To koniec.
To koniec.
Ten post ma wysoką reputację.
Cześć kochani, teraz gdy to czytasz jest już po wszystkim.. tak to zaplanowałem, aby nie bylo już odwrotu.
Postanowiłem skończyć z tym wszystkim i skoczyć .
Znalazłem najwyższy wieżowiec w moim mieście, i oto właśnie na nim stoje, jest wysoko 10 pięter stoję na dachu, udało mi się sforsować dzwi które były na dole, oraz te które prowadza prosto na dach. Nie zrobiłem przy tym dużego hałasu więc nikt tu nie wejdzie dopuki nie zobaczą zwłok na dole.
wziołem kartkę na której napisałem wiadomość, na niej położe telefon, aby nie spadła aż do momentu w którym ją znajdą. Dla was też mam wiadomość która znajduje się niżej.
Na mnie już czas właśnie kładę telefon na kartce i wysyłam ten post, a następnie skaczę 3....2....1.......
A oto wiadomość dla was:
ahhahahhaha żartowałem ,,Życie jest zbyt piękne żeby skakać'' przyznać się kto uwierzył?
dobra a tak na poważnie, postanowiłem skończyć przygodę z narkotykami, kończę ją ponieważ przez te wszystkie lata, teraz już w całości widzę jak duże straty poniosłem poprzez ćpanie zaczynając od wydanych na to pieniędzy, no ale jebax nie to jest najważniejsze. Uważam że najważniejsze jest zdrowie fizyczne i psychiczne, no i właśnie przeż ćpanie swego czasu straciłem dużo na wadze, i to jest jedyny plus, jednak gdy zaczołem ćwiczyć co robię do dziś, to przez ćpane opuściłem dużo treningów, i myślę że wyglądał bym teraz jeszcze lepiej gdyby nie narkotyki. 2.Relacje przez narkotyki prawie zniszczyłem niektóre znajomości i omineło mnie dużo okazji, czasmi też na fazie narabiałem sobie przypału mówiąc za dużo, lub to czego normalnie bym nie powiedział, i później musiałem wszystko odkręcać.
3.Rodzina tutaj chyba nie muszę tłumaczyc, bo każdy wie co się dzieje jak rodzina wie że ćpasz.
4.Związki - przez te lata obserwowałem, i nie zauważyłem ani jednej relacji w której narkotyki by nie przeszkadzały ani nie wpływały negatywnie na relacje. Sam osobiście też tego doświadczyłem gdy partnerka się wkońcu dowyadywała że biorę, to pojawiały się kłutnie co później powodowało że chodziła za mną do kibla czy kuchni pilnować żebym tam sobie kreski nie wciągnął. nie jest tak ? .
5.Samopoczucie - bywały dni gdzie po mocnym weekendzie w poniedziałek rano musiałem iść do pracy, i ogarniać trudne rzeczy, wiem że na trześwo mógłbym to zrobić dużo szybciej, dlatego też przez ćpanie zdażało mi się nie pójść do pracy - traciłem kolejne pieniądze. Pozatym dużo lepiej bym się czył gdybym weekend spędził nad wodą lub w górach obserwując piękne widoki.
6.Pozostałe - mam tu na myśli głupoty czyli głupie decyzje które podejmowałem pod wpływem co prawda nikogo nie zabiłem ani nic złego się nie stało to nie powinienem wsiadać w samochód, lub wykonywać niektórych czynności po narkotykach.
Trwało to kilka lat może z 7, i zobaczcie jakie straty poniosłem a nie ćpałem dużo 5-10g w miesiąc głównie Cmc i Hex, ilości niestety szły w górę dlatego postanowiłem z tym skończyć, przez ten czas nie miałem przerwy dłuższej niż miesiąc, dlatego teraz oczyszczę swój organizm z tego gówna do czysta, i zobaczę co się stanie wiedziałem że przyjdzie taki moment w którym powiem Stop! tylko nie wiedziałem kiedy, teraz już wiem
dlatego wam też życzę abyście podjeli tą decyzję i nie brali więcej tegó gówna .
konta na forum nie usuwam, poznałem tu kilka ciekawych osób, niektórych nawet w realu. Tak więc postaram się spotadycznie tutaj zaglądać w działy które lubie, lub poprostu na czat
A i wybaczcie ten okrótny żart na początku ale tak już mam .
Pozdrawiam yalasek
Postanowiłem skończyć z tym wszystkim i skoczyć .
