hej wlasnie przechodze powazna przemiane
nie ukrywam ze tematy duchowe zawsze byly dla mnie wazne

przez dlugi czas bylem buddysta
< dla przykladu buddysta wszystko sprawdza a nie wierzy na slowo w ten sposob wszedlem w dragi >

potem byl mi oferowany sufizm
< nie pytajcie przez kogo bo to nie na temat >

ja go sprytnie ominąłem
i odkryłem kurwa że jestem hindusem
< nie z pochodzenia tylko z wyznannia religia nazywa sie indi >

to nie ze postanowilem nim zostac
ja nim naprawde jestem

okazalo sie ze obchodze wszystkie swieta ze wschodu nawet o tym nie wiedząc
każde większe wydarzenie w moim życiu wiąże się z jakimś świętem ze wschodu

nie wiem jak wy ale ja uważm że to dobra bania lepsza nawet niz dragi

pozdrawiam

a ja nie obchodzę imienin

Bevier, widze, ze nie wychodzisz z formy. Odstaw czlowieku wszystko - i dragi i religie wszelkie. Hindusem nie jestes bo nie jest to ZADNA WSCHODNIA RELIGIA!!! Zanim zsczniesz sie madrzyc znow ns temat, o ktorym nie masz pojecia, to DO YOUR RESEARCH!!!

Bevier, przeglądając twoje wypociny odechciewa mi się ćpać. Czasami naprawdę się zastanawiam czy nie jesteś wysłannikiem katolickiego ruchu antynarkotycznego

Kretos, czyli spelniam jakas pozytywna role

Polecam pogadać o tym z psychiatra .

HarryPottet wrote: ↑

3 years ago

Polecam pogadać o tym z psychiatra

Heh, podejrzewam, że psychiatra wymiękł.
Na szczęście Bevier, to niegroźna persona i co najwyżej może zaszkodzić sobie.

Kretos, hej kretos. wiem że w towarzystwie cpunskim nie rozmawia się zazwyczaj o Bogu ale co kraj to obyczaj. ja jestem userem i jestem rowniez wierzący. mi to w niczym nie przeszkadza. i nie myl pojęć nie każdy Bóg jest katolicki. mój pozwala mi ćpać nie widzę tu żadnego problemu.

ZbitaLufaJWH, na Ciebie również chciałem się obrazić ale tak ładnie mnie nazwałeś "personą" że do końca dnia chodziłem w skowronkach. dziękuję za okazanie szacunku.

Bevier, w którym miejscu napisałem coś o Bogu? Znowu przyjąłeś zbyt dużo RC i zaczynasz wymyślać sytuacje które nigdy się nie wydarzyły?

Kretos, zarzuciłeś mi uczestnictwo w antynarkotykowym ruchu katolickim obrazajac mnie tym samym ani nie jestem nie jestem katolikiem ani nie jestem antynarkotykowy. mam nadzieję że moderator wybaczy mi ten offtop.

Bevier wrote: ↑

3 years ago

mam nadzieję że moderator wybaczy mi ten offtop.

Wybaczyć to wybaczy. Temat i tak jest "pokręcony". Piszcie co chcecie, ale z umiarem i w granicach rozsądku. Regulamin obowiązuje również i w takich tematach. Szanujcie się nawzajem cokolwiek by to według religii Bevier, znaczyło.

Bevier, dlaczego sugerujesz że członek wyżej wymienionego ruchu musi być katolikiem? Jest wiele osób które nie należą do KK a mimo to działają w organizacjach z nim związanych. To że w twoim mniemaniu nie jesteś antynarkotykowy wie chyba każdy, ponieważ używki przejęły już po prostu stery nad twoim życiem, jednak dla osoby która spożywa RC okazjonalnie twoja postać jest idealnym ostrzeżeniem aby nie wchodzić w ten rodzaj rozrywki.

Bevier, a skąd wiesz, że Twój Bóg pozwala ci ćpać? i z wielką chęcią dowiedziałbym sie co to za Bóg. pozdro

lek_na_syfa, siemanko fajnie że pytasz. mój Bóg to Bóg z młodej młodości gdy zafascynowany byłem między innymi pozytywnymi afirmacjami ( przykład autora Bob Mandela ) i tak jest mniej więcej do dzisiaj.
stawiam na akceptację siebie ( co nigdy tak naprawdę nie jest łatwe ) a nie przestrzeganie zasad które na dodatek nie są moje. sam pomysł afirmacji jest łączony tradycyjnie z ruchem new age a ten nie wiem czy słusznie z satanizmem.

skąd wiem że mój Bóg pozwala mi ćpać? to proste. po prostu go pytam.
w mojej religii nie trzeba pośredników typu ksiądz a kontakt z Siłą Wyższą masz zawsze jeśli chcesz co jedni nazywają zdrowym rozsądkiem inni niezbyt szczęśliwie sumieniem a ja to lubię nazywać Wyższym Ja

Kretos, nikt nie moze przejąć sterów nad moim życiem poza Bogiem w którego akurat Ty nie wierzysz a szkoda bo mógłbyś pomodlić się.