Latest post of the previous page:
Biskup_Analny, YezYezYo, spiknijcie sie i moze parafianin uzyczy kawalka dla wiernegoCanna the most similiar to THC
Canna the most similiar to THC
Biskup_Analny, Skąd można pobrać owe NM-2201? Kolega szuka i szuka od dłuższego czasu i znależć nie może.
A nóż pomożesz zlokalizować oby kanna o któregoś, z konkretnych dostawców.
A nóż pomożesz zlokalizować oby kanna o któregoś, z konkretnych dostawców.
Canna the most similiar to THC
Z tymi kanna to teraz jest taki problem że mało które jest dobre poza wyjątkami małymi
Canna the most similiar to THC
Biskup_Analny, Ale jak to? Zataił taki istotny fakt w trakcie spowiedzi?
Toż to grzech karalny !!!
Toż to grzech karalny !!!
Canna the most similiar to THC
Biskup_Analny, Chyba, że biskup zna tajniki wiedzy ale zobowiązuje go tajemnica spowiedzi, dlatego nie chce się nią tutaj z nami podzielić.
Nie powiemy nikomu, obiecujemy
Nie powiemy nikomu, obiecujemy
Canna the most similiar to THC
Nie bywam tu bardzo często, w dziale kanna chyba nigdy wcześniej, ale jak najbardziej podobne do THC to może warto popatrzeć na półsyntetyki typu HHC, jak komuś zależy żeby rozpierdalało to HHCp albo THCp.
Jedynie cena nieco wyższa, ale nadal wychodzi dużo korzystniej niż mj
Ja za 100g destylatu HHC płaciłem ~650 zł, przy dawkowaniu podobym do THC
Chociaż teraz po banie w Czechach pewnie ceny trochę wzrosną
Jedynie cena nieco wyższa, ale nadal wychodzi dużo korzystniej niż mj
Ja za 100g destylatu HHC płaciłem ~650 zł, przy dawkowaniu podobym do THC
Chociaż teraz po banie w Czechach pewnie ceny trochę wzrosną
Canna the most similiar to THC
ziPPo_33, mordo to jest wątek "kanna najbardziej podobne do THC", na forum o RC, czyli oczywiste powinno być, że THC jest wyłączone z możliwych odpowiedzi.
Niektóre z dostępnych na rynku półsytnetycznych kanabinoidów jak HHC czy THCV występują też (w śladowych ilościach) w "naturze". Natomiast "pół"-syntetyczne są dlatego, że na przemysłową skalę są syntezowane z izolatu CBD pochodzenia roślinnego, używając stosunkowo krótkich procesów (przynajmniej dla bazowych z nich), bo strukturalnie są bardzo bliskie. Stąd też forma destylatu, tak samo jak w przypadku ekstraktów THC czy dowolnych innych kannabinoidów z normalnych konopi indyjskich.
Dla porównania "tradycyjne" syntetyczne kanna jak JWH są od THC czy CBD bardzo odległe, pochodne indolu, indazolu, karbazolu itp
Dla zobrazowania jak bliskie sobie są to związki:
THC: HHC: JWH-210: Jako ciekawostkę dodam, że projekty badawcze, od których biorą nazwy grupy synt kanna jak JWH, HU czy AM badały też pochodne naturalnych kanabinoidów, ale te nigdy dotychczas nie trafiały na rynek RC z tego co wiem. Pewnie przez trudną i kosztowną do robienia nielegalnie syntezę, zwłaszcza powiedzmy 10 lat temu gdzie destylat/izolat CBD kosztowałby krocie.
Współcześnie jak ktoś nie ma kasy/dojścia na palenie to więcej sensu niż palenie syntetyków ma kupienie izolatu CBD na allegro i synteza w piekarniku do THC.
Niektóre z dostępnych na rynku półsytnetycznych kanabinoidów jak HHC czy THCV występują też (w śladowych ilościach) w "naturze". Natomiast "pół"-syntetyczne są dlatego, że na przemysłową skalę są syntezowane z izolatu CBD pochodzenia roślinnego, używając stosunkowo krótkich procesów (przynajmniej dla bazowych z nich), bo strukturalnie są bardzo bliskie. Stąd też forma destylatu, tak samo jak w przypadku ekstraktów THC czy dowolnych innych kannabinoidów z normalnych konopi indyjskich.
