Oral ile trzeba żeby było okey i nie za mocno?

Przy tym ostatnim batchu heńka, sporo mocniejsze i ekonomiczniejsze jest MDPHP

Miałem ostatnio okazję testować MDPHP. Odmierzałem na wadze 50mg (nie wiem czy dokładnie, bo moja waga nie do końca sobie radzi z takim małym obciążeniem).
Przyjmowałem per sniff.
Co do działania - jakoś bardzo naspeedowany po tym nie byłem; ale fakt, że biorąc 50mg na dobę, można nie spać przez kilka dni.
Lepiej to przyjmować per sniff, czy per oral? No i jakie dawkowanie polecacie?

jollo49, 50mg jest tak akurat. Zalezy od sortu, Twojej wagi, tolerki (moze w odwrotnej kolejnosci).

Mdphp to PV, wiec najlepiej vapo, potem sniff. Z tego co wiem dużo sortow teraz nie nadaje się do vapo, wiec polecam tylko sniff.

Ta substancja wydaje się lajtowa, ale w większej ilości staje się niebezpieczna ma spory potencjal do wywołania psychozy, wiec radze uważać z dorzutkami. Z tego względu lepiej nie brać tego p.o.

Rozłożone na 2 dni chuj wie ile ale ostrożnie w chuj po maly grudzio i ta pizda jest taka smiesznie chujowa że aż dziwna . Zwał też masakra, ale to chyba norma.
Śmieszna dlatego że jak jesteś w trakcie zajęcia to czujesz się zajebiście wszystko działa funfelek , ale nagle ktoś zadzwoni do drzwi albo reklamy jakieś zasłaniana co czytam i taki jakiś dziwny ból psychiczny że się przestało coś robić i jak się czymś nie zajmjesz to możesz tak cała pizde gówniana mieć, ale wystarczy że wrócisz do swojego zajęcia i wracają dobre efekty. Potem taka stymulacja pusta bebechowa jakbym litr kawy wybombil albo więcej. Do tego tmiksuje bebechy, krew z pępka pierwszy raz takie coś. Ludzie się dziwili jak ja kurwa wyglądam. A TO uczucie jak wszystkie minerały z ciebie w sekundę wylatują . Kurwa żyły wychodzą jakieś takie czarno czerwone. Drętwieje wszystko że powiginany jakby minutami. Normalnie miałem wrażenie jakby w całym układzie krwionośnym poszedl jakiś kwas. Do tej pory się cykam o zdrowie ale już jest etap że wszytko przechodzi, zaraz może się uda zasnąć . Dawno mnie tak nie wygięło w 1000 stron i dopiero teraz czuję że jest ten moment że kurwa mogę się zajebac... Ehhh a tak kurwa chwalili efekty a wdlg mnie niewarte. Już pv4 przy zwale gigancie dawała chcociaz czope taka że człowiek się z niej mógł cieszyć a mdphp? Tak w sumie kurwa to nic z tego nie ma , osobowość zmienia się w chuj, ale psychoz czy innych koszmarów nie doświadczylem szczegolnie

Ale w małych ilościach P. O. To powinno działać otrzezwiajaco, raz dorzucić i koniec

Mój przyjaciel polecił mi ustnie MDPHP. Powinien być lepszy niż nosowy. Czy są jakieś doświadczenia?

MiiMii, ostatnio okazało się, że mój kolega lata temu wziął tą substancje dosustamie.

Czy powinien być lepszy? Nie powinien, tylko moze byc. Stymulanty raczej lepiej wchodzą nosem. Mdphp ma bardzo niskie dawkowanie, z opowiadań kolegi doznał przy aplikacji p.o. trochę mniej speeda na rzecz troszke większego ogaru, ale to kwestia dawki bo nosem też da aie wywołać taki efekt.

Nic Ci nie będzie, tylko pamiętaj, że mdphp to mocny stymulant. Potrzebujesz dokładnej wagi i p.o. 10mg max 20mg jesli serio ma się tolerke wyrobiona. No i proba alergiczna max 5mg nosem.

I oczywiście polecam sort od SCAM, bo wiem, że jest bardzo dobry, gdyz sam próbowałem.

Chyba lepiej jest przyjmować donosowo to MDPHP. Spróbowałem raz w bombce per oral i zadziałało tak sobie (można nic nie poczuć i wtedy pojawi się chęć na dorzutkę - per sniff czujemy działanie niemal od razu).

P. O. działa mocniej nakręca niż sniff

MeFiuS, przy tej samej dawce? To niemożliwe sniffem więcej się przyswaja.

jollo49, tak dokladnie tak jest w większości przypadków. Nieliczni maja pozytywne doświadczenia tą metodą aplikacji mdphp.

Smith, że 100 mg trzyma nieźle parę h, ale mi się wydaje że Tolerka wzrasta

MeFiuS, kurwa stary, wziąłeś 4-5 razy wiecej niż powinieneś.

mój przyjaciel wziął 30 mg. Powiedział, że będzie bardziej euforyczny, a lądowanie będzie bardziej miękkie. Freebase nie nadaje się do nosa, tylko HCL.

Smith, Dzięki za wskazówkę

Tolerka na MDPHP szybko rośnie. Miałem w grudnia 5g od SCAM i też dochodziłem do kresek ok. 100mg per sniff (dokładnie odmierzone na wadze). Dla kogoś, kto nie miał z tą substancją wcześniej styczności mogłoby to być o wiele za dużo, a na mnie nie robiło w sumie żadnego wrażenia. Wniosek z tego taki, żeby nie zwiększać dawek, bo nic to w sumie nie daje.