Jako, że sama mam 2 lewe ręce do wypieków, chciałam Wam przedstawić bardzo prosty przepis na muffinki. Przygotowanie jest dziecinnie łatwe i szybkie, postępując wg przepisu tego nie da się spierdolić. Chyba, że jak mi kiedyś, zachce Wam się eksperymentować i w surowe ciasto wjebać samodzielnie wykonany krem Rafaello, to go wypierdoli niczym lawę przy erupcji wulkanu

Połowę muffinek zrobiłam zwykłych a połowę nadziałam kuleczkami Raffaello. Można też dodać wiórki kokosowe, kawałeczki czekolady czy toffi , migdały w płatkach, zabarwić ciasto barwnikiem spożywczym, by wyszły kolorowe.....

Składniki:

• 2 szklanki mąki
• 0,5 szklanki cukru
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 2 łyżeczki cukru waniliowego
• 1 szklanka mleka
• 0,5 szklanki oleju
• 1 jajko

Wykonanie:

Przygotuj sobie 2 miski i foremki do muffinek. Z tego przepisu wyjdzie 12szt dużych babeczek.

W jednej misce wymieszaj suche składniki: mąkę, cukier, proszek do pieczenia i cukier wanilinowy; w drugiej wymieszaj ze sobą mokre składniki: mleko, olej i jajko.

Następnie połącz ze sobą składniki mokre z suchymi i dokładnie wymieszaj do uzyskania jednolitej masy.

Wypełnij foremki uzyskana masą (na jedną wypadnie ok 1,5-2 łyżki ciasta). Można wcisnąć do nich jak u mnie kuleczki Rafaello (lub też do wyrobionego ciasta dodać wiórki kokosowe, kawałki czekolady itp, wymieszać i wtedy wypelnic foremki). Najlepiej zostawić ok 1cm od brzegu foremek, by zostawić im miejsce na wyrośnięcie i by nie wypłynęły, zwłaszcza jak nie macie takiej metalowej formy jak u mnie (ja aż tak nie zwracam przez to uwagi, bo najwyżej zrobi mi się kapelusik jak u grzybów po wylaniu na formę a zawsze to trochę więcej muffinki do ojebania ).

Piec ok 25min w piekarniku nagrzanym do 180st C. Najlepiej, przed wyjęciem ich z piekarnika, sprawdzić wbijając w muffinkę do samego dna foremki wykałaczkę. Jeśli po wyjęciu będzie sucha, znaczy, że babeczki są dobrze upieczone również w środku. Jeśli nie będzie sucha to zostawić jeszcze na kilka minut i sprawdzić po tym czasie jeszcze raz. Od razu zaznaczę, że takie nadziane Raffaello muszą nieco bardziej ostygnąć, gdyż nawet jak babeczki będą zdatne to jedzenia to możecie się poparzyć gorącym nadzieniem. Smacznego 🧁
Dodano po 4 godzinach 39 minutach 36 sekundach:
Tu macie jeszcze przekrój muffinki z Raffaello:

O kurcze az musze spróbować zrobic

Bihes, dzięki za odświeżenie tematu. Koniecznie muszę spróbować