Aż się dziwie ze nie ma jeszcze tutaj tego tematu:

Pregabalina (Lyrica) jest lekiem z grupy lekow przeciwpadaczkowych, jednak nie tylko padaczke sie nia leczy - sluzy również do gaszenia boli neuropatycznych oraz przeciwlekowo

Nie chce tutaj wklejać cytatów z Wikipedii bo myślę że nie o to chodzi wiec powiem własnymi słowami. Pregabalina oddziałuje na neuroprzekaźnik GABA z tym ze jej działanie nie jest działaniem typowym czy podobnym do benzodiazepin,gbl i innych substancji działających na GABAa i GABAb. Juz bliżej jej do phenibutu jednak to wciaz nie to samo. Z tego co ja sie dowiedziałem (jesli jest tu jakis chemik to zapraszam do rozmowy bo ja tylko amator chemiczny) jej działanie polega na okrążeniu receptora GABA i 'zaatakowanie' go od tylu

Ale do rzeczy. Dla nas (mnie) Pregabalina w wyższych dawkach potrafi dawać duzo przyjemnych odczuć:

-euforia
-podkrecone libido
-chec do dzialania. Przeciwienstwo 'pierdole nie chce mi sie'
- CEV'y przy zamkniętych oczach. Znaczy moze nie do końca prawdziwe CEVy ale obrazy pojawiające się, takie miganie kolorów
-brak lęku i bolu
- działanie miorelaksacyjne

I pare innych których teraz nie pamietam.

W każdym razie jest to lek który nawet w małej dawce potrafi dać dużo przyjemności a co najważniejsze jest on dość łatwy do wyrwania od lekarza. Osobiście doszedłem po miesiącu ciagu do dawki 2.5g i odstawiając cold turkey jedynie psychicznie bylo ciężko. Z objawow fizycznych nie było nic

Polecam spróbować jesli ktos jest ciekawy. Moim zdaniem warto

Oczywiście, że temat jest... Ooo tutaj:

https://dopek.eu//pregabalina-t524p143778.html#p143778

Akurat kilka dni temu napisałam dość obszerny post

Psychotune, zobaczymy jak dziala. Dostalem wlasnie na bole

A ja po braniu Pregabaliny 150-0-150 przez jakieś dwa miesiące zaliczając w tym większe dawki 1g-1,5g podlewane alkoholem dorobiłem się padaczki gorszej niż po benzodiazepinach. Puszczały zwieracze a jak mi się udało wstać z łóżka to jeden krok i odcinało dopływ wszystkich mięśni po czym składałem się tam gdzie stałem jak zabawka. Kilka minut później kolejny krok i to samo jakby mi wyłączało zasilanie we wszystkich mięśniach ale byłem świadomy. Wcześniej w łóżku normalne ataki padaczki, patyk w mordę żebym się nie udusił i tak u mnie wyglądała rekreacja po pregabalinie. Jeden z największych śmieci jak człowiek wymyślił. Szukają na siłę zastępstwa dla benzodiazepin i potem tak się to kończy. Wolałbym dostać wpierdol niż wziąć 150mg Pregabaliny bo po tym tydzień drgawek klonicznych twarzy na które nawet benzo nie jest w stanie pomóc. Coś a'la tourett nie możesz mówić, nie możesz milczeć.

To nie wiem co Ty brałeś hahah ale nie była to preglabalina napewno.
Wczoraj 300mg pregly i 2 clony dały stan przeeeeecudowny. Zero zamuły.. euforia..gadka szła jak po amfie. Śmiechów bardzo.. super