Znalazłem najwyższy wieżowiec w moim mieście, i oto właśnie na nim stoje, jest wysoko 10 pięter stoję na dachu, udało mi się sforsować dzwi które były na dole, oraz te które prowadza prosto na dach. Nie zrobiłem przy tym dużego hałasu więc nikt tu nie wejdzie dopuki nie zobaczą zwłok na dole.
wziołem kartkę na której napisałem wiadomość, na niej położe telefon, aby nie spadła aż do momentu w którym ją znajdą. Dla was też mam wiadomość która znajduje się niżej.
Na mnie już czas właśnie kładę telefon na kartce i wysyłam ten post, a następnie skaczę 3....2....1.......
A oto wiadomość dla was:
ahhahahhaha żartowałem ,,Życie jest zbyt piękne żeby skakać'' przyznać się kto uwierzył?
dobra a tak na poważnie, postanowiłem skończyć przygodę z narkotykami, kończę ją ponieważ przez te wszystkie lata, teraz już w całości widzę jak duże straty poniosłem poprzez ćpanie zaczynając od wydanych na to pieniędzy, no ale jebax nie to jest najważniejsze. Uważam że najważniejsze jest zdrowie fizyczne i psychiczne, no i właśnie przeż ćpanie swego czasu straciłem dużo na wadze, i to jest jedyny plus, jednak gdy zaczołem ćwiczyć co robię do dziś, to przez ćpane opuściłem dużo treningów, i myślę że wyglądał bym teraz jeszcze lepiej gdyby nie narkotyki. 2.Relacje przez narkotyki prawie zniszczyłem niektóre znajomości i omineło mnie dużo okazji, czasmi też na fazie narabiałem sobie przypału mówiąc za dużo, lub to czego normalnie bym nie powiedział, i później musiałem wszystko odkręcać.
3.Rodzina tutaj chyba nie muszę tłumaczyc, bo każdy wie co się dzieje jak rodzina wie że ćpasz.
4.Związki - przez te lata obserwowałem, i nie zauważyłem ani jednej relacji w której narkotyki by nie przeszkadzały ani nie wpływały negatywnie na relacje. Sam osobiście też tego doświadczyłem gdy partnerka się wkońcu dowyadywała że biorę, to pojawiały się kłutnie co później powodowało że chodziła za mną do kibla czy kuchni pilnować żebym tam sobie kreski nie wciągnął. nie jest tak ? .
5.Samopoczucie - bywały dni gdzie po mocnym weekendzie w poniedziałek rano musiałem iść do pracy, i ogarniać trudne rzeczy, wiem że na trześwo mógłbym to zrobić dużo szybciej, dlatego też przez ćpanie zdażało mi się nie pójść do pracy - traciłem kolejne pieniądze. Pozatym dużo lepiej bym się czył gdybym weekend spędził nad wodą lub w górach obserwując piękne widoki.
6.Pozostałe - mam tu na myśli głupoty czyli głupie decyzje które podejmowałem pod wpływem co prawda nikogo nie zabiłem ani nic złego się nie stało to nie powinienem wsiadać w samochód, lub wykonywać niektórych czynności po narkotykach.
Trwało to kilka lat może z 7, i zobaczcie jakie straty poniosłem a nie ćpałem dużo 5-10g w miesiąc głównie Cmc i Hex, ilości niestety szły w górę dlatego postanowiłem z tym skończyć, przez ten czas nie miałem przerwy dłuższej niż miesiąc, dlatego teraz oczyszczę swój organizm z tego gówna do czysta, i zobaczę co się stanie wiedziałem że przyjdzie taki moment w którym powiem Stop! tylko nie wiedziałem kiedy, teraz już wiem
dlatego wam też życzę abyście podjeli tą decyzję i nie brali więcej tegó gówna .
konta na forum nie usuwam, poznałem tu kilka ciekawych osób, niektórych nawet w realu. Tak więc postaram się spotadycznie tutaj zaglądać w działy które lubie, lub poprostu na czat
A i wybaczcie ten okrótny żart na początku ale tak już mam .
Pozdrawiam yalasek
Yalasek to postać fikcyjna cel jego stworzenia nie został jednak nigdy odkryty ani potwierdzony.
To koniec.
Powodzenia w przedsięwzięciu.
A jak byś kiedyś skakał, to staraj się nie spaść komuś na łeb
A jak byś kiedyś skakał, to staraj się nie spaść komuś na łeb
A po nocy przychodzi dzień
A po burzy spokój
A po burzy spokój
To koniec.
skoki tylko ze spadochronem, no ale też będę uważał żeby nie wylądować komuś na łeb
Yalasek to postać fikcyjna cel jego stworzenia nie został jednak nigdy odkryty ani potwierdzony.
To koniec.
Ja prawie uwierzyłem aż w połowie czytania żałowałem że na takie coś natrafiłem nie dlatego że to czytam tylko że pojawił się instynkt by jakoś temu zaradzić a jest już za późno, tak myślałem..