Dla porównania "tradycyjne" syntetyczne kanna jak JWH są od THC czy CBD bardzo odległe, pochodne indolu, indazolu, karbazolu itp
Dla zobrazowania jak bliskie sobie są to związki:
THC: HHC: JWH-210: Jako ciekawostkę dodam, że projekty badawcze, od których biorą nazwy grupy synt kanna jak JWH, HU czy AM badały też pochodne naturalnych kanabinoidów, ale te nigdy dotychczas nie trafiały na rynek RC z tego co wiem. Pewnie przez trudną i kosztowną do robienia nielegalnie syntezę, zwłaszcza powiedzmy 10 lat temu gdzie destylat/izolat CBD kosztowałby krocie.
Współcześnie jak ktoś nie ma kasy/dojścia na palenie to więcej sensu niż palenie syntetyków ma kupienie izolatu CBD na allegro i synteza w piekarniku do THC.
Canna the most similiar to THC
Generalnie to dróg konwersji jest dużo różnych zależnie od budżetu i oczekiwań wobec produktu końcowego.
Przy czym najprostsza, najtańsza pod względem progu wejścia i najbardziej wybaczająca błędy to izomeryzacja cbd zeolitem(https://allegro.pl/listing?string=zeolit%20klinoptylolit).
1. Mieszasz izolat cbd z zeolitem w proporcji od 1:2 do 2:1.
2. Podgrzewasz w temo 120-150 stopni, przez 10-15 minut z jak najmniejszym dopływem powietrza. Najlepiej mieszając w trakcie (np na mieszadle magnetycznym), ale jak używasz piekarnika to położone cieńką warstwą w naczyniu żaroodpornym. Najlepiej w foli aluminiowej żeby zmniejszyć dopływ powietrza.
3. Gotowy produkt się nadaje do zjedzenia, zeolit jest uznawany za nieszkodliwy/pozytywny dla zdrowia (sprzedawany jako suplement). Można też dodać alkohol/tłuszcz żeby rozpuścić kanabinoidy i odfiltrować większość zeolitu.
Natomiast nawet po odfiltrowaniu nie powinno się tego palić. Jedzony zeolit jest nieszkodliwy, ale wdychany może trwale uszkadzać płuca, bo ma strukturę krystalicznego pyłu. Przez to też jest praktycznie niemożliwy do odfiltrowania w pełni, bo pozostają drobiny niewidoczne okiem. Natomiast do ciastek albo jako krople na luzie.
Wszystkie przedziały w tym "przepisie" są celowo szerokie, bo każdy kucharz ma inną metodę, a różne piekarniki działają różnie więc czasem trzeba zrobić kilka prób aż się znajdzie co działa u nas.
Od tych proporcji będzie też zależał skład końcowego produktu, ale wydajność to około 50-70% cbd do thc (jeżeli wszystko pójdzie dobrze). Zależnie od warunków reakcji będzie różny stosunek d8 i d9 thc (prawdopodobnie zależnie od dostępu do tlenu) oraz gama innych pomniejszych kanabinoidów typu CBN, THCV.
Warto też zwrócić uwagę, że zeolit jest w tej reakcji katalizatorem, ale możliwe jest przeprowadzenie jej pod wpływem jedynie temperatury. Byłoby to w warunkach warunkach znacznie mniej wydajne (~16% THC optymistycznie), przynajmniej jeżeli się nie zainwestuje w sprzęt do gotowania bez dopływu powietrza (w gazie obojętnym). Przy czym nawet wtedy wychodzi to znacznie mniej korzystnie niż z zeolitem. Za to produkt się nadaje do palenia.
Jest to też metoda dużo mniej popularna, więc pewnie z czasem się okaże czy/co można zrobić dla zwiększenia wydajności.
Przy czym najprostsza, najtańsza pod względem progu wejścia i najbardziej wybaczająca błędy to izomeryzacja cbd zeolitem(https://allegro.pl/listing?string=zeolit%20klinoptylolit).
1. Mieszasz izolat cbd z zeolitem w proporcji od 1:2 do 2:1.
2. Podgrzewasz w temo 120-150 stopni, przez 10-15 minut z jak najmniejszym dopływem powietrza. Najlepiej mieszając w trakcie (np na mieszadle magnetycznym), ale jak używasz piekarnika to położone cieńką warstwą w naczyniu żaroodpornym. Najlepiej w foli aluminiowej żeby zmniejszyć dopływ powietrza.
3. Gotowy produkt się nadaje do zjedzenia, zeolit jest uznawany za nieszkodliwy/pozytywny dla zdrowia (sprzedawany jako suplement). Można też dodać alkohol/tłuszcz żeby rozpuścić kanabinoidy i odfiltrować większość zeolitu.
Natomiast nawet po odfiltrowaniu nie powinno się tego palić. Jedzony zeolit jest nieszkodliwy, ale wdychany może trwale uszkadzać płuca, bo ma strukturę krystalicznego pyłu. Przez to też jest praktycznie niemożliwy do odfiltrowania w pełni, bo pozostają drobiny niewidoczne okiem. Natomiast do ciastek albo jako krople na luzie.
