sniff w aerozolu albo spreju do nosa?
sniff w aerozolu albo spreju do nosa?
moj znajomy z francji roziencza hexen czy nep w wodzie, dozuje sobie w taki sposob. Szalenstwo czy metoda? moim zdaniem sa z tym pewne problemy-np nie wiesz ile idze z kazda dawka, i substancja moze ulec degradacji, ale on twierdzi ze to dziala......
sniff w aerozolu albo spreju do nosa?
metoda.
Wiesz ile idzie z każdą dawką, wystarczy wstrząsnąć przed użyciem i sobie obliczyć stężenie. Degradacja? Nie wydaje mi się. Poza tym nie trzeba korzystać z wody, a z czegoś neutralnego dla danej substancji.
Wiesz ile idzie z każdą dawką, wystarczy wstrząsnąć przed użyciem i sobie obliczyć stężenie. Degradacja? Nie wydaje mi się. Poza tym nie trzeba korzystać z wody, a z czegoś neutralnego dla danej substancji.
Sleep to dream tonight
Fill the empty spaces that shadows left behind
You and i will create a new world deep within our minds
Nulla dies sine linea
Fill the empty spaces that shadows left behind
You and i will create a new world deep within our minds
Nulla dies sine linea
sniff w aerozolu albo spreju do nosa?
Spraye działają ale o wiele słabiej niż sniff klasyczny. Mogą tez mieć oczekiwane efekty uboczne.
Jak chcesz to poniżej wklejam link do mojego spraya na IPH.
Ogólnie to tę metodę raczej średnio polecam. Dużo mniej wydajna. Choć czasem przydatna, gdy nie można zapodać normalnie.
Teoretycznie wszystko można poobliczać, bo porządne buteleczki mają podaną zarówno pojemność jak i ile leci na jeden "strzał"
Tam w tym linku możesz np. zobaczyć jak taka przykładowa buteleczka jest opisana właśnie tymi parametrami.
Ale z moich obserwacji wynika, że potrzebne są większe ilości niż by to wynikało z czystej matematyki.
Jednak ta substancja już wstępnie rozpuszczona wchłania się jakoś inaczej.
Ale się wchłania. Więc ja od czasu do czasu korzystam z takiego awaryjnego spraya
https://dopek.eu/izopropylofenidat-isopropylphenidate-t1263p29760.html#p29760
Jak chcesz to poniżej wklejam link do mojego spraya na IPH.
Ogólnie to tę metodę raczej średnio polecam. Dużo mniej wydajna. Choć czasem przydatna, gdy nie można zapodać normalnie.
Teoretycznie wszystko można poobliczać, bo porządne buteleczki mają podaną zarówno pojemność jak i ile leci na jeden "strzał"
Tam w tym linku możesz np. zobaczyć jak taka przykładowa buteleczka jest opisana właśnie tymi parametrami.
Ale z moich obserwacji wynika, że potrzebne są większe ilości niż by to wynikało z czystej matematyki.
Jednak ta substancja już wstępnie rozpuszczona wchłania się jakoś inaczej.
Ale się wchłania. Więc ja od czasu do czasu korzystam z takiego awaryjnego spraya
https://dopek.eu/izopropylofenidat-isopropylphenidate-t1263p29760.html#p29760
A po nocy przychodzi dzień
A po burzy spokój
A po burzy spokój