Hej, otóż mam pewien problem jak w temacie. Na wiosnę zrobiłam niewielkie zamówienie u pewnego V nie znając zasad BHP, więc poleciała na prawdziwe dane . Niestety jak to w tym okresie było, wpadła od razu na sortowni a ja nie wiedząc co się odjebalo zaczęłam na tą sortownie wydzwaniać co sie z daną paczka dzieje, więc można powiedzieć że sama się wkopalam. Teraz po kilku miesiącach do drzwi dobija się niebieski z jakimiś pismem - informacja od mojej rodzicielki, bo ja drzwi mu nie otworzyłam. Co w tej sytuacji zrobić? Jeśli uda się mu akurat na mnie trafić co mówić? Lub jeśli będzie to owe wezwanie, jak się z tego wybronić? Skoro sama można powiedzieć się do tego przyznałam dzwoniąc na tą sortownię. Dodam że totalnie nie radzę sobie z sciemnianiem i stresem, od razu można wszystko ze mnie wyczytać...

shieyox, no coz, trzeba wypic piwo, ktorego sie nawarzylo. No ale nie jestes pierwsza, jedyna i niestety najpewniej nie ostatnia. Co i ile zamawialas? Ciekawi mnie co powiedziala mundurowemu Mama, ze nie zostawil pisma? Jak bylo to wezwanie to powinien zostawic Mamie i takie traktuje sie jako dostarczone. Dziwne. Zasadniczo pamietaj, ze to Tobie trzeba udowodnic, ze zamawialas pake. Jak skutecznie zostanie Ci dostarczone wezwanie, to stawiasz sie i na pytania odpowiadasz, ze nic nie zamawialas. Nie wiesz co to za paczka. I tak zdarta plyta. Tylko musisz byc konsekwentna. Najczesciej sa to rutynowe czynnosci, chyba, ze juz cos za uszami masz. Napisz ile i co zamawiane

Dodano po 29 sekundach:
To moze Cie troche uspokoic

beeniepatu,
Tzn, bo to jest tak, że otworzył mój ojczym i dał adres do drugiego mieszkania w którym aktualnie mieszkam. A mama zadzwoniła tylko z info że idzie niebieski. Też właśnie czytałam pod innymi wątkami żeby stawiać na swoim i mówić że nic nie było zamawiane tylko jak to wygląda w sprawie kiedy ja na tą sortownię osobiście dzwoniłam, przedstawiałam się i pytałam co tam dalej z moją paczuszka nic innego za uszami nie mam. To było pierwsze zamówienie które wpadło, później było kolejne na inne dane i na punkt odbioru i też wpadło. Ale poza tym kiedyś z dwa razy coś zamawiałam i było wszystko git. Zamówione było po 3g dwóch trójek, 3g 4cmc, 10 blooterow lsd i 3g Nepa Generalnie podejrzewam że teraz pan niebieski będzie mnie nachodził w domu póki tego mi nie dostarczy, zwłaszcza że komisariat mam 5 minut od mojego mieszkania

shieyox, bedzie nachodzil lub nie bedzie. Zobaczysz. Na razie przygotuj sie na wezwanie. Miej na uwadze, ze Twoja paczka wpadla najpewniej z cala partia i zlozyc zeznania musisz z klucza. Mow, ze bie rozumiesz o co chodzi, zadnej paczki nie zamawialas. Nie pamietasz takiej sytuacji. Nie mow, ze ktos moze zamawial na Twoje dane, tylko jak zdarta plyta - nie zamawialam, nie wiem o co chodzi. To oni musze ustalic na 100%, ze to Ty zamawialas. Twoje dane nie sa tu zadnym dowodem. Nikt Cie nie odwiedzil celem przeszukania, wiec widac, ze to raczej rutynowa czynnosc, w dodatku robiona jako czynnosc dodatkowa dla kogos, kto bedzie przyjmowal zeznania - chyba, ze wezwanie bedzie do UC. Nie przejmuj sie dzwonieniem na infolinie, choc oczywiscie jest to slad, ktory moze byc wykorzystany w dalszym dochodzeniu. To jednak moze byc sprawdzane dopiero w przypadku jak raczej stalabys sie na skutek zeznan oskarzonym a nie swiadkiem. Takze na spokojnie. Zawsze jak masz watpliwosci jak sie zachowac na przesluchaniu, to radze konsultacje z prawnikiem. Na ten moment jedyne Co Cie laczy z paczka i jest wiadome policji to Twoje dane jakie widnieja na przesylce. Spokojnie, bez nerwow

beeniepatu, tak właśnie przed chwilą był ponownie u mnie pan niebieski, otworzyłam drzwi i umówiłam się na przesłuchanie od razu na wstępie mu powiedziałam że nie wiem o co chodzi, ale i tak na komisariat stawić się muszę. Będę dalej się trzymać twoich rad, mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze.

shieyox, badz spokojna. Zatrzymana paczka to nie jest ciezki do wybrniecia temat. Tylko wazna konsekwencja. Nie wdawaj sie w dyskusje, krotkie odpowiedzi. Nie snuj hipotez dlaczego adresat to Ty - to ich dzialka. Nie pamietasz zadnej zamawianej paczki. Bedzie dobrze.

Jak mozesz, to po przesluchaniu skrobnij opis jak bylo - to przydatne bardzo dla innych tutaj. Z gory dzieki i z fartem

beeniepatu wrote: ↑

3 years ago

badz spokojna

Pewnie. Grunt to iść w zaparte. Póki nie udowodnią nam winy to tak naprawdę mogą pocałować Nas w dupę. Ale ten kij ma dwa końce, teraz i na przyszłość musisz mocno uważać.

shieyox wrote: ↑

3 years ago

beeniepatu, tak właśnie przed chwilą był ponownie u mnie pan niebieski, otworzyłam drzwi i umówiłam się na przesłuchanie od razu na wstępie mu powiedziałam że nie wiem o co chodzi, ale i tak na komisariat stawić się muszę. Będę dalej się trzymać twoich rad, mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze.

Na policji mogą próbować technik typu brania pod chu...- a wygląda to tak, że bedą Ci w mawiać, że wszystko wiedza i inne pierdoły, że jak sie nie przyznasz to pójdziesz siedzieć... To wszystko bedą bzdury, odpowiadaj krótko, nie wchodż z nimi w gadke bo lubią ciągnąć za język- Polecam jak przedmówcy- nie wiem Panie władzo, nic mi jest nie wiadomo co to jest i jestem oburzonaze mnie ciągacie po komisariatach, że nie jesteś zaden bandyta tylko normalna dziewczyna, i nie wiesz co tam w ogóle robisz. Tylko trzymaj się w zapartę , siedzieć napewno nie pojdziesz , gdyby cos wypłynęło, to za tą ilość masz dozor max na poczatek a na koniec sprawy zawiasy z 1 roku na dwa lata , ale to jezeli coś Ci udowodnią , a prócz adresata na paczce nie mają nic, czekaj po złożeniu wyjasnień , na przebieg syytuacji. Jesli zdarzy sie tak , ze wejdziesz na komis- i w pewnym momencie podczas przesłuchiwania nie dasz rady kłamać sciemniac itd... odmów składania wyjasnien i dzwoń po adwokata. Życzę powodzenia w rozwiązaniu problemu.