Latest post of the previous page:
U mnie pod ta nazwą kryje się wódka z władem
Latest post of the previous page:
U mnie pod ta nazwą kryje się wódka z włademNigdy nie bierz beta blockerow przy przedawkowaniu stim, one dzialaja tylko na komore beta, podczas gdy komora alpha dalej wali, rezultatem jest arytmia i wtedy dopiero mozesz umrzec.maleums wrote: - ciśnienie i serducho: stimy walą serce. Jeśli mamy, najlepszy jest betabloker. Jeśli nie, bierzemy arginine (AAKG) i tauryne. Bardzo polecam betablokery przy używaniu stimów.
Nota o beta-blokerach: baaardzo nie polecam ich przy długich ciągach. Beta-blokery zafundują wam wtedy haluny roku.
Niekotre substancje ktore dzialaja na te nie wydzielaja ich, np. hexen jest selektywnym inhibitorem noradrenaliny i dopaminy, wiec nie rusza samych recepotorow, jedynie pomaga w akumulacji tychze neuroprzekaznikow, innymi slowy nie sa neurotoxycznemaleums wrote: - neurotoksyczność w przypadku substancji psychoaktwnynych działających na serotonine, dopamine i norepinefryne wynika w dużej mierze z ilości wydzielanych neuroprzekaźników
Nie ma komory alpha i beta tylko receptory alfa i beta, a beta blokery są dość często podawanane w ramach moderowania tachykardii. To o co ci chodzi to jest omówione tu:human tank wrote: Nigdy nie bierz beta blockerow przy przedawkowaniu stim, one dzialaja tylko na komore beta, podczas gdy komora alpha dalej wali, rezultatem jest arytmia i wtedy dopiero mozesz umrzec.
Bzdura totalna. Primo, ilość badań nt. hexena jest minimalna i nikt nie pokazał jednoznacznie, że jest to NDRI. Secundo, napisałem wyżej, że główny problem z dopaminą i norepinefryną polega na tym, że są cholernie reaktywne i ich wysoki poziom sam z siebie jest toksyczny. Kokaina jest toksyczna i jest DRI. Tak samo PCP albo ketamina. Wysoki poziom dopaminy jest cytotoksyczny, a wali neurony tam gdzie ich potrzebujemy, np. prążkowie.maleums wrote: Niekotre substancje ktore dzialaja na te nie wydzielaja ich, np. hexen jest selektywnym inhibitorem noradrenaliny i dopaminy, wiec nie rusza samych recepotorow, jedynie pomaga w akumulacji tychze neuroprzekaznikow, innymi slowy nie sa neurotoxyczne
O panie!!!maleums wrote:Wrzuce 3 grosze:
- neurotoksyczność w przypadku substancji psychoaktwnynych działających na serotonine, dopamine i norepinefryne wynika w dużej mierze z ilości wydzielanych neuroprzekaźników
- powyższe oznacza, że najlepiej nie przesadzać, a także to, że środki działające mocniej/dłużej (np. MDMA) powinny być stosowane max raz na miesiąc
- generalna zasada higieny 1 - nie stosować częściej niż raz na miesiąc
- zasada numer 2: unikać wszystkiego co działa na receptory opioidowe, ryzyko jest za duże
- zasada 3: benzo i ich pochodne służą do wyciszenia fazy. Ćpanie benzo to krótka droga do bezsenności
- 4: nawodnienie. Woda nie musi być mineralna, kranówa też ok. Klucz to wchłanianie. Na litr wody dajemy 6 łyżeczek cukru i pół soli.
- ciśnienie i serducho: stimy walą serce. Jeśli mamy, najlepszy jest betabloker. Jeśli nie, bierzemy arginine (AAKG) i tauryne. Bardzo polecam betablokery przy używaniu stimów.
- benzo: sen. Waląc stimy musimy kiedyś iść spać. Benzo pozwalają to zrobić. Zawsze miejcie benzo waląc stimy.
