Unread post
by london » 1 year ago
Kilka tygodni temu miałem możliwość spróbować tytułowego norflurazepamu, zakupionego w sklepie Predatora w postaci 5mg tabletek. Aby wszyscy czytający ten post mieli świadomość w jakich warunkach przyjmowałem omawiany środek, zaznaczę, że w momencie spożycia pierwszej z tabletek moja talerancja na benzodiazepiny była pomijalna, a wszelkie dotychczasowe doświadczenia ze wspomnianą grupą substancji ograniczają się do sporadycznego stosowania clonazepamu celem ułatwienia zaśnięcia lub zredukowania nadmiernej stymulacji po środkach psychoaktywnych. Kilka razy próbowałem też alprazolamu i etizolamu w podobnych do opisanych wyżej sytuacjach.
Co się tyczy działania norflurazepamu, 5 mg tabletka, przyjęta pewnego dnia wieczorem, zadziałała wyraźnie przeciwlękowo, prospołecznie oraz sedatywnie. Jeśli miałbym porównać efekty po spożyciu norflurazepamu do którejś z benzodiazepin dostępnych w aptece, spośród tych, z których korzystałem, bliżej mu do alprazolamu, przy czym jego efekty utrzymują się zdecydowanie dłużej. Lekko sedatywne działanie odczuwałem jeszcze prawie dwie doby po spożyciu jednej 5mg tabletki. Interesującym, ponieważ nie zaobserwowanym przeze mnie w przypadku innych benzodiazepin, następstwem działania, była wyraźna redukcja apetytu. Jeśli chodzi o skutki uboczne, miałem wrażenie posiadania zauważalnie mniejszej ilości energii i odczuwałem większe zmęczenie niż po którejkolwiek z benzodiazepin, które do tej pory przyjąłem.
Pozdro