ETH-LAD 100mcg + mini Blotter 1P-LSD 20mcg + 4-HO-MiPT (Miprocyna) 20mg pellet

Research chemicals mix proposals.
Status:
WolnyAllChemic
Sniffiarz
User avatar
Użytkownik
Topic author
Posts: 112
Joined: 4 years ago
Reputation: 116

ETH-LAD 100mcg + mini Blotter 1P-LSD 20mcg + 4-HO-MiPT (Miprocyna) 20mg pellet

Unread post by WolnyAllChemic » 4 years ago

Siemanko badacze, szczurki i odkrywcy.
Chciałbym zapodać taki mix. Pytanie moje polega na tym czy ładować wszystko na raz czy w jakimś odstępie czasu miprocyne w stosunku co do papierków?
Proszę o poradę jakiegoś doświadczonego psychodelicznego druida bądź osoby która próbowała mixować te substancje.
Wszelkie opisy doświadczeń z tym również mile widziane.
:wave:

Status:
WolnyAllChemic
Sniffiarz
User avatar
Użytkownik
Topic author
Posts: 112
Joined: 4 years ago
Reputation: 116

ETH-LAD 100mcg + mini Blotter 1P-LSD 20mcg + 4-HO-MiPT (Miprocyna) 20mg pellet

Unread post by WolnyAllChemic » 4 years ago

Nikt nic? Z informacji jakie znalazłem na temat czasu wejścia to chyba najlepiej najpierw papierki a potem jakoś po 30min miprocyne, tak żeby peak’i się nałożyły, ma to jakikolwiek sens?Czy ładować wszystko naraz

Status:
DupaBladaiTyle
Opiowrak
User avatar
Newbie
Posts: 479
Joined: 4 years ago
Reputation: 147

ETH-LAD 100mcg + mini Blotter 1P-LSD 20mcg + 4-HO-MiPT (Miprocyna) 20mg pellet

Unread post by DupaBladaiTyle » 4 years ago

WolnyAllChemic, tu praktycznie sami ketoniarze, malo ludzi to tacy narkomani jak ty zeby cpac takie wynalazki :E

Ziomalcmc, gengu, pannaAnna, OomAmee, ze stalych uzytkownikow moze cos dodaja od siebie.

Eth-lada nigdy nie probowalem, natomiast mieszalem jakies male dawki 1p z homiptem kiedys i wrzucalem na raz. Mam jakies opoznienie organizmu i oralne rzeczy zawsze wchodza mi dluzej od innych.
Wyjatkiem bylo ostanio 4homet ktory wchodzil ok. 30 min.

4-ho-mipt i 1p-lsd zawsze zajmuja nieco ponad godzine abym poczul ale wtedy juz wchodza calkiem szybko.
Dlatego wrzucalem razem i wchodzily razem, tylko ze bralem co najwyzej 30-40ug 1p i chyba 25mg 4homipta i mialem tylko jeden taki podjazd.

Z reguly (i u ciebie chyba tez) tryptaminy wchodza szybciej wiec masz 4 opcje:
1. Ladujesz 4homipt w kapsulce i tabsa pod jezyk
2. Ladujesz 4homipt w kapsulce, czekasz jakies 15 minut i lykasz tabsa
3. Lykasz tabsa, czekasz ok. 30min i lykasz bombke/proch homipta
4. Tabs pod jezyk, czekasz ok. 15min i polykasz tego tabsa wraz z bombka/prochem homipta

Jedyne co wiem z Wiki to ze eth-lad wchodzi nieco szybciej od 1p, wiec tak go wrzuc, ale pewnie sam wiesz lepiej.
chory na DRD4 polymorphism
4cmc to szrot, lepiej 6-apb wrzucaj 8-)
4-ho-met team

Status:
Ziomalcmc
Narkotykacz
User avatar
Ziomalcmc
Posts: 357
Joined: 5 years ago
Reputation: 131

ETH-LAD 100mcg + mini Blotter 1P-LSD 20mcg + 4-HO-MiPT (Miprocyna) 20mg pellet

Unread post by Ziomalcmc » 4 years ago

WolnyAllChemic, takiego mixa nie próbowałem. Ja również próbowałem 1 plsd+4 homipt i całkiem fajny mix.
WolnyAllChemic wrote:
4 years ago
Czy ładować wszystko naraz
Moim zdaniem jak się robi mixa to lepiej wszystko na raz wrzucić. Chyba że jakaś substancja np. dłużej się ładuje to wiadomo, że lepiej ją wcześniej wrzucić, ale w tym przypadku raczej wszystko na raz bym zjadł.

