Latest post of the previous page:
Oki, dojdzie mi to jutro/pojutrze, spróbuje i dam znaka jak było. Czy za słabo czy za dobrze, czy idealnie hehe
Dziekuję Ci bardzo za pomoc :]
Latest post of the previous page:
Oki, dojdzie mi to jutro/pojutrze, spróbuje i dam znaka jak było. Czy za słabo czy za dobrze, czy idealnie hehe
Duze znaczenie ma stan naszego organizmu. Serotoniny w naszym organiznie nie ma wcale tak dużo jak tyracie organizm zasłużonymi dawkami to nie ma dziwne, że potem są problemy.BendfellsTM wrote: ↑1 year agoRównież według mnie w bombce powinno być więcej, niż do sniffa. Lecz zaznaczam że to jedynie moja subiektywna opinia. Ja od zawsze tak robię, ale co organizm to inne odczucia. Najlepiej przetestować na sobie najpierw dawki jak do sniffa, ponieważ jeśli takie będą działać, to nie ma sensu ładować w siebie więcej.
A co do trójeczki, to śmiało można pobierać tą od ChemCentrum. Śliczne, przeźroczyste kamyczki. A co do działania nie mam żadnych zastrzeżeń. Najlepszy sort z jakim miałem ostatnio do czynienia.
I dlatego mi wystarczy 100/150mg
Samo nie-cpanie niewiele zmieni.
????
Odstaw to co bierzesz lub bierz połowę
Czytaj ze zrozumieniem.
Nie noradrenalina tylko dopamina
Wydaje mu się, że kolega wyżej nie do końca rozumie o czym ja piszę. A już jaśniej się nie da.
Kiedyś czytałem o dopaminergikach, że nawet jednorazowe podanie substancji która mocno wywala dopaminę zmienia odczuwanie przyjemności. Będziesz dążyć do pomocy wnego wyrzutu neuroprzekaźników na podobnym poziomie. Mniejsze wyrzuty będą "pomijane" lub przyjmowane jako standard.tajemniczy27xx wrote: ↑1 year agoJa nie jadę na zatartych neuroprzekaźnikach bo bawię się tylko raz na 2-3msc.
Nadal moje posty czytasz po łebkach.tajemniczy27xx wrote: ↑1 year agopoczuć.Jak masz wypłukana serotoninę to i gram klefedronu Ci eufori nie wywoła