- wazokonstrykcja czyli afty i niebieskie nogi. Problem stimów to wazokonstrykcja czyli mniej krwi. To właśnie powoduje dziury w nosku i spalone gardło, a także niebieskie stópki u niektórych. Sposób? Nie brać tyle, stosować b-blokery, stosować AAKG i tauryne
- na koniec mózg czyli jak dożyć: witamine E. Neuroprzekaźniki są baaaaardzo niestabilne i łatwo ulegają oksydacji. To słabo. Chcemy się przed tym chronić. Na pomoc przychodzi stary dobry mocny antyutleniacz - witamina E. Tak, może być witamina C, ale witamina E jest ~40 razy mocniejsza, a witamina C ma limit wchłaniania (ok 3g).
Dodano 18 kwi 2018, o 22:23
Nota o beta-blokerach: baaardzo nie polecam ich przy długich ciągach. Beta-blokery zafundują wam wtedy haluny roku.
Ale to by trzeba mieć taką wiedzę, jak TyWizzair wrote: A takie kociolki powinno sie dobierac INDYWIDUALNIE.
Tu masz szerzej napisane https://lifeinthefastlane.com/beta-blockers-cocaine-stimulant-toxicity-time-retire-old-dogma-not-care/Wizzair wrote: Nie bierzcie wpisu na powaznie!!
Beta blokery w miksie ze stimami moga ZABIC!!
Jest kolejna generacja lekow obnizajacych cisnienie na zasadzie obnizania konwersji angiotensyny.
BETA BLOKERY MOGA DOPROWADZIC DO BLOKU SERCA!!
Nieodpowiednio uzywane(w miksie) sa toksyczne.
Pewnie dlatego w stacku jest też magnez - po to żeby modulować ekscytotoksyczność glutaminianuWizzair wrote: AAKG - bedzie podnosic ekscytytoksycznosc glutaminianu. Predzej czy pozniej zacznie podbijac wyrzut glutaminianu i kaskade wapnia.
Ten przepis woda+cukier+sól działa b. dobrze i jest rekomendowany do nawadniania w przypadkach odwodnienia. Co do wód DOBRYCH - termin ogólny, wody mineralne mają różną wchłanialność, zwłaszcza jak ktoś rąbie proszki. W zw. z czym lepsza w 1 kolejności do popijania niskozmineralizowana z odrobiną soli i cukru co nam daje dobre wchłanianie.Wizzair wrote: Wazokonstrykcja ma zwiazek z - hormoem antydiuretycznym (wazopresyna) odwodnieniem, spadkiem poziomu glukozy,
Po cpaniu w 1 kolejnosci zainwestujcie w DOBRE wody mineralne, kofaktory itd.
Patrz link który wrzuciłem - teoretycznie jest ryzyko, w praktyce zdaje się, że nie ma to miejsca, ten link jest autorstwa faceta zajmującego się edukacją w toksykologi, sam stosował beta blokery, obecnie stosuje i zaleca labetalol który oprócz bloka beta 1 i beta 2 blokuja alfa.Wizzair wrote: Co do blokerow cytuje:
Nie jakiś bo wątek dotyczy propanololu, leku który poza blokowaniem receptora beta 1 równie mocno blokuje beta 2, czego skutkiem może być zwężenie się naczyń krwionośnych. W połączeniu z wazokonstrykcją jaka pojawia się przy zażywaniu stymulantów może się to skończyć zawałem serca czy też niedokrwieniem innych narządów.
I tego AAKG nie przeskoczy.
Rozumiem zalozenie- niestety wykonanie moze byc zabojcze.
Cel to usnąć po ciągu zakończonym o 3 w nocy i odespać, w którymś wpisie jasno pisałem, że jakiekolwiek inne zastosowanie (ćpanie) to ZŁO.Wizzair wrote: Co do benzo- bajki.
Hamuja synapsogeneze i neurogeneze.
Rozwalicie calkiem tolerke.
Nie zrozumiałem - chodzi o klonazepam?Wizzair wrote: (Polecam klony -70% potencjalu organizmu
Co? Przecież wchłanianie wody leci na bazie sód/glukoza - stąd 95% kroplówek dzień po to sól i glukozaWizzair wrote: Co do soku- jesli to ma dzialac nie moze tam byc nawet grama cukru.
