Proszę o opinie,sugestie oraz o przykłady różnic i podobieństw na temat tych odczynników.
Wiadomo że 3- mmc cieszyło się dużą popularnością,jednak po banie w Pl,zastanawia mnie jaki jest wasz obecny faworyt?
Jakie waszym zdaniem z obecnych zamienników dorównuje lub chociaż godnie zastępuje sławnego mefisto?
Moje propozycje do porównania to:
3-mmc - metafedron
3-cmc - metaklefedron
3-mec - N-etylonormetafedron
3-cec - 3-chloroetylokatynon

Zostawiam wam tą kwestie,oraz możliwość wypowiedzi
Pozdrawiam.

Osobne tematy poświęcone tym konkretnym substancjom:
3-MMC - Metaphedrone, 3-Methylmethcathinone
3-CMC - Clophedrone, 3-Chloromethcathinone
3-MEC - 3-Methylmethcathinone
3-CEC - 3-Chloroethcathinone
4-CMC - Clephedrone, 4-Chloromethcathinone
4-CEC - Klexedrone, 4-Chloromethcathinone

Moje porównanie tych substancji:
3-mmc - to był hit, dobry lodowy sort (ice) twarde bryłki strzelające na wszystkie strony przy kruszeniu to było coś. Sniff nie rozwalał tak nosa jak aktualnie chlorki, peak trwał długo, a wystrzał euforii był po prostu genialny
3-cmc - Jak dla mnie najbardziej zbliżona substancja do 3-mmc substancja bo delegalizacji 3-mmc. Też się trafiają dobre lodowe sorty, ale niestety ślózowki płaczą przy aplikacji i trzeba stosować większe dawki żeby była ta kozacka euforia i strzał.
3-mec - inny profil działania, to jest taka przyjemna euforia, chęć do działania, brak wystrzału, po prostu coś innego
3-cec - ta substancja mi nie podeszła, nie będę więc jej porównywać