Nie będzie to taki klasyczny trip report, bo cytując klasyka: "szkoda szczępić ryja, naprawdę"
To, co ta substancja wyprawia, to są jakieś nieziemskie historie.
Na początek jak testowałem:
Jeśli kogoś interesuje dlaczego tak się czaiłem, to:
- zawsze się tak czaję przy nowych substancjach
- nic mi tak nie potrafi zepsuć tripa jak za mocne inicjalne jebnięcie, choćby nie wiem jaki fajny potem był
- dla mnie liczy się nie tylko faza jako taka. Równie ważna a może nawet ważniejsza jest także obserwacja procesu transformacji - oraz transformera i transformatora - ale to rzecz na inny temat
Dodam jeszcze, że nowością przy tych badaniach dla mnie było to, że wprowadziłem cogodzinne spacery po osiedlu pomiędzy dorzutkami. Tak, żeby zobaczyć, jak w tym stanie reaguję na świat poza jaskinią. Było zajebiście warto i od tej pory to stały punkt podczas badań.
Ludzie nie uciekali ani się dziwnie nie gapili, więc od tej strony było chyba OK.
Zresztą osiedle wyludnione, większość powyjeżdżała już na Święta.
Dwie pierwsze godziny pozornie zmarnowane. Tylko spać mi się cholernie chciało i zaczynałem się irytować.
Te dawki za małe dla mnie - ale o tym wiedziałem i taki był plan. Gdzieś tam w tle robił się podkład pod kolejne wspaniałe godziny. Których nie będę opisywał szczegółowo ale kilka takich obserwacji będących nowością/zaskoczeniem:
----------------------------------------------
Jak pięknie brzmią po tym ptaki. I jak się wyróżniają spośród odgłosów miasta.
I deszcz, jak pięknie brzmi deszcz.
----------------------------------------------
Co ta substancja robi z percepcją czasu, to ja nie wiem.
Kojarzycie zapewne takie zdjęcia robione z długą ekspozycją?
Kiedy myłem ręce, to tak widziałem proces tego mycia. Ręce rozmyły się w czasie, widziałem je i tu i tam jednocześnie
----------------------------------------------
Wychodząc na jeden z cogodzinnych spacerów obejrzałem się i widziałem siebie, jak siedzę na kanapie...
Do tej pory nie wiem, czy byłem na tym spacerze czy nie.
Wierzcie lub nie ale po Świętach idę do ciecia i sprawdzę na monitoringu Zanotowałem godzinę.
----------------------------------------------
Na najmocniejszej fazie znalazłem się w miejscu, stanie - sam nie wiem, jak to nazwać - gdzie wszystko było drganiem i wibracją.
Z innych ciekawostek ale już głupawych
----------------------------------------------
W pewnym momencie było mega-ważne, abym chodząc po kałużach nie rozdeptywał bąbelków. To była sprawa o znaczeniu dla całego Wrzechświata
----------------------------------------------
Wiecie, że nie zwykłem szczędzić drastycznych szczegółów i tym razem też tak będzie.
Kojarzycie ten specyficzny, ziemisty zapach tej substancji - ja go nazywam zapachem mokrej gleby.
Ale czy wiecie, że po pewnym czasie pierdy też tym pachną?
Poza tym był dziwny bodyload ale nie nazwałbym go nieprzyjemnym. Musiałem się wiele razy wypróżnić ale normalnym kulturalnie uformowanym stolcem o standardowej konsystencji. Tylko mega dużo. Normalnie klocek idzie raz dziennie a w czasie tej sesji poszło sam już nie wiem ile
I tym apetycznym akcentem zakończę.
Jak mi się coś jeszcze niezwykłego przypomni, to najwyżej dopiszę.
Teraz idę odpocząć
DPT - coś na kształt trip raportu
DPT - coś na kształt trip raportu
This post has high reputation.
A po nocy przychodzi dzień
A po burzy spokój
A po burzy spokój
DPT - coś na kształt trip raportu
kusisz kurwa kusisz kurwa jego mać xD ale wiem ze nie moge XD
"Kiedy rozmawiam z Bogiem to sie modle,ale kiedy Bóg mówi do mnie cierpie na Schizofrenie"
10000 tabletek
500 opakowań
250 recept
8 lekarzy
4 szpitale
1 debil
10000 tabletek
500 opakowań
250 recept
8 lekarzy
4 szpitale
1 debil
- Status:
DPT - coś na kształt trip raportu
Oh uśmiałam sie dzięki twej stolcowej szczerości
Wizualnie przyjemny do odczytu i odbioru trip
Tak.samo jak i widze dzialanie fajne , kurcze kusicie ogromnie tylko ze i.ty i kryształowy z tego co.widzę sami byliście w pojedynke, ja zapewne bylabym z kimś i troche sie boje ze znów ktos mi źle zrobi xd
Wizualnie przyjemny do odczytu i odbioru trip
Tak.samo jak i widze dzialanie fajne , kurcze kusicie ogromnie tylko ze i.ty i kryształowy z tego co.widzę sami byliście w pojedynke, ja zapewne bylabym z kimś i troche sie boje ze znów ktos mi źle zrobi xd
DPT - coś na kształt trip raportu
oral bez maoi to marnotrawstwo, lepiej sniff lub palenie meth fajka
ja tez swoj raport napisze za jakis czas, na razie tylko palilem tresholdowe dawki 10 i 15 mg(smak paskudny) ale i tak zauwazylem efekty
sproboje jeszcze sniffem
pdobono najlepszy roa to intra-muscle ale nie mam igiel
ja tez swoj raport napisze za jakis czas, na razie tylko palilem tresholdowe dawki 10 i 15 mg(smak paskudny) ale i tak zauwazylem efekty
sproboje jeszcze sniffem
pdobono najlepszy roa to intra-muscle ale nie mam igiel