Wszystkie przedziały w tym "przepisie" są celowo szerokie, bo każdy kucharz ma inną metodę, a różne piekarniki działają różnie więc czasem trzeba zrobić kilka prób aż się znajdzie co działa u nas.
Od tych proporcji będzie też zależał skład końcowego produktu, ale wydajność to około 50-70% cbd do thc (jeżeli wszystko pójdzie dobrze). Zależnie od warunków reakcji będzie różny stosunek d8 i d9 thc (prawdopodobnie zależnie od dostępu do tlenu) oraz gama innych pomniejszych kanabinoidów typu CBN, THCV.
Warto też zwrócić uwagę, że zeolit jest w tej reakcji katalizatorem, ale możliwe jest przeprowadzenie jej pod wpływem jedynie temperatury. Byłoby to w warunkach warunkach znacznie mniej wydajne (~16% THC optymistycznie), przynajmniej jeżeli się nie zainwestuje w sprzęt do gotowania bez dopływu powietrza (w gazie obojętnym). Przy czym nawet wtedy wychodzi to znacznie mniej korzystnie niż z zeolitem. Za to produkt się nadaje do palenia.
Jest to też metoda dużo mniej popularna, więc pewnie z czasem się okaże czy/co można zrobić dla zwiększenia wydajności.
Canna the most similiar to THC
Z mého pohledu je to příliš složité a spíše nereálné na to, abychom to dělali doma. Kromě toho by z toho moje žena udělala povyk, kdyby se jí to přilepilo na troubu.
Canna the most similiar to THC
gbur, nie wydaje mi się żeby medyczność miała duże znaczenie.
Mowa o klinoptylolicie mikronizowanym. Nie wiem co go czyni medycznym bądź nie, ale z punktu widzenia reakcji istotna jest struktura cząsteczki zeolitu i powierzchnia, którą będą się one stykały z CBD. Dlatego dobra jest jak najdrobniejsza, ale jednocześnie warto pamiętać, że im drobniejszy pył tym trudniej go odfiltrować.
Teoretycznie niektóre inne zeolity też by się nadawały.
W oryginalnym patencie, na którym bazuje cała receptura (https://patents.google.com/patent/WO2020146907A1/en) używano sztucznie pozyskanego "Zeo***", który jakiś czas później trafił na rynek Amerykański jako preparat "******" (https://********/)
Natomiast nie jest on u nas dostępny z tego co wiem i klinoptylolit jest powszechnie dostępną, tanią alternatywą. W samej reakcji jest nieco mniej wydajny, ale w skali domowej produkcji się sprawdza wystarczająco dobrze.
Biorąc pod uwagę, że same wartości prozdrowotne zeolitu są (afaik) niepotwierdzone, to nazywanie go medycznym wydaje się trochę na wyrost. Tym bardziej biorąc pod uwagę, że oficjalnie nie jest dopuszczony w Unii do spożycia.
Ale do żywności lepiej używać czegoś oczyszczonego z metali ciężkich i tym podobnych.
Mowa o klinoptylolicie mikronizowanym. Nie wiem co go czyni medycznym bądź nie, ale z punktu widzenia reakcji istotna jest struktura cząsteczki zeolitu i powierzchnia, którą będą się one stykały z CBD. Dlatego dobra jest jak najdrobniejsza, ale jednocześnie warto pamiętać, że im drobniejszy pył tym trudniej go odfiltrować.
Teoretycznie niektóre inne zeolity też by się nadawały.
W oryginalnym patencie, na którym bazuje cała receptura (https://patents.google.com/patent/WO2020146907A1/en) używano sztucznie pozyskanego "Zeo***", który jakiś czas później trafił na rynek Amerykański jako preparat "******" (https://********/)
Natomiast nie jest on u nas dostępny z tego co wiem i klinoptylolit jest powszechnie dostępną, tanią alternatywą. W samej reakcji jest nieco mniej wydajny, ale w skali domowej produkcji się sprawdza wystarczająco dobrze.
Biorąc pod uwagę, że same wartości prozdrowotne zeolitu są (afaik) niepotwierdzone, to nazywanie go medycznym wydaje się trochę na wyrost. Tym bardziej biorąc pod uwagę, że oficjalnie nie jest dopuszczony w Unii do spożycia.
Ale do żywności lepiej używać czegoś oczyszczonego z metali ciężkich i tym podobnych.
Wiadomość moderatora
Nie podajemy nazw sklepów spoza forum, link został usunięty