dotrzymam calutką samarkę... bo w wolnym czasie pyknę NEPA

no i bechemik - wieszzz... dobrze, że o vapo wspomniałeś, że milusie jest na tym czynniku

Zastosowane przed igraszkami z moją wieloletnią partnerką.

Nie mam problemów z hydrauliką.

Chciałem zobaczyć to cudo - szukanie nowych doznań, eksperymenty, dusza badacza się odezwała - czysta rekreacja.

Poszło 35mg oral w kapsułce żelatynowej popitej szklanką wody + 200mg 3cmc rozpuszczonego w małej czarnej.

Luuudzie jakie to daje prucie się. Pani podjarana, wszystko nie tylko jak trzeba, ale i lepiej. Znacznie większa wrażliwość okolic intymnych, tkliwość, możliwość większej ilości dojść, możliwość dłuższego poigrywania.

fAJNA ZABAWKA ŻEBY CZASEM WRZUCIĆ DLA PODKOLOROWANIA ZWIĄZKU

sprawdza się też u osób, które przy nowej partnerce mają blokady emocjonalne - z opowieści kilku młodych.

Ładne kryształki. Aż dziwo, że jeszcze nie uskuteczniłem, choć wiele razy kusiło żeby wrzucić do koszyka.


Panie i PANOWIE - JAK TO WYPADA NA REKREACYJNO-IMPREZOWE MIKKSY EUFORYCZNE Z LEKKIM STIMEM NA PODKRĘTKĘ I ZBICIEM ZMĘCZENIA?

Macie jakieś ciekawe kompilacje przerobione? jAKIE DAWKI, JAK CZĘSTO DORZUTKI?

Powiedziałbym, że dla dawek do 100mg sie sypie do 205 WIĘCEJ, A DLA DAWEK Z PRZEDZIAŁU WARIUATA TJ. 100-200MG SIE SYPIE 10% WIĘCEJ.

tAKI KLASYCZNY NIEDROGI HENRYK. MI PASOWAŁ - NIE ŻAŁOWAŁEM BADAŃ, CHOĆ NIEWIELE TEGO BYŁO BO SZTUKA NA DWUDNIOWY MELANŻ.

Jestem fanem gęstego dymu w mojej ulubionej vapo roa, ale ten smrud mnie nieco odrzuca - nie da se przeskoczyć.

Ale że czasami takiego mega mocnego czystego stima trzeba użyć do wspomagania intelektualnego - to mikrodosing sprawdza się u mnie raczej przyjaźniej w snifowaniu.

Sniff gryzie w kichawę nieludzko, ale ten czysty speed i clear ched, ta siła - TEN ODCZYNNIK JEST POD TYM WZGLĘDEM WYJĄTKOWY.

MEGAŚNIE WYDAJNY.

Dla niskotolerkowców od 15-20mg na start dla sprawdzenie działania.

Jako pierwszego rc bym nie zalecał - za mocne pieroństwo.

kurcze nooooo... nie lubie Predkowi kosmjicie negatywów wystawiać, ale tu moje odczucia są mieszane.

niby działa jak Ulka, niby cena niska, ale dawki startowe dla zerowej tolerki i first time to 5-10mg na test i 70-100mg na badanie główne.

Profil działania się zgadza... no Ulka jak w mordę. Błogo robi, wizje rozmazuje, relaksuje, krawaty wiąże, muzykę maluje kolorami.

GENERALNIE ULUBIONE BENZO jeśli używa się z głową!!!

badano w moim labie poprzedni pospolity sort w białych pixach, a aktualnie zaopatrzenie na blue pils.

pobadamy w kilku podejściacj, różnych okolicznościach, zrobi się analizę porównawczą - będzie INFO I OCENA NA FORUM.

trzymajta kciuki

mam dobre przeczucia co do tego clona...

... albo to może ten niebieski kolor piksów zwyczajnie bardziej kojaży mi się ze spokojem i "benzo nice gay maker" hehehe

Solo dawki startowe od 350mg - OCZYWIŚCIE ORAL, który daje większy zalew przyjemności serotoninowych i poczucie błogostanu na clear head.

W miksach dawki startowe najczęściej od 150-200mg - jeśli idzie o miksowanie z euforykami.

Nie wiem czy nadaje się nad miksowaniem ze stimami. sTIMY NIECO ZBIJAJĄ EFEKT SERO-EUFO.

4CMC POWDER 200MG + 4-mc - pięknie robi leniwym eufo przy good music

150mg 3cmc ICE + 300mg 3MEC + 400mg 4-MC - daje wybitnie rekreacyjnego pod względem wjazdu na wizję i upojenia efektu, ale bez zamuły i cmckowego spowolnienia. Myśli poukładane. Trzyma nawet skurczybyk 2-2,5godziny.



Przy miksach z 3MEC dobrze jest zastosować coś w rodzaju taperingu dawek - stopniowego schodzenia z ilości w kolejnych dorzutkach i/lub dniach PLUS nootropiki wspomagające system serotoninergiczny.

Ten MYK DAJE MNIEJSZE ROZCHWIANIE SAMOPOCZUCIA OKUPIONEGO PRZYJEMNĄ STRONĄ POTENCJAŁU 3MEC. wszystko ma swoją cenę




U mnie solo nawet po 2 tyg bez euforyków i kilku dni bez stimów dawka progowa to 400-500mg.

Ale fajny profil działania - ciekawa alternatywa dla znudzonych klasyk czwórkami.

noooo... powiedzmy, że przy takiej cenie raz na kilka imprez można sobie pozwolić zważywszy, że sztuka to tylko dwie porcje.

no i jakby nie robiła to bym nie chapał na podkrętkę. Trochę myje wizję, więc u mnie, że nie lubie imprez na upojeniu wypada raczej na domówce. Fajny koleżeński chill z podbitą empatią.

Uwielbiamy z Biochemicznym ten pudrowy sort 3MEC - tak mocny i potencjalnie niebezpieczny, jak potężny w działaniu.

Nad krystaliczną formą przeważa większą siłą podkręcania eufo. Czas podkręcania stima podobny.

...bo jakby kto nie wiedział tak ten shit w mixach wypada, że podbija działanie równolegle stosowanego odczynnika i wydłuża czas działania kompilacji przy zminimalizowanym zejściu, a właściwie zejściu zastąpionym przyjemnie relaksującym błogostanem.

my z biochemicznym jak zwykle mamy kilka opatentowanych i przerobionych mixów.

tyylko tyle warto z potencjalnych zagrożeń nadmienić, że jak wielki ma potencjał - tak nieumiejętnie stosowanym można sobie w neuroprzekaźnikach namieszać...

... ale tu też chemiczny opykał kilka metod redukcji szkód.