Siły bezpieczeństwa przechwyciły w Kolumbii największą w historii tego kraju ilość kokainy: 12 ton - ogłosił prezydent Kolumbii Juan Manuel Santos, dodając, że czarnorynkowa wartość przejętej kokainy szacowana jest na 360 mln dolarów.
Prezydent Kolumbii Juan Manuel Santo z żołnierzem i przechwyconą kokainą.
- Nigdy przedtem, odkąd zaczęliśmy ponad 40 lat temu walczyć z handlem narkotykami, nie udało się nam się dokonać takiego przejęcia - powiedział Santos podczas spotkania z dziennikarzami.
Narkotyki skonfiskowano podczas zakrojonej na szeroką skalę operacji sił bezpieczeństwa w dwóch departamentach: Antioquia i Choco. Kokaina ukryta była w podziemnych schowkach. Według policji należała do szefa kartelu Clan del Golfo, Dairo Antonio Usugi, znanego również jako Otoniel, który jest obecnie najbardziej poszukiwanym przestępcą w Kolumbii.
- Mam nadzieję, że wpadliśmy wreszcie na jego trop - powiedział prezydent Kolumbii. Santos poinformował, że w tym roku siły bezpieczeństwa przejęły już ponad 360 ton kokainy, podczas gdy w całym 2016 roku - 317 ton.
W ostatnich miesiącach policja i wojsko skonfiskowały około 20 ton kokainy w pobliżu granicy z Panamą. To jest region, z którego drogą morską lub powietrzną Clan del Golfo przerzuca kokainę do Ameryki Środkowej i dalej, do USA i Europy.
Kolumbia jest czołowym producentem kokainy. Szacuje się, że rocznie produkuje się w tym kraju co najmniej 900 ton tego narkotyku.
Źródło: Wiadomości Onet