Hej.

Przeszukałem cały dział i nie trafiłem informacji o tym numerze. Pomyślałem, że może dobrze by było gdybyśmy mieli świadomość i może też uświadamiali innych, że taki numer istnieje.

Dla pewności zadzwoniłem przed chwilą, czy na pewno ten jest aktualny i tak, jest aktualny i czynny codziennie od 16 do 21.

800 199 990

Ogólnopolski telefon zaufania dla osób uzależnionych i współuzależnionych.

Połączenie jest zupełnie darmowe, zadzwonić może każdy. Zarówno osoba uzależniona jak i współuzależniona.

Różnie w życiu bywa i czasami nawet taka rozmowa może komuś dużo dać w sytuacji kryzysowej, podnieść na duchu itd. tym bardziej jeśli nie ma akurat kogokolwiek z kim mógłby porozmawiać...

Uzyskamy również ogólne informacje gdzie szukać pomocy itd. Tak w skrócie.

Pozdrawiam.

I życzę nam wszystkim, żebyśmy mieli zawsze w swoim życiu kogoś z kim możemy szczerze porozmawiać o wszystkim, kogoś kto jest dla nas prawdziwym wsparciem.

Kajabuza

3x dzwoniłem na jakąś pomoc psychologiczną
Znudzona pracą dziewczyna skupiła się natym ze jestem po 2piwach nie na moim stanie psychicznym Jakbym miał myśli samobójcze to raczej by je pogłębiła

Drugim razem było minimalnie lepiej takie psychologiczne rozeznanie którego osobiście nie lubię Odbijanie piłeczki, odpowiadanie pytaniem na pytanie Trochę jakbym prowadziła monolog
Trzeci raz nie zapadł mi w pamięci taki podobny do drugiego Miałem wrażenie że trzeba je cisnąć pytaniami żeby coś doradziły

KAJMANBUZA wrote: ↑

1 year ago

I życzę nam wszystkim, żebyśmy mieli zawsze w swoim życiu kogoś z kim możemy szczerze porozmawiać o wszystkim, kogoś kto jest dla nas prawdziwym wsparciem.

Kajabuza

Cenne jest dla mnie to co napisałeś, dzięki

Kruzun wrote: ↑

1 year ago

3x dzwoniłem na jakąś pomoc psychologiczną
Znudzona pracą dziewczyna skupiła się natym ze jestem po 2piwach nie na moim stanie psychicznym Jakbym miał myśli samobójcze to raczej by je pogłębiła

Drugim razem było minimalnie lepiej takie psychologiczne rozeznanie którego osobiście nie lubię Odbijanie piłeczki, odpowiadanie pytaniem na pytanie Trochę jakbym prowadziła monolog
Trzeci raz nie zapadł mi w pamięci taki podobny do drugiego Miałem wrażenie że trzeba je cisnąć pytaniami żeby coś doradziły

To niedobrze że cię tak spławiły tam powinny jednak pracować osoby które ci pomogą a nie pogłębią twój stan lub jeszcze bardziej dobiją
Oby to była jednorazowa sytuacja a nie ich sposób działania bo mogą w końcu komuś zaszkodzić

Korzystajcie pierwsze co z pomocy rodziców i bliskich i zacznijcie od pojscia w sport i zastopowania dragów na jakiś czas. Ale jak sie zapusciliście bardzo mocno to takie coś jak najbardziej wskazane albo rozmowa z psychologiem/psychiatra.

Broussard,

Czasem człowiek tak się zapętli w negatywnych relacjach i byciu, że oczywiste rozwiązanie nie jest tak oczywiste Zmianę myślenia trzeba osiągnąć oderwaniem od tego co jest lub ktoś musi Ci pokazać palcem

Broussard wrote: ↑

1 year ago

Korzystajcie pierwsze co z pomocy rodziców i bliskich i zacznijcie od pojscia w sport i zastopowania dragów na jakiś czas. Ale jak sie zapusciliście bardzo mocno to takie coś jak najbardziej wskazane albo rozmowa z psychologiem/psychiatra.

Ty mówisz o pomocy? Sam jej potrzebujesz chłopie. Do Choroszczy z tobą i twoim chłopakiem

Jak dla mnie telefon zaufania to totalna porażka... a bynajmniej ja jak byłem w młodym wieku, i tam zadzwoniłem to mocno się zawiodłem. Osoba po drugiej stronie była mega nieempatyczna, i brakowało jej jakiejkolwiek wiedzy jak rozmawiać z ludźmi w potrzebie. Pierwszorzędnie kierowałbym się do rodziny/przyjaciół, a nie polegał na tego typu telefonach.

Uważam że w chwili totalnej załamki warto się komuś wygadać, ale czy dobrą opcją jest telefon zaufania to nwm. różnie to tam bywa

BendfellsTM,
Miałem dokładnie takie same odczucie

Kruzun wrote: ↑

1 year ago

Zmianę myślenia trzeba osiągnąć oderwaniem od tego co jest lub ktoś musi Ci pokazać palcem

Powyżej moje rozwiązanie problemu