Podbijam odstawienie, ale przynajmniej na 2 tygodnie.Wizzair wrote:DXM blokuje NMDA, nAch i kanaly wapniowe.
Obniza tolerke, dziala jak DRi i SRi.
Dlugo by pisac.
Odstaw wszystko na kilka dni.
Nawodnij sie, pilnuj jedzenia (zero cukru, zero alko)
Co do wazokonstrykcji- odwrotnym mechanizmem jest wazodylatacja.
Najlepszymi wazodylatatorami sa czosnek i inozytol;)
Tyramina z dowolnej diety da radę, tyramina z tryptofanu?Wizzair wrote:5htp uzupelnia TYLKO sero a gdzie reszta?
Tryptamina? Tyramina?
Cukier i nieodpowiednia dieta to najwieksi zdrajcy.
Napisałem cukier mając na myśli cukier stołowy. 6 łyżek cukru na litr wody nie styra trzustki, serio.Wizzair wrote:Temat obszerny.
Od konca.
Sod +glukoza ok ale dzialanie krotkotrwale.
Pomijajac rozwalenie ukladu nagrody (cukier) cukier ogranicza wchlanianie witamin (glownie b1 ) to niepotrzebnie tyra trzustke.
Do tego dochodza:
- kwasne ph slodkosci
- metale ciezkie zawarte w syropie g-f
Tak, nawet nie trzeba być na czasie z książkami, wystarczy google https://en.wikipedia.org/wiki/Oral_rehydration_therapyWizzair wrote: Co do wazokonstrykcji i wazopresyny.
Temat jest szeroki jak tylek od mojej eodmatki.
Przepis woda cukier sol wyglada fajnie ale...
Jeszcze raz, patrz na proporcje i efekty u ludzi, nie na teorie https://en.wikipedia.org/wiki/Oral_rehydration_therapyWizzair wrote: Ten przepis zadziala przed badaniami- w ich trakcie spadek osmozy+ glukozy daje potezna reakcje stresowa i odcina apetyt.
Do tego mix stosowalbym... Z
A) cytryna (cukier zakwasza ph cytryna ma zasadowe ph)
B) nie ma tu potasu ani wapnia
Jak chcemy opanowac skoki cisnienia (aldosteron czy odwodnienie- SÓD ODWADNIA!!) pptrzeba kolejnych 1,5-2 l wod zeby sie nawodnic- tu potrzeba wod hipoosmolarnych
Magnez blokuje receptor NMDA proporcjonalnie do dawki i potrzebna jest dość duża. Zgadzam się, koło 1gram, co trzeba pewnie w dawkach po 0.5gram bo się człek zesra (magnez rozluźnia ogólnie)Wizzair wrote: Magnez przy ekscytytoksycznosci niewiele pomoze. Chcesz sie przekonac polec tak 2-3 czy tam 5 razy.
Przerabialem- o maly wlos nie stracilem wzroku a uwydatnily mi sie tylko mety w oku.
Rozwiazanie proste- brak aakg, i wazodylatatory + dbanie o sklad mineralny.
Pojedyńcza dawka benzodiazepin raczej nikomu nie zaszkodzi - to raz. Dwa, neuro i synapsogeneza - benzo ma im szkodzić? Ok, nie bierz benzo codziennie i nie rób ciągów po 5 dni. Dane co do wpływu na neuro- i synapsogenezę - widziałem sugestie, że terapia antydepresantami może na to szkodzić (jeden bardzo popularny artykuł), ale chodziło chyba o SSRI, a nie beznodiazepiny i o terapię, a nie użycie sporadyczne.Wizzair wrote: Co do benzosow - nie odpowiedziales.
Co z zahamowaniem neuro i synapsogenezy?
Co z nadmiarem glutaminianu?
Jak latam piaty rok (a bywaly dni ze nie spalem 30h ) w zyciu nie tknalem benzo.
I juz wole na sile wypic wode z cukrem i przekatowac troszke sero(ew doprawic piwem)
I tak chodzilo o klonazepan.