Is Your Dog Worried?
Is Your Dog Worried?
Cześć,
To mój pierwszy post na forum więc proszę bądźcie wyrozumiali.
Chciałem zapytać tutejszych bywalców o dość nietypową sprawę a bowiem czy wasze psy martwią się o was gdy walicie temat w domu lub ogólnie wyczuwają że coś z wami nie tak?
Moja roczna suczka za każdym razem gdy coś kreślę w domu lub wracam do domu po spożyciu to zaczyna piszczeć,kłaść się i szukać agencji jak nigdy. Dodam że gdy jestem "trzeźwy" to takie sytuacje nie mają miejsca. Pozdro
To mój pierwszy post na forum więc proszę bądźcie wyrozumiali.
Chciałem zapytać tutejszych bywalców o dość nietypową sprawę a bowiem czy wasze psy martwią się o was gdy walicie temat w domu lub ogólnie wyczuwają że coś z wami nie tak?
Moja roczna suczka za każdym razem gdy coś kreślę w domu lub wracam do domu po spożyciu to zaczyna piszczeć,kłaść się i szukać agencji jak nigdy. Dodam że gdy jestem "trzeźwy" to takie sytuacje nie mają miejsca. Pozdro
Is Your Dog Worried?
no to taki dobry piesek ze szuka mu agencji w której to panie fundują spuszczanie z krzyza.. kochany pies
a tak poważnie, miewałem podobnie, pies był jakby przejęty/ przestraszony jakby było gdzieś jakieś niebezpieczeństwo
a tak poważnie, miewałem podobnie, pies był jakby przejęty/ przestraszony jakby było gdzieś jakieś niebezpieczeństwo
Is Your Dog Worried?
p.s. co to znaczy pisac przyjebany komentarz ktory nic nie wnosi? wspolczuje autorowi swojego pierwszego posta za takie przywitanie
Is Your Dog Worried?
Ja mam dwa maltańczyki,
Jak robię bata w garażu to samiec "Heniek"
Stoi przy moich nogach i warczy skomli prosi żebym mu dał, pierdolony jak mu nie dam to mi nie da spokoju, proceder trwa już 3 lata,
Normalnie mam psa uzależnione go od kryształu !
Jak robię bata w garażu to samiec "Heniek"
Stoi przy moich nogach i warczy skomli prosi żebym mu dał, pierdolony jak mu nie dam to mi nie da spokoju, proceder trwa już 3 lata,
Normalnie mam psa uzależnione go od kryształu !
Is Your Dog Worried?
To nie jest śmieszne..... przechodziłem to z 2 letnią labradorką....
Zaczynała wariować, szczekać.... latać po mieszkaniu 28kg suki
Zawsze w nie oidpowiedniej sytuacji....
Z Dziewczyną nie mieliśmy juz siły.....
Zaczynała wariować, szczekać.... latać po mieszkaniu 28kg suki
Zawsze w nie oidpowiedniej sytuacji....
Z Dziewczyną nie mieliśmy juz siły.....
Is Your Dog Worried?
Bez urazy ale jeśli doprowadziłeś do takiej sytuacji to jesteś popierdolony i to bardzo.Apcoagentnr743 wrote: ↑1 year agoJa mam dwa maltańczyki,
Jak robię bata w garażu to samiec "Heniek"
Stoi przy moich nogach i warczy skomli prosi żebym mu dał, pierdolony jak mu nie dam to mi nie da spokoju, proceder trwa już 3 lata,
Normalnie mam psa uzależnione go od kryształu !
Dodano po 37 sekundach:
Zrobiłeś krzywdę temu zwierzęciu
Is Your Dog Worried?
To prawda, jeśli to nie są żarty, w takim przypadku autor posta jest po prostu niepoważny, i zrobił krzywdę swojemu pupilowi. Znam takich odklejeńców, co karmili swoje psy towarem. Coś strasznego, jak można własnemu zwierzakowi to zrobić.mbside wrote: ↑1 year agoBez urazy ale jeśli doprowadziłeś do takiej sytuacji to jesteś popierdolony i to bardzo.Apcoagentnr743 wrote: ↑1 year agoJa mam dwa maltańczyki,
Jak robię bata w garażu to samiec "Heniek"
Stoi przy moich nogach i warczy skomli prosi żebym mu dał, pierdolony jak mu nie dam to mi nie da spokoju, proceder trwa już 3 lata,
Normalnie mam psa uzależnione go od kryształu !
Dodano po 37 sekundach:
Zrobiłeś krzywdę temu zwierzęciu
Is Your Dog Worried?
Ja jak zajebie rc to mam wrażenie jakby mój pies coś wyczuwał. Czasami na mnie szczeka bez powodu :p
Is Your Dog Worried?
Moje koty się martwią bo jakbym umarł z ketonami w organizmie to gorzej bym dla nich smakował
Is Your Dog Worried?