LAD-a z niczym nie mixowałem, ale myślę, że może to być fajny mix pod warunkiem, że uważasz,że dobrze dopasowałeś dawki do swoich umiejętności (tolerkii).
Ja osobiście wolałbym, żeby w tym mixie było więcej 1plsd a mniej lada. :)

Spróbuj oceń i daj znaka :E
"Załóż buty do golfa, bo nie wyjdziemy stąd żywi."
Albo mnie kochasz albo nienawidzisz

Status:
WolnyAllChemic
Sniffiarz
User avatar
Użytkownik
Topic author
Posts: 112
Joined: 4 years ago
Reputation: 116

ETH-LAD 100mcg + mini Blotter 1P-LSD 20mcg + 4-HO-MiPT (Miprocyna) 20mg pellet

Unread post by WolnyAllChemic » 4 years ago

DupaBladaiTyle, Też często mam tak, że wczytywanie trwa dłużej niż u innych.
Blotterki to na dziąsło górne zazwyczaj kładę na 10 min potem dolne 10 min pod język na trochę i trochę memłam tym w japie i łykam.
Miprocyne planuje pilla pod język dać i czekać aż do rozpuszczenia.
DupaBladaiTyle wrote:
4 years ago
WolnyAllChemic, tu praktycznie sami ketoniarze, malo ludzi to tacy narkomani jak ty zeby cpac takie wynalazki :E

Właśnie ja już przerobiłem te ketony i raczej myśle odwrotnie bardziej narkomanem bym nazwał ketoniarzy. Za dużo tego idzie za często się chce i ten niedosyt wiec chce odpuścić i przerzucić się na tego typu substancje szczególnie ze zostawiają więcej pozytywnych skutków niż negatywnych nawet długoterminowych. :thumbup:

Ziomalcmc, 1p-LSD mam tylko jeden mini blotterek tak wyszło ze względu na pomyłkę przy pakowaniu, wiec chce dorzucić tak dla podkręcenia te 20mcg.
Zrobię tak, że najpierw zajmę się kartonami i jak już je wymiętole w gębie i połkne to wtedy miprocyne pod język i niech się wchłania.
Dam znaka jak poszło :thumbup:

Wiadomość moderatora

Scalono

Status:
DupaBladaiTyle
Opiowrak
User avatar
Newbie
Posts: 479
Joined: 4 years ago
Reputation: 147

ETH-LAD 100mcg + mini Blotter 1P-LSD 20mcg + 4-HO-MiPT (Miprocyna) 20mg pellet

Unread post by DupaBladaiTyle » 4 years ago

WolnyAllChemic wrote:
4 years ago
Właśnie ja już przerobiłem te ketony i raczej myśle odwrotnie bardziej narkomanem bym nazwał ketoniarzy.
Mam podobna historie do ciebie i oczywiscie mowilem z jak najwiekszym mozliwie sarkazmem.
Nie ma nawet co porownywac tych substancji, po ketonach staje sie crack-headem ;)
Dokladnie tak samo mam jak piszesz!

Daj znaka jak poszlo i mozesz tez porownac 1p do ethlada jak znajdziesz chwile.

Pozdrooo milego lotu :thumbup:
chory na DRD4 polymorphism
4cmc to szrot, lepiej 6-apb wrzucaj 8-)
4-ho-met team

Status:
OomAmee
B-K Zwierz
User avatar
OomAmee
Posts: 1745
Joined: 7 years ago
Reputation: 953

ETH-LAD 100mcg + mini Blotter 1P-LSD 20mcg + 4-HO-MiPT (Miprocyna) 20mg pellet

Unread post by OomAmee » 4 years ago

DupaBladaiTyle, Nieee, sajko ani sajkopodobnych, ja nie mixuję nigdy. A przynajmniej nie w jednym rzucie, bo owszem zdarzyło się wrzucić coś, jak poprzednie się kończyło.
A już nigdy bym nie zmixował ETH-LAD-a gdyż on sam osobno był wystarczająco pojebany :) Jedyne sajko, które miałem silną potrzebę zakończyć, w sensie fazę.
Pierwsza refleksja tej fazy była "Co to mi kurwa robi?" a największą wartością jaką z niej wyniosłem, to jak cudownie jest być w normalnym niepofazowanym stanie :)

