Latest post of the previous page:
LadyEM, wyjaśniano już setki razyBenzo działają pozytywnie delikatnie krotkofalowaale długofalowo przynoszą dużo więcej szkody niż pożytku.
Dysreguluja pracę całego układu GABA w tym downreguluja receptory GABA, jak wygasza się działanie benzo to do mózgu trafia spora ilość glutaminianu który działa pro-lękowo.
Do tego benzo poza hamowanie dopaminy i noradrenaliny blokuje też serotoninę.
No i sen na benzo nie regeneruje organizmu. W dużym stopniu zaburza fazy REM i nie-Rem.
Kiedyś się zastanawialiśmy i sens ma co najwyżej bardzo krótkie benzo zażywane maks raz / dwa razy w miesiącu.
Nie znam człowiek (a na forach o ćpaniu jestem od prawie 13 lat) który w stu procentach wyszedł z krzyżowego uzależniania w którym było benzo.
Jak ktoś walił same stimy, same kanna czy euforyki to detoks był długi ale udawało się.
W przypadku benzo nie.