Meth and other stims.
Meth and other stims.
Witajcie! To pierwszy temat jaki zakładam na forum, także witajcie zgromadzeni
Mam do was pytanie. Jeśli znacie metę to moglibyście ją porównać do innych stymulantów pod względem długości trwania lub ,,ilości dopaminy"? Czyli jak mocno was kopnęło na początku lub czy dobrze się rozkręca jak meta. Chodzi mi głównie o znalezienie takiego stymulanta, który nie ważne czy jest dostępny ,,legalnie" na rynku czy nie, mógłby najbardziej odwzorować mocnego giganta jakim jest metaamfetamina.
Dzięki za uwagę
Mam do was pytanie. Jeśli znacie metę to moglibyście ją porównać do innych stymulantów pod względem długości trwania lub ,,ilości dopaminy"? Czyli jak mocno was kopnęło na początku lub czy dobrze się rozkręca jak meta. Chodzi mi głównie o znalezienie takiego stymulanta, który nie ważne czy jest dostępny ,,legalnie" na rynku czy nie, mógłby najbardziej odwzorować mocnego giganta jakim jest metaamfetamina.
Dzięki za uwagę
Meth and other stims.
Wujek_wladek, najblizszy taki stymulant to amfetamina xD fluoroamfetaminy już są słabsze.
Dawne sorty hexa miały podobne wejście, ale czas działania zdecydowanie krótszy od mety.
Dawne sorty hexa miały podobne wejście, ale czas działania zdecydowanie krótszy od mety.
Meth and other stims.
Chyba chodzi o metamfetaminę. Metamfetamina a metaamfetamina to dwie różne substancje
I nie, nie ma nic podobnego a Ci co piszą o heksie to chyba ich poniosło i to mocno
I nie, nie ma nic podobnego a Ci co piszą o heksie to chyba ich poniosło i to mocno
Meth and other stims.
Schalltanz, w czym podobna jest alfa do mety ? Przecież to dwie różne substancje o kompletnie innych mechanizmach działania.
Meth and other stims.
luki985, wydaje mi sie, ze to kwestia osobnicza. Każdy inaczej odczuwa dzialanie danej substancji. Książkowo to różnice są oczywiście spore, ale same odczucia już mogą być nieco inne.
Kazdy mowi jakie to inne dzialanie, a założe sie, ze jakby poszedl blind test to wyszłoby, że niejeden "znawca" pomyliłby substancje
Co do wypowiedzi Schalltanz, osobiście znam ziomka, który sprzedawal alfe jeszcze w krysztale jako piko i ludzie byli zadowoleni.
Sam się przekonałem, że takie myślenie jest zgubne jak raz dostałem pakiet różnych substancji i na wielu z nich rozmazał się napis przez co nie wiedziałem dokladnie co to. Po próbach alergicznych i ogarnięciu dawek od których nie umre jak się okazało zupełnie się pomyliłem w tym co jest czym.
Piko wyróżnia sie przede wszystkim czasem działania i nie twierdzę, że jakiś wytrawny koneser kryształów nie odróżni co jest czym. Chcę tylko podkreślić, że różnice dla "szarego szczura" nie muszą być tak oczywiste
Added in 5 minutes 53 seconds:
Co do hexa to są moje odczucia. Hexenowy wjazd dawał mi namiastkę tego co czułem przy piko do tego po 1 kresce nie chodziłem na bombie 10h, więc go bardzo lubiłem
Kazdy mowi jakie to inne dzialanie, a założe sie, ze jakby poszedl blind test to wyszłoby, że niejeden "znawca" pomyliłby substancje
Co do wypowiedzi Schalltanz, osobiście znam ziomka, który sprzedawal alfe jeszcze w krysztale jako piko i ludzie byli zadowoleni.
Sam się przekonałem, że takie myślenie jest zgubne jak raz dostałem pakiet różnych substancji i na wielu z nich rozmazał się napis przez co nie wiedziałem dokladnie co to. Po próbach alergicznych i ogarnięciu dawek od których nie umre jak się okazało zupełnie się pomyliłem w tym co jest czym.