Cieszę się że jest inaczej i życzę ci powodzenia i byś po czasie jak najkrótszym abstynencji zaczął czerpać przyjemnośći bez tych toksycznych niby przyjemności.. Bo faktycznie z upływem czasu działa to w inną stronę także, ja nadal się z tym borykam i łudzę że mam jedynie przez to lepszy stan lecz wiadomo nie trwa wiecznie. Nie raz już twierdziłem iż koniec jednak jest odwrotnie a straciłem co do relacji między kimś, ale wielu to może i dobrze ale jednej będę żałował oby nie zawsze bo jednak do tej pory tak jest a chodzi o inną płeć of course.. Dobra nie ważne, ważne byś nie stracił tego co jeszcze dla Cb ważne Pozdro byku wytrwałości! Elo
Cieszę się że jest inaczej i życzę ci powodzenia i byś po czasie jak najkrótszym abstynencji zaczął czerpać przyjemnośći bez tych toksycznych niby przyjemności.. Bo faktycznie z upływem czasu działa to w inną stronę także, ja nadal się z tym borykam i łudzę że mam jedynie przez to lepszy stan lecz wiadomo nie trwa wiecznie. Nie raz już twierdziłem iż koniec jednak jest odwrotnie a straciłem co do relacji między kimś, ale wielu to może i dobrze ale jednej będę żałował oby nie zawsze bo jednak do tej pory tak jest a chodzi o inną płeć of course.. Dobra nie ważne, ważne byś nie stracił tego co jeszcze dla Cb ważne Pozdro byku wytrwałości! Elo
To koniec.
Życzę ci wytrwałości i zebys zobaczył ze bez tego tez może być zajebiscie (lepiej)
Daj znać za jakiś miesiąc w tym temacie jak się czujesz, zmiany itp
Pozdro
Daj znać za jakiś miesiąc w tym temacie jak się czujesz, zmiany itp
Pozdro
"Załóż buty do golfa, bo nie wyjdziemy stąd żywi."
Albo mnie kochasz albo nienawidzisz
Albo mnie kochasz albo nienawidzisz
To koniec.
Ja osobiście nie mogę ( nie chce ) przestać brać na stałe gdyż przez pewne dolegliwości zazwyczaj nic nie czuje a narkotyki sprawiają, że czuje ale tak czy inaczej życzę powodzenia, pamiętaj, żeby się pilnować bo nawet po 10 latach możesz wrócić
To koniec.
powodzonka yalasek, a gdybys kiedys chcial do tego wracac to proszę.. lepiej już napierdalac włada niż bieda-ketony. one naprawdę robią sito z mózgu i jeśli kiedyś będziesz chciał coś przyjebać, to proszę żebyś miał to na uwadze. mam nadzieję że odnajdziesz w życiu przyjemności bez dragów, sam bym tak chciał. papatki
HEX-EN IN STOCK
To koniec.
Brawo Ty.
Stary wyga.
"Życie,to sztuka wyboru".
"Tylko spokój nas uratuje."
"Życie to nie bajka"
"Życie,to sztuka wyboru".
"Tylko spokój nas uratuje."
"Życie to nie bajka"
To koniec.
Cześć i czolem, no niestety poległem , i nawpierdzielałem się kryształu no nic wkoncu się uda
Yalasek to postać fikcyjna cel jego stworzenia nie został jednak nigdy odkryty ani potwierdzony.
To koniec.
Rathy, masz rację, myślisz w podobny sposób co ja czasem potrzebne jest wydażenie, jednak czuję wewnętrznie ciągle że mam nad tym kontrolę dzięki temu czuję się lekko, i nie rozkminiam złych rzeczy związanych z tym tematem
Yalasek to postać fikcyjna cel jego stworzenia nie został jednak nigdy odkryty ani potwierdzony.
To koniec.
Do pewnego momentu nie ma jeszcze tragedii, najgorsze ze jak nadejdzie ta chwila to jest juz czasami za pozno.
No ale najwazniejsze to ze ktos ma swiadomosc ze ma z tym problem i nie poddawac sie zbyt szybko.
Ja tez "konczylem" ze stymulantami pare razy, i mimo ze dalej zazywam, to juz o wiele lepiej sobie z tym radze.
No ale najwazniejsze to ze ktos ma swiadomosc ze ma z tym problem i nie poddawac sie zbyt szybko.
Ja tez "konczylem" ze stymulantami pare razy, i mimo ze dalej zazywam, to juz o wiele lepiej sobie z tym radze.
chory na DRD4 polymorphism
4cmc to szrot, lepiej 6-apb wrzucaj
4-ho-met team
4cmc to szrot, lepiej 6-apb wrzucaj
4-ho-met team