Witam was moi mili.
Dzisiaj chciałbym przedstawić wam sposób na posiłek w trakcie testowania.
Jak wiemy, w trakcie testów odbiera nam apetyt...i to tak skutecznie, że nawet nasze ulubione potrawy z trudem przechodzą nam przez gardło.
Odżywianie pełni bardzo ważną role w naszym życiu a głodówka ma negatywny wpływ na nasze samopoczucie i bardziej odczuwamy zmęczenie. Głodówka też spowalnia nasz metabolizm i przyczynia się do nadciśnienia tętniczego, a tego raczej nie chcemy.

Ale jako wasz MasterChef przychodzę do was z rozwiązaniem a nawet dwoma. Oba rozwiązania sprowadzają się do płynnej formy jedzenia jaką są SHAKE's. Płynne jedzonko łatwo przechodzi przez gardło, jest pyszne i łatwo je przygotować.

Pierwsza forma shake'a sprowadza się do sporządzenia go samemu.
Wybieramy owocki jakie lubimy, od siebie polecam banan-kiwi-truskawka. Kroimy na mniejsze kawałki, wrzucamy do blendera, zalewamy mlekiem, włączamy i gotowe. Prawda że proste?
Zaletą tego rozwiązania jest DOWOLNA konfiguracja smakowa, możesz wybrać dosłownie jakiekolwiek owoce.
Minusem tego rozwiązania jest konieczność posiadania dobrego blendera oraz dłuższy czas przygotowania względem opcji drugiej.

BTW. Jeżeli jesteś na ciągu powinieneś zadbać o dostarczenie wszystkich wartości odżywczych do takich posiłków. W tym celu radze dodać orzechy włoskie które są składnikami bardzo zdrowych tłuszczów roślinnych oraz twaróg który jest dobrym źródłem białka i pasuje do tego typu jedzenia. Opcjonalnie można dodać siemię lniane które ma dużo błonnika i "zapcha" nasz żołądek na dłużej.



Druga forma to pełnowartościowy posiłek w proszku. Tak, jest coś takiego. Ze względu na regulamin, nie mogę podać nazwy produktu ale każdy kto do mnie napiszę PW, będę mógł takiej informacji udzielić.

Od półtora roku mam styczność z tym produktem więc nie jest to żaden scam. Działa to na tej zasadzie, że wsypujesz proszek do shakera, zalewasz mlekiem, trzęsiesz i gotowe. Dodatkowo, łatwo liczyć kalorie bo jedna łyżeczka (dołączona do zestawu) ma 200 kcal, zalecany posiłek składa się z dwóch łyżeczek.
Te rozwiązanie oszczędza sporo czasu, w dodatku można przygotować sobie wcześniej i trzymać w lodówce. Nada się także do pracy. Do wyboru jest kilka smaków i uwaga POLECAM PIĆ TYLKO SCHŁODZONY.

To pełnowartościowy posiłek o wysokiej zawartości białka i błonnika, niskiej zawartości cukru i soli, jest bogaty w fitoskładniki i zawiera zbilansowany podział makroskładników wynoszący 37:30:30:3 (węglowodany, białka, tłuszcze, błonnik) oraz 26 wszystkich niezbędnych witamin i składników mineralnych.
Ponadto nie zawiera laktozy ani żadnych produktów pochodzenia zwierzęcego, soi, ani GMO.
Spełnia zapotrzebowanie na wyznaczone przez UK i UE referencyjne wartości spożycia witamin i składników mineralnych (RNI, RI, RWS) dla wszystkich makro- i mikroskładników a do tego jest źródłem stabilnej energii i wielu innych korzyści.

Tyle ode mnie kochani, mam nadzieję że ktoś skorzysta z któregoś z rozwiązań bo nasze zdrowie tylko na tym zyska.
Pozdrawiam wszystkim wasz MasterChef Enchi

Dodajmy ze taki posiłek warto jesc nie po badaniu.Nie przed.Nie w trakcie, a zamiast !

Dodam jeszcze, że oczywiście przed samymi testami warto zjeść dobry posiłek

Enchi, dzieki za zalozony temat - na pewno przydatny. Kazdy uzytkownik substancji psychoaktywnych powinien wiedziec, jakie to wazne w polaczeniu z najwazniejszym przy redukcji ubokow - snem. Tylko jak na master chef'a, wiedze i umiejetnosci, to przepisy na shake'i raczej podstawowe Druga czesc jednak duzo ciekawsza. Ja osiagnalem ten etap, ze umiem normalnie jesc w trakcie testow, ale na pewno sa tu uzytkownicy, dla ktorych taki produkt bedzie zbawieniem. Takze jak ktos ciekaw to zachecam do kontaktow PW z autorem - podana kalorycznosc, bogactwo w witaminy i mineraly, brzmi naprawde bardzo dobrze i moze okazac sie zbawieniem - zwlaszcza przy stimowych ciagach
Trzeba jesc

beeniepatu, podałem podstawowe przepisy jako przykład, na internecie jest od groma przepisów a podstawy żywienia zakładam, że większość zna Każdy i tak zrobi taki, na jaki ma ochotę a nawet podstawowy Shake będzie o wiele lepszym wyjściem od Głodówki Celem mojego postu natomiast nie było dawać gotowych przepisów, bo by mi dnia nie starczyło. Chciałem po prostu uświadomić ludzi, że taka forma jedzenia w trakcie testów jest o wiele łatwiejsza do przełknięcia

Generalnie podczas badań RC'ków ciężko jest jeść - w ustach sucho, przez gardło nic nie chce przejść - każdy kęs jedzenia trzeba popijać wodą. Mi ostatnio do "przepchnięcia" schabowego z ziemniakami zeszły 2 butelki wody (a i tak było bardzo ciężko)