Latest post of the previous page:
Odczynnik jednak działa i to bardzo specyficznie bo w połączeniu 3fma faza robi się kwasa. Po stimach raczej się schizuje wole nie pokazywać ludziom itp a już dwa razy przeżyłem coś niewiarygodnego halucynacje wzrokowe i salwy śmiechu z sam nie wiem czego dokładnie jakbym się psychodelika nażął żadnych krzywych jazd paranoi tylko brzuch boli i ciągle plącze ze śmiechu tylko dawka ciut większa (50mg jest fajnie, 100mg i fma jest kwaśnie).A zaraz leci połączenie Mahometa, chomika, 2cb-fly, bleu bliss borax czyli 5mapb+2fma+5meomipt, ewentualnie dodam 1cplsd ale szkoda mi trochę bo to zacna substancja dającą solo spoko przemyślenia itp i na wejściu walne tego wynalazku jestem pierońsko ciekawy co się wydarzy. Dawek nie podam bo jeszcze ktoś czytając sobie krzywdę zrobi, ja długo badam i wiem na co mogę sobie pozwolić wiec traktować post z dystansem, zresztą taki miałem sen.
Śniło mi się że tak zrobię niech nikt tego nie naśladuje bo każdy organizm jest inny jednego zabije innego klepnie w pupę:P Dla ciekawskich mogę co nie co napisać
Wspominając kolegę wyżej ni nic z sercem się nie dzieje najspokojniejszy odczynnik , po rodzinie amf , beta-ketonów to mam nie raz hiperwentylacje i złe myśli ale na pewno nie po tym. Ile bym dał żeby wiedzieć co w tym siedzi