https://www.instalki.pl/aktualnosci/internet/54666-zamowil-do-paczkomatu-narkotyki-policjanci-na-niego-czekali.html


Co myślicie? Czy inpost nagle zaczął obwąchiwać paczki, czy jak do tego mogło dojść? Czy już nie ma co zamawiać na paczkomaty?

Wewnątrz paczki policjanci znaleźli dwa plastikowe pojemniki z białą sypką substancją i kryształkami. W toku dalszych czynności śledczy ujawnili, że było to 40 gramów suszu roślinnego, grzyby halucynogenne i 13 krzaków konopii innych niż włókniste w różnej fazie wzrostu.

Wnioskuje, że zawartością paczki była "biała sypka substancja i kryształki", a reszte na chacie podczas przeszukania znaleźli... A jeśli chodzi o sam przypał to jest dużo niewiadomych. Moim zdaniem sam InPost nie praktykuje takich działań oraz bez uzasadnionego powodu niebieskim takiej możliwości nie daje, gdyż to wiąże się z utrudnieniami w pracy danej sortowni i na pewno jakieś opóźnienia by wynikły z tego tytułu. Jeśli jednak chodzi o paczki międzynarodowe to na granicy wyrywkowe kontrole robią, ale to straż graniczna. I jeśli to była taka paczka to mogli specjalnie jej nie zatrzymywać na granicy aby podczas odbioru złapać adresata. W przypadku paczki krajowej to pewnie nadawca miał przypał i po nitce do kłębka doszli. Nigdzie więcej o tym nie piszą dlatego tak uważam

była już tutaj opisywana podobna wpadka. zapewne 21-latek miał już problemy ze środkami i był obserwowany. zawineli go pod Paczkomatem i trafili na "pojemniki z substancją i kryształkami".
o zawartości paczki nie wiedzieli, bo taka prowokacja jest zabroniona prawem. po prostu trafili Bingo - jeden zarzut więcej.
update: miałem rację - z innego źródła: "W środowe popołudnie 15 czerwca sandomierscy policjanci zatrzymali 21-letniego mieszkańca miasta, którego podejrzewali o posiadanie środków odurzających."

jedna z zapewne tysięcy paczek, zapewne ktoś się gdzieś na chłopa rozpruł, gość miał akurat pecha, że w domu też miał temat i niby wielkie ajwaj sukces naszych dzielnych mundurowych xD

bodaj na wiosnę 2018 też była wielka akcja służb na przechwytywanie paczek i nawet osiągnęli jakieś tam "sukcesy", ale czy to jakkolwiek wpłynęło na rynek możesz sobie odpowiedzieć sam

Kluczowe jest też to że chłop transportwał paczkomatem susz roślinny czyli najpewniej była to marihuana
Wszyscy pewnie znamy ten charakterystyczny i mocny zapach ganji ,wystarczy że
1) pracownik przerzucający w sortowni paczkę rozpozna ten zapach
2)powiadomi ochronę
3)ta powiadomi policję
4)a pies z łatwością wyniucha zawartość paczki.
I przypał gotowy. Zwykłe RC jest łatwiej przetransportować ponieważ policyjne psy nie szkoli się pod zapach ketonów tylko bardziej pod klasyczne narkotyki(może włączając w to 4-mmc)

Zamawianie baki na Paczkomat to proszenie się o kłopoty. Wystarczy, że coś upadnie na paczkę niefortunnie uszkadzając pakowanie i za zapachem każdy dojdzie do winowajcy, nawet burka z narkotykowego nie trzeba ściągać.

Ciemnoksieznik, w tym przypadku nie zamawiał trawy

Śniło mi się kiedyś coś podobnego . Pare lat temu czekałem na gołębia który sporo ważył , po odebraniu go na posesje wjechał 1 bus i 3 radiowozy wypchane pchlarzami . Na szczęście to był tylko sen i po paru godzinach odjechali z niczym . Pamiętam ze mieli nakaz od proroka i wgl wszystkie formalności zostały dopełnione

Wniosek ?

Konfitury

Komentarze dobre Pana Huberta szybciutko wyprostowali xD

Mantysia, Tego w komentarzach pod artykułem?
To tak ,stary dziad który kategoryzuje wszystko jako to samo zło
cep jest na tyle głupi że nie wie że alkohol to też szkodliwy narkotyk.

Przypomina mi to "moja racja jest najmojsza!"

