Szał Szamanki
Szał Szamanki
W gestym lesie zimno bylo.Moja Kolezanka szklanka drzala miprocyna snila sie jej w oczach.Ogien zaplonal jak swieca.Dzwiek bebnow gdy slonce wstalo podniercal liscie..4 ho-mipt uderzal nam do glowy falowo wywolujac halucynacje podobne do muchomorow czerwonego kapturka.To nie dysocjanty,To nie natura ale cos EXTRA.