Quetiapine
Quetiapine
Witam. W tym temacie możecie opisywać swoje doświadczenia związane z zażywaniem kwetiapiny. Nazwa handlowa - Ketrel. Według źródła - ,,Kwetiapina jest jednym z najwszechstronniej działających leków psychotropowych – w zależności od dawki prezentuje działanie nasenne, przeciwlękowe, przeciwdepresyjne i stabilizujące nastrój, a także działanie przeciwpsychotyczne", dodatkowo cytując - ,,Ketrel jest chwalony jako lek ułatwiający zasypianie i pomagający w walce z bezsennością". Ze swoich doświadczeń mogę potwierdzić wyżej wymienione efekty zażywania, najbardziej cenie sobie w niej działanie nasenne. Oraz jak to neuroleptyk - potrafi ,,wyłączyć" działanie narkotyków, i niweluje zwałe jak i nieprzyjemne odczucia na zejściu. Nie polecam jednak ratować się neuroleptykami na zejściu, tak samo jak benzo gdyż serce dostaje wtedy 2 odmienne sygnały, przez co jest bardziej obciążone. Jednak warto było wspomnieć o tym dodatkowym działaniu tego leku. Ciekawi mnie wasze doświadczenie z nim, w moim odczuciu jest lepszy od Olanzepiny, gdyż ma krótszy okres półtrwania, i codzienne przyjmowanie nie wiąże się z aż taką kumulacją stężenia we krwi, która robi zombie-mode z człowieka. A wy jakie macie swoje subiektywne spostrzeżenia? Kwetiapina wam pomogła, czy wręcz przeciwnie? Pozdrawiam.
Nie potykaj się mordo o te same kłody.
Quetiapine
Ja jestem w szoku bo nawet nie wiedziałem, że takie coś jest dostępne. Dla mnie to eti tylko do tej pory było, i to rzadko
Quetiapine
Zajadałem ketrel swego czasu bo miałem go sporo lecz więcej nie zakupie gdyż na drugi dzień po przebudzeniu czuje się strasznie "niedojebany" jakby pierdolnięty młotkiem, mega dziwne uczucie, w głowie sajgon totalny dlatego szybko go odstawiłem, po jakimś czasie dałem mu kolejna szansę i znowu to samo i po kilku podejściach juz nigdy więcej nie wziąłem go
Quetiapine
Ja od paru ładnych lat właśnie ketrel używam di walki z bezsennoscia przeważnie 200mg na dobry sen starcza
Quetiapine
Mnie kwetiapina zdrowo przymulała i przestałem.
=> Ungashayi ebhulukweni lakho uma i-negro isengxoxweni <=
Quetiapine
Porównalibyście to do jakiegoś bardziej popularnego benzo jak clon? Czy zupełnie inna bajka? Nie znam się na tym za bardzo, przepraszam jeśli pytanie jest niezbyt mądre ale ciekawość nie pozwala nie spytać.
Quetiapine
CzarnyFuriat, ja to tylko nasennie używam ladnie wycisza:)
Dodano po 58 sekundach:
Jako niepełnosprawny na op2 czyli psychicznie za to place około 11 zł a normalnie krzyża się placi
Dodano po 58 sekundach:
Jako niepełnosprawny na op2 czyli psychicznie za to place około 11 zł a normalnie krzyża się placi
- Attachments
-
- Mój ketrel
- 20230121_155938.jpg (3.19 MiB)
Quetiapine
CzarnyFuriat, jak nigdy nie brałeś kwety to już dawka 25mg powinna cię zwalić z nóg i śpisz.W tym nie ma żadnego działania rekreacyjnego
Quetiapine
Brałem to przez prawie rok w celach terapeutycznych i faktycznie zastosowania rekreacyjnego nie widać.
Quetiapine
Wycisza i uspokaja chociaż do benzo się nie umywa. Brałem przez miesiąc żeby odpocząć od innych rzeczy i zdecydowanie lepiej zasypia się na innych rzeczach. Na sen może jakoś tako działa choć uznałem tą substancję za stratę czasu i pieniędzy porównójąc ją do innych rzeczy. Trochę jakby mi ktoś sprzedał słaby etizolam xD
Quetiapine
Ja to samo xd nawet nie mam co dodaćancymonokrys wrote: ↑1 year agoZajadałem ketrel swego czasu bo miałem go sporo lecz więcej nie zakupie gdyż na drugi dzień po przebudzeniu czuje się strasznie "niedojebany" jakby pierdolnięty młotkiem, mega dziwne uczucie, w głowie sajgon totalny dlatego szybko go odstawiłem, po jakimś czasie dałem mu kolejna szansę i znowu to samo i po kilku podejściach juz nigdy więcej nie wziąłem go
Quetiapine
Kwetiapina nie ma nic wspólnego z benzo, bo nie działa w żadnym stopniu przeciwlękowo (chyba, że ktoś ma zaburzenia schizotypowe, czyli jest chory psychicznie) i obniża próg drgawkowy, przez co ktoś bardziej podatny może mieć po tym gównie drgawki. Nie ma też działania nasennego (hipnotycznego, jak benzo), tylko wspomaga zasypianie poprzez chamską i moim zdaniem kurewsko nieprzyjemną sedację.
Odradzam usypiania się tym po stimach, bo przyspiesza bicie serca jednocześnie obniżając ciśnienie, czyli dojedzie wam serce jeszcze gorzej, niż same stimy. Brain fog jaki to powoduje skutecznie utrudnia jakiekolwiek myślenie. Brałem to kilka lat, dopóki nie zaczęły wychodzić na wierzch objawy pozapiramidowe, które częściowo zostały mi na długo po odstawieniu tego "leku". Uważajcie z tym syfem.
Odradzam usypiania się tym po stimach, bo przyspiesza bicie serca jednocześnie obniżając ciśnienie, czyli dojedzie wam serce jeszcze gorzej, niż same stimy. Brain fog jaki to powoduje skutecznie utrudnia jakiekolwiek myślenie. Brałem to kilka lat, dopóki nie zaczęły wychodzić na wierzch objawy pozapiramidowe, które częściowo zostały mi na długo po odstawieniu tego "leku". Uważajcie z tym syfem.
Quetiapine
Co najlepsze przypisują to na detoxie Xeno, jak i prywatni psychiatrzy. Niby lepsze to niż zasypianie po browarze czy papierosie no ale tak jak napisałeś z syfem trzeba uważać. Ja to brałem mieszkając w patologicznych warunkach otoczony świniami i prosiakami. Jak prosiak chrapał jakiś to i tak nie mogłem zasnąć.
Quetiapine
dosc spory potencjal uzalezniajacy po odstawce ciezko usnac, bardzo i czlowiek jest roztrojony. Ale co mozna powiedziec to mozna 50mg, ulula niejednego zawodnika. Bardzo bezpieczna nawet miksie z alko (poteguje dzialanie nasenne, uspokajajace) kazdy lekarz psychiatra celuja teraz w ketrel *kwetiapina.