Mantysia wrote: ↑

2 years ago

Komentarze dobre Pana Huberta szybciutko wyprostowali xD

Aż przykro się czytało jego komentarze ale i tak najgorsza jest dyskusja z takimi ludźmi. Dla nich skoro to jest nazwane narkotykiem to jest na równi z heroiną i innymi podobnymi. Ale też zauważyłem, że każdy kto jest za legalizacją mówi o tym, jakby wszyscy palili turystycznie, przy weekendzie jednego blanta powiedzmy, że nie ma to skutków ubocznych żadnych...jak już mamy pisać prawdę to ilu takich którzy palą od czasu do czasu, gdy trafi się okazja, bulwersuje się na tego typu komentarze Hubercika ? No nikt bo im nie przeszkadza gdy raz na jakiś czas muszą podjechać sobie ogarnąć sztuke bo to nie jest problem jak ma się dojście a która i tak wystarczy im na długo. Najwięcej sie wypowiadają Ci, którzy jarają praktycznie dzień w dzień. I który z Was mi teraz napisze że takie palenie nie zostawia skutków żadnych ? Racja że z alkoholem porównywać nie można, w sumie to żadną legalną używka nie można porównywać bo to jest jedyne w swoim rodzaju. Sam nie pale(chyba że jest jakaś wyjątkowa okazja to symbolicznego buszka z blanta ściąge) ale no widzę po swoich znajomych. Nie palą żeby się się wyczilować. Jarają do momentu skucia się do takiego stopnia że, nie gasną w oczach, nagle przestają się odzywać aby chwilę później usnąć na siedząco z piwem w ręku przy ognisku (sytuacja z wczoraj). Takie jaranie i to praktycznie codziennie musi negatywnie wpływać na Nasz organizm. Ale no jak wcześniej pisałem nie można porównywać, alko. Następna jest kwestia związana z uzależnieniem. Teoretycznie nie uzależnia, ale praktycznie jak ktoś pali od x lat dzień w dzień to musi się uzależnić. Tylko w tym wypadku to będzie uzależnienie psychiczne bardziej. Bo dla takiej osoby palenie to jest już rutyna i swego rodzaju rytuał, który powtarza się codziennie.Wstaje i najpierw musi zajarać bongo i dopiero wtedy może myśleć co dalej , a jeśli miałby po przepalonych latach odstawić trawę(podejrzewam, że już pierwszego dnia jakby nie było tego bonia) to zachowanie takiej osoby przypominało by zachowanie osoby która zaczęła rzucać fajki .
Ale mimo wszystko, jestem za legalizacją. Paląc nikt nikomu krzywdy nie robi a i konkretny hajs by do budżetu wpływał...ale no u Nas to nie przejdzie. Mafie będą lobbować aby nie stracić głównego źródła dochodów.
To tyle ode mnie.

PS. A jeśli ktoś się zastanawia co mnie na taką rozkmine wzięło żeby taki referat napisać to zapraszam to ChemCasino, po ich nepa stone. Przyjmowany w rozsądnych dawkach, przy zachowaniu zasad BHP działa cuda. Idealny żeby wyjść do ludzi, wchodzić z Nimi w rzeczowe dyskusje na przeróżne tematy. Dobra nie będe spojlerować. Reszta w odpowiednim dziale.

Czytajcie ten artykul i porównajcie z obrazkami ściema i tyle nic sie tam nie zgadza pewno celowe zagrwyki psiarni zebysmy sie bali i nie znali prawdy. Niby pake mu zatrzymali pod narkomatem a zdjecia jak mial w sloikach w domu popakowane

KotPerski wrote: ↑

2 years ago

Czytajcie ten artykul i porównajcie z obrazkami ściema i tyle nic sie tam nie zgadza pewno celowe zagrwyki psiarni zebysmy sie bali i nie znali prawdy. Niby pake mu zatrzymali pod narkomatem a zdjecia jak mial w sloikach w domu popakowane

Widać od razu, że redaktor szukał tematu zaczepnego do zrobienia reklamy Shopee. O ile można go nazwać redaktorem, bo widać, że osoba co pisała artykuł napisała go na odpierdol, albo skopiował z innej strony i nawet nie przeredagował.
Jeśli chodzi o zatrzymanie, to nie jest to ściema, ale że debil tworzył ten artykuł to się może tak wydawać.
Zacytuję tu kawałek

Wewnątrz paczki policjanci znaleźli dwa plastikowe pojemniki z białą sypką substancją i kryształkami. W toku dalszych czynności śledczy ujawnili, że było to 40 gramów suszu roślinnego, grzyby halucynogenne i 13 krzaków konopii innych niż włókniste w różnej fazie wzrostu.

Idąc drogą dedukcji oczywiste jest, że poprawnie treść powinna brzmieć

Wewnątrz paczki policjanci znaleźli dwa plastikowe pojemniki z białą sypką substancją i kryształkami. W toku dalszych czynności śledczy przeszukali mieszkanie młodego mężczyzny w którym ujawnili dodatkowo 40 gramów suszu roślinnego, grzyby halucynogenne i 13 krzaków konopii innych niż włókniste w różnej fazie wzrostu.