał tutaj ze mną styczność zna moje podejście do użytkowników - zawsze jestem grzeczny i okazuje szacunek. Natomiast ktoś łamiący regulamin oraz wypisujący takie rzeczy nie okazując szacunku mi i mojej ekipie nie może liczyć na przyjęcie z kwiatami!
Przeczytaj sobie te wiadomości i to co w nich wypisujesz - jeśli są problemy to może ich przyczyny zacznij szukać w sobie? A jeżeli uważasz, że z Twojej strony wszystko jest w porządku i nie zamierzasz zmienić swojego podejścia do mnie, do mojej ekipy oraz użytkowników to niestety ale nie jest to miejsce dla Ciebie. U nas panuje przyjazna atmosfera i nie chcemy tutaj aferowiczów z konkurencji.
Natomiast jeśli zamierzasz zacząć zachowywać się wobec nas w porządku to w takim razie zacznijmy od nowa - miło mi Cię przywitać na dopek.eu!
I jeszcze do cytatu o demoonie - wszystkie konkursy były organizowane przez naszą ekipę, do której masz takie problemy mimo, że nawet nie zdążyłaś nas poznać. Szkoda, że nie zadałaś sobie na tyle trudu aby o tym przeczytać, może wtedy Twoje podejście wyglądałoby trochę inaczej.