Piko wyróżnia sie przede wszystkim czasem działania i nie twierdzę, że jakiś wytrawny koneser kryształów nie odróżni co jest czym. Chcę tylko podkreślić, że różnice dla "szarego szczura" nie muszą być tak oczywiste
Added in 5 minutes 53 seconds:
Co do hexa to są moje odczucia. Hexenowy wjazd dawał mi namiastkę tego co czułem przy piko do tego po 1 kresce nie chodziłem na bombie 10h, więc go bardzo lubiłem
Meth and other stims.
Naoglądali się breaking bad i marzą o mecie...
Ludzie nie tykajcie tego ,bo to jest narkotyk który naprawdę zmiata z planszy.
Ludzie nie tykajcie tego ,bo to jest narkotyk który naprawdę zmiata z planszy.
Meth and other stims.
Żeby to porównać musielibyście spróbować i tego o i tego.
Mete miałem raz. Jakieś 8-9 lat temu i możesz mi wierzyć nic nie równa się ryżowi.
A już na pewno nie alfy czy hexy
Wsrod moich znajomych taki pacjent za takie działanie tracił zęby albo miał poprzestawiane kończyny.
Meth and other stims.
luki985, ja osobiście próbowałem i tego i tego. U nas sporo tego lata, zwykle mleczne igiełki, ale czasem trafi się czyścioch.
Metaamfetamina jest na swój sposób uniwersalna jak z reszta większość substancji, ale to jest kompletnie niefunkcjonalna zabawka, która zabiera pol dnia z życia i pozostawia kolejne 2 nieprzespane. Do tego po piko jest taka czapa, że ciężko coś zrobić jak po amfetaminie. Ja po kresce mialem zazwyczaj taki nieogar, ze mogłem tylko ruszać nerwowo noga i przeglądać strony na telefonie z prędkością światła. Przy amfetaminie tą stymulacja jeszcze pozwala coś zrobić bardziej pożytecznego, oczywiście to tylko w moim przypadku.
Stad tak lubiłem hexa bo ten nieogar na początku przypominał mi piko, taki chaos, że chcesz zrobić wszystko na raz po czym najczęściej nie robisz nic, bo ciężko to ogarnąć
Metaamfetamina jest na swój sposób uniwersalna jak z reszta większość substancji, ale to jest kompletnie niefunkcjonalna zabawka, która zabiera pol dnia z życia i pozostawia kolejne 2 nieprzespane. Do tego po piko jest taka czapa, że ciężko coś zrobić jak po amfetaminie. Ja po kresce mialem zazwyczaj taki nieogar, ze mogłem tylko ruszać nerwowo noga i przeglądać strony na telefonie z prędkością światła. Przy amfetaminie tą stymulacja jeszcze pozwala coś zrobić bardziej pożytecznego, oczywiście to tylko w moim przypadku.
Stad tak lubiłem hexa bo ten nieogar na początku przypominał mi piko, taki chaos, że chcesz zrobić wszystko na raz po czym najczęściej nie robisz nic, bo ciężko to ogarnąć
Meth and other stims.
Ja Piko jadłem raz. 3 dni wśród znajomych i 0.5grama skonsumowane.LubieKredki wrote: ↑2 years agoStad tak lubiłem hexa bo ten nieogar na początku przypominał mi piko, taki chaos, że chcesz zrobić wszystko na raz po czym najczęściej nie robisz nic, bo ciężko to ogarnąć
Gadka bajka, latające oczy, ręce i nogi.
Apetyt zerowy i wypite morze piwa, soków i innych napojów.
Meth and other stims.
LubieKredki, dokładnie.
Alfie najbliżej do mety.nie ma euforii takiej. Ale stymulacja jest nawet większa niż na mecie. A schizy to już hardcore
Alfie najbliżej do mety.nie ma euforii takiej. Ale stymulacja jest nawet większa niż na mecie. A schizy to już hardcore
Meth and other stims.
Jeśli chodzi o stymulację to zgodzę się że alfie najbliżej, zależy jeszcze której. Aspekt połączenia długotrwałej stymulacji z ogromną euforią przypomina mi MDMA, ale w życiu bym nie powiedział że są podobne. Jeśli o samą euforię chodzi, przy 4mmc mialem podobne stany gdzie wywracały mi się gały, nogi z waty i myślałem że spust w spodnie poleci. to co do sniffu, a palona meta zawsze mi przypominała paloną kokainę