Nie potrzeba żadnych TOR'ów czy VPN'ów. Najprościej to mieć kartę sim na okaziciela. Wsadzamy taką kartę do zakupionego starego smartfona i robimy z niej HOTSPOT. W tym momencie mamy internet incognito ;] Dodatkowo jakiś zakupiony stary lapek, z dyskiem systemowym wpinanym na USB, który szybko możemy zutylizować.

JESTEM HAKEREM

Jeszcze przydałoby się chociaż adres MAC karty sieciowej zmienić (i zmieniać co każde połączenie), żeby to miało jakikolwiek sens.

niby po co zmieniac mac karty sieciowej skoro polaczenie leci i tak przez smartfon? zmiana mac karty sieciowej mialaby sens korzystajac z hotspotow, internetu od sasiadow.

guliwer, każdy ślad, nawet ten najdrobniejszy, oznacza poszlakę - wiele poszlak, oznacza trop, a trop Twoją wpadkę.
Póki nie jesteś na celowniku, za jakieś przestępstwa nad wyraz nielegalne, na zbyt wysoką skalę, lub owe przestępstwo nie ma aktualnie nagonki medialnej - raczej nie będziesz na głównym celowniku, więc pieniądze w złapanie akurat Ciebie, najpewniej nie będą pokładane w tej sprawie na tyle, że dojdą.
Dlatego owszem - jeśli jesteś malutką płoteczką, to nie mają powodu by dojść i zgodzę się, że jest to zbyteczne, aczkolwiek poszlakę pozostawia, co równo znaczy z właśnie ryzykiem działania i nie ukrywajmy, jednak dość słabym BHP w takim układzie.

Dziwne to wszystko, samo forum chyba (mogę się mylić ) jeżeli wchodzę przez onion Browser samo na iOS to nie wchodzą capatchy. Inwigilujecie nas napewno wierze