Ej myślę, że nie trzeba aż tak przesadzać i się jakoś dziwnie i "po babsku" litować nad zwierzętami.xXkrystianXx99 wrote: ↑1 year agoTo prawda, jeśli to nie są żarty, w takim przypadku autor posta jest po prostu niepoważny, i zrobił krzywdę swojemu pupilowi. Znam takich odklejeńców, co karmili swoje psy towarem. Coś strasznego, jak można własnemu zwierzakowi to zrobić.mbside wrote: ↑1 year agoBez urazy ale jeśli doprowadziłeś do takiej sytuacji to jesteś popierdolony i to bardzo.Apcoagentnr743 wrote: ↑1 year agoJa mam dwa maltańczyki,
Jak robię bata w garażu to samiec "Heniek"
Stoi przy moich nogach i warczy skomli prosi żebym mu dał, pierdolony jak mu nie dam to mi nie da spokoju, proceder trwa już 3 lata,
Normalnie mam psa uzależnione go od kryształu !
Dodano po 37 sekundach:
Zrobiłeś krzywdę temu zwierzęciu
Pies to pies.Żywy organizm i ma swoją odporność oraz jego właściciel zapewne
by go nie krzywdził i nie podawał mu niczego po czym jego pies czułby się żle
Wyrażnie jest napisane, że pies chce kryształ a nie, że po krysztale pies bardzo piszczy
i wygląda na zatrutego.
Bawią mnie i nieco też dziwią pewne przewrażliwione postawy wobec zwierząt.
Oczywiście zwierzaki są kochane i należy traktować je łagodnie i NIE krzywdzić.
Ale nie należy też robić z psa czy kota świętej krowy, która czuje się skrzywdzona
o byl co
Pies by nie chciał to by nie ćpał a jego właściciel jakby zobaczył coś alarmującego
to by napwno odmówił psu dostępu do kryształu.
Sam kiedyś próbowałem podać Terierowi Walijskiemu amfetaminę i nic nie
szło zauważyć, żeby był naćpany.Natomiast jak ukradł ciastko z THC i całe
zjadł to wtedy była masakra jak się zachowywał.
Bawił się po całym mieszkaniu
Wielkie pseudoempatyczne "ajwaj" dotyczące zwierząt to nie jest poważne
w moim odczuciu.
A panowie co się nad biedym pieseczkiem zlitowali to mięsko od krówki czy świnki
albo kurczaczka kiedyś zjedli ??
Bo REALNE krzywda to się dzieje tam gdzie się wytwarza mięso do jedzenia przez ludzi
a nie, że ktoś da Azorowi mefke.
Is Your Dog Worried?
Uznam to za żart. Nie wierze, że można tak myśleć. Jesteś niepoważny chłopieDarkStar wrote: ↑1 year agoEj myślę, że nie trzeba aż tak przesadzać i się jakoś dziwnie i "po babsku" litować nad zwierzętami.xXkrystianXx99 wrote: ↑1 year agoTo prawda, jeśli to nie są żarty, w takim przypadku autor posta jest po prostu niepoważny, i zrobił krzywdę swojemu pupilowi. Znam takich odklejeńców, co karmili swoje psy towarem. Coś strasznego, jak można własnemu zwierzakowi to zrobić.
Pies to pies.Żywy organizm i ma swoją odporność oraz jego właściciel zapewne
by go nie krzywdził i nie podawał mu niczego po czym jego pies czułby się żle
Wyrażnie jest napisane, że pies chce kryształ a nie, że po krysztale pies bardzo piszczy
i wygląda na zatrutego.
Bawią mnie i nieco też dziwią pewne przewrażliwione postawy wobec zwierząt.
Oczywiście zwierzaki są kochane i należy traktować je łagodnie i NIE krzywdzić.
Ale nie należy też robić z psa czy kota świętej krowy, która czuje się skrzywdzona
o byl co
Pies by nie chciał to by nie ćpał a jego właściciel jakby zobaczył coś alarmującego
to by napwno odmówił psu dostępu do kryształu.
Sam kiedyś próbowałem podać Terierowi Walijskiemu amfetaminę i nic nie
szło zauważyć, żeby był naćpany.Natomiast jak ukradł ciastko z THC i całe
zjadł to wtedy była masakra jak się zachowywał.
Bawił się po całym mieszkaniu
Wielkie pseudoempatyczne "ajwaj" dotyczące zwierząt to nie jest poważne
w moim odczuciu.
A panowie co się nad biedym pieseczkiem zlitowali to mięsko od krówki czy świnki
albo kurczaczka kiedyś zjedli ??
Bo REALNE krzywda to się dzieje tam gdzie się wytwarza mięso do jedzenia przez ludzi
a nie, że ktoś da Azorowi mefke.