Ale jak ktoś lubi zabawy ekstremalne, to mix zdaje się mieć potencjał :D
A po nocy przychodzi dzień
A po burzy spokój

Status:
WolnyAllChemic
Sniffiarz
User avatar
Użytkownik
Topic author
Posts: 112
Joined: 4 years ago
Reputation: 116

ETH-LAD 100mcg + mini Blotter 1P-LSD 20mcg + 4-HO-MiPT (Miprocyna) 20mg pellet

Unread post by WolnyAllChemic » 4 years ago

Powiem tak, miks jak najbardziej godny uwagi, było kolorowo, mocno wizualnie i wesoło. Jak dotychczas lepiej czułem się po grzybach. Moc i jakość doznań można by nawet przyrównać do jednych ze słabszych odmian trufli.
Zaczęło mi wchodzić gdy byłem na zewnątrz w przyjaznym dla oka środowisku: ławeczka przed zbiornikiem wodnym z fontanna na środku, w tle i na drugim planie drzewa a na trzecim planie w oddali bloczki. Holenderski klimacik jak ktoś był to wie. Jak czułem, że się rozkręca odpaliłem solidmego jointa, co jest u mnie normalne przy badaniu każdych substancji a szczególnie psychodelików :smoke: .
Potem było już tylko lepiej krajobraz się zmieniał w takim sposób głównie przez kolorki oraz miejsce w którym skupiłem wzrok, że można było odnieść wrażenie znajdowania się co chwile w innym miejscu.
Podziwiałem krajobrazy kiedy ciagle to narastało, jak zaczęło się robić ciemno niebo się mieniło różnymi odcieniami fioletu/różu co dało mega efekt. Ogólnie przeważał kolor niebieski i fioletowy czasami żółty ale taki świetlisty bardziej jak światło.
Postanowiłem wracać do domu ze świadomością, że będzie jeszcze mocniej wiec byłem ucieszony i spełniony bo nie spodziewałem się aż tak miłego zaskoczenia. Szło się bardzo długo (tak mi się zdawało jak to na psychodelikach, chociaż do domu było blisko) i ciężko trochę, tak chwiejnie, równowaga szalała i zdawało mi się ze bardzo dziwnie idę jak by trochę pijany albo po benzo ale inaczej.
W pokoju ulubiona muzyka (Pikers) zgaszone światło i tylko mała lampeczka dająca taki półmrok mimo to kolory te same o których pisałem wyżej cały czas na przemian zaskakiwały. Coś pięknego.
Standardowo przy jasnym świetle mocniej było można zauważyć jak wszystko faluje a gdy przyjrzeć się i skupić w jednym miejscu np na podłodze można było zobaczyć typowe wizualizacje w postaci falowanych wijących się wzorków trochę przypominające jakby stworzenia jakieś, jakby robaki takie przezroczyste, przeplatały się jedne przez drugie i wiły, (z moich doświadczeń jest to efekt typowy ETH-LAD’a, 3 razy badałem i zawsze te same wzorki).
Ogólnie byłem zaskoczony na plus chociaż spodziewałem się bardziej, że będzie mentalnie czego z kolei było mało i mi brakowało. Żadne głębsze myśli zbytnio nie zajmowały głowy chyba, że wywołane jakimś bodźcem głównie moim nastawieniem lub muzyka i wymagało to trochę wysiłku, żeby się w nie zagłębić, lepiej było po prostu cieszyć się muzyka i otaczającym psychodelicznym pięknem.
Bardzo przyjemny trip, dużego z psychodelikami doświadczenia jeszcze nie mam aż tak ale dotychczas był to najlepszy trip jeśli chodzi o RC sajko, a kilka już testowałem.
Body load wystapil ale był krótki i byłem zbyt zajęty obserwacja tego co zaczyna się dziać lub po prostu nie był mocny, chwile się niedobrze zrobiło coś poburczalo a potem już tylko zwiedzanie różnych miejsc siedząc ciagle w tym samym.
Nie pamietam dokładnie ale wrzuciłem chyba jakoś koło 20/21 godziny a najlepszy efekt zaczął się jakoś godzinę po zaaplikowaniu i utrzymywał się 5-6h. Około 3-4 w nocy, (ciężko stwierdzić gdyż szczęśliwi ma kwasie czasu nie liczą) oddziaływanie substancji na tyle osłabło, że siedzenie samemu i słuchanie muzyki stawało się nudne i przytłaczające a wizuale i kolory zmiejszyły się znacznie, trip zaczął być nużący i męczący, więc zakończyłem go umoczeniem palucha w samarze z Etizolamem, nie wielka ilość co pozwoliło bez problemu zasnąć. Na drugi dzień czułem się normalnie tylko nieco bardziej pozytywnie.
Polecam każdemu bardzo ciekawy miks zaskoczył mnie choć liczyłem na bardziej mentalnie. Na pewno nadaje się znakomicie do integracyjnych aplikacji najlepiej gdzieś w plenerze. Ja się bawiłem samemu bardzo dobrze ale ja z reguły wole prowadzić badania w samotności ale na imprezy czy posiadówki w dobrym gronie bomba.
Następnym razem spróbuje z 1P-LSD lub 1cP-LSD dla porównania.
Oraz wypadało by spróbować samej miprocyny bo jeszcze nie testowałem solo tej substancji. :E
OomAmee wrote:
4 years ago
A już nigdy bym nie zmixował ETH-LAD-a gdyż on sam osobno był wystarczająco pojebany Jedyne sajko, które miałem silną potrzebę zakończyć, w sensie fazę.
Pierwsza refleksja tej fazy była "Co to mi kurwa robi?" a największą wartością jaką z niej wyniosłem, to jak cudownie jest być w normalnym niepofazowanym stanie
A ile wrzuciłeś i w jakich okolicznościach? Słyszałem o ETH-LAD’dzie, że przy dawkach 200mcg i wyższych zdarza się być bardzo nieprzewidywalny i porywczy. Ale nigdy tyle nie brałem. Pierwszy raz 100mcg jeden blotter i było świetnie mega. Drugi raz niestety był w afekcie i przypływie negatywnych emocji które podsunęły mi właśnie w takich okoliczność go wrzucić a mianowicie po dwóch dobach na alfie/necie/hexie vapo, także domyśl się jak to mogło wyglądać. Trochę sobie przypału naruchałem i pierwszy raz w życiu nie potrafiłem do końca logicznie oddzielić tego co wywołuje chemia we mnie od rzeczywistości. A trzeci właśnie opisałem i polecam. :thumbup:

Wiadomość moderatora

scalono

Status:
OomAmee
B-K Zwierz
User avatar
OomAmee
Posts: 1745
Joined: 7 years ago
Reputation: 953

ETH-LAD 100mcg + mini Blotter 1P-LSD 20mcg + 4-HO-MiPT (Miprocyna) 20mg pellet

Unread post by OomAmee » 4 years ago

WolnyAllChemic, Nie pamiętam jaka to dokładnie była dawka. Ale generalnie standardowy kwadracik od Preda, nie dodawałem nic ponad standard. Ale jest czasem tak, że reaguję na substancje nadspodziewanie silnie.
Ogólnie, choć być może z moich wypowiedzi wyłonił się nieco czarny obraz ETH-LAD-a, to mimo wszystko nie nazwałbym tripa bad tripem.
On mnie nie tyle wystraszył, co zirytował. Bo nic mi się nie zgadzało, wypaczył wszystkie zmysły oraz sam sposób rozumowania o tym, co przeżywam. Po wstępnym szoku i zrozumieniu, że taki urok tej substancji śledziłem sobie te dziwactwa przez jakiś czas aż po jakimś czasie miałem dość.
Ja wtedy testowałem pod rząd (oczywiście w odpowiednich odstępach czasowych) wszystkie dostępne wtedy blotterki.
I poszła seria: AL-LAD, ETH-LAD, 1P-LSD, ALD-52.
Dziś bym pojechał: AL-LAD, 1P-LSD, ALD-52, ETH-LAD.
I już bym się tym ETH-LAD-em tak bardzo nie przejął, jak wtedy :)
A po nocy przychodzi dzień
A po burzy spokój