[g:2l8j664]https://uplo.wk.org/wkp/coons/thub/b/b3/Phnbut_skltl_forul.svg/190px-Phnbut_skltl_forul.svg.png[/g:2l8j664]

Fnbut (kws bt-fnylo-g-nosłowy) to wyjątkowo skutczny zwązk pogjący wylnowć fzyczn orz psychczn npęc nrwow. Jst to synttyczn pochon kwsu GABA – nturlngo nuroprzkźnk ozłującgo n rcptory GABA-B. Fnbut oprcowny zostł n potrzby rosyjskch stronutów jko śrok, który skutczn rukuj strs npokój, przy ty przy ty n ogrncz zolnośc poznwczych. Dotkow grup fnylow w cząstczc ułtw jj prznkn o ózgu, pozwljąc ty sy n wyjątkowo szybk złn.

Brł ktoś?

Ogólnie z tego co można znaleźć w necie na jego temat to głównie to że, efekty odstawiania phenibutu są równie bolesne, jeśli nie boleśniejsze, niż samego GBL'a. Po drugie z tolerancją tak galopującą nie ma sensu używać go dłużej niż 1 tydzień, potem najwyżej z tydzień przerwy i można ponownie.

Kocham phenibut i jestem od niego uzaleziony. Biore codziennie od ponad pol roku w ilosci od 1 do kilku gramow dziennie.

Polecam revange nurition, swiss herbal jest przeceniony.
W ameryce na strone Liftmode mozna tez zakupic certyfikowany phenibut w postaci faa(free amino acid) ale niestety nie wysylaja do polski...
jesli ktos wie gdzie moge kupic -certfikowany- phenibut w formie faa(a nie hcl) to bylbym wdzieczny gdyby sie ze mna taka informacja podzielil

A jesli chodzi o tolerancje. Ta tolerancja nigdy nie jest 100%. Np ostatnio ograniczalem sie do nie wiecej niz 1grama dziennie, przez pare tygodni, a gdy wzialem cztery gramy, dal kopa na wiele godzin(czego chocby fizycznym objawem byly czerwone poliki itd).

Ja próbowałem od zdrowego sklepu, ale nigdy nie jadłem dużo bo naprawdę jest to szkodliwe dla wątroby 250mg uspokaja, ale słabiej od benzo, jest bardzo fajne prospołeczne. Nie należy nie wiadomo czego oczekiwać gdyż jest to nootrop a nie RC, ale jak na nootrop to działanie jest wyraźne Tolerancja dość szybko rośnie

Jaka zajebista substancja, zajebiscie uzalezniajaca!
True benzo killer.

aras, i jak tam brales to mordo jakie opinie o tym masz ? jakie wrazenia ? czas dzialania i skutki uboczne ?

Boss, cos pieknego jak dla mnie . Popelnilem blad bo wzielem 1g i dorzucilem kolejny g po 2-3 godzinach, bo nie dzialalo, a po paru godzinach jak mi weszlo to prawie bym usnal na stojaco.

Dziala bardzo euforycznie, czlowiek jest pewny siebie, niczym sie zbytnio nie przejmujesz.
Daje mi sporo energii w polaczeniu z kofeina a muzyka wchodzi najlepiej!
A libido to nic nie przebije

Phenibut z rana gwarantuje ze bede mial zajebisty dzien - niczym sie nie martwisz, czujesz sie bardziej pewny siebie. Ma to dwie strony medalu, mozna sie szybko przyzwyczaic do tego i brac za czesto.

Czas dzialanie to praktycznie caly dzien, chociaz dorzucilem 1g po poludniu, to nie wiem czy to w ogole odczulem.

Z efektow ubocznych to troche za bardzo mozna miec wyjebane na wszystko i czasem gadalem jak nacpany.

Musze uwazac z tolerancja i uzaleznieniem, planuje brac 1.5-2g 2x w tygodniu prawdopodobnie w poniedzialki i piatki, chociaz moze zmienie na czwartki.

Nigdy juz sie nie napije alko, wole wrzucic 3g phena pare godzin przed impreza

w jakim sklepie kupowales mozesz mi na priv wyslac link do sklepu dziekuje

aras wrote: ↑

5 years ago

Dziala bardzo euforycznie, czlowiek jest pewny siebie, niczym sie zbytnio nie przejmujesz.
Daje mi sporo energii w polaczeniu z kofeina a muzyka wchodzi najlepiej!
A libido to nic nie przebije

Heh
Predzej czy pozniej rozjedziesz hormony.
Stawiam na pozniej:)

Wizzair, postaram sie nie brac regularnie, ale to samo mowilem o rc. Napewo pomoze mi to ograniczyc ciagi (przynajmniej dopoki nie pomieszam), bo w dniu phenibuta czulem sie tak dobrze, ze nic innego nie potrzebowalem.
Obym nie powroci do tematu za pare miesecy piszac "nie bierzcie tego gowna, bo ja nie moglem odstawic biorac codziennie po 5g..." czy cos w tym stylu.

Wiesz moze cos o wplywie na sen REM? Czytalem mieszane opinie, ale przewaznie w kierunku dobrego wplywu na jakosc snu, jednak nie znalazlem nic kontretnego w tym temacie.

aras, zapewne zaburza fazy snu jak kazdy gabaergik.

Wizzair, ale roznia sie wplywem na sen, bo fen dziala glownie na GABA-B, a nie -A jak benzo. Sadzac po opiniach z neta oraz mojej wlasnej - sen w przeciwienstwie do benzo trwa dluzej i nawet po 10h w moim przypadku, obudzilem sie taki zamulony, jakbym spal ze 3h. Moze to wskazywac na to ze faza REM jest dluzsza, jednak sa to tylko przypuszczenia.
W przypadku benzo, ktore jak wiadomo skroca REM budze sie czujac wyspany po 4-5h.

Baclofen, ktory jest bardzo zblizony do fenibuta, wydluza fazy REM oraz non-REM, wiec przypuszczam ze tu jest podobnie.
Chyba musze przetlumaczyc ruskie badania

tzn ja sobie wogole nie zaprzatam glowy gaba-ergikami.
Juz przez sam wplyw na hormony i wiele innych procesow te substancje odpadaja.
Moze znasz mozliwe sajdy a moze Ci sie tak wydaje, ale jak mawial kolezka: powodzenia, przyda Ci sie.

Musze byc ostrozny, bo nie chce sie wpieprzyc, powodzenie sie napewno przyda, dzieki

Znajdę to gdzieś stacjonarnie?