Identyfikacja środka "szron" [Pytanie]
Identyfikacja środka "szron" [Pytanie]
Witajcie. Swego czasu sprzedawany był pod nazwą Imitacja Puchu Śnieżnego D, zmieniała się nazwa ale D pozostawało. Sprzedawane było w sklepach stacjonarnych w tego typu opakowaniach jak w załączniku poniżej.
Potocznie nazywane było "szronem" wśród ulico-rosłych konsumentów.
Gramatura ok 0,2/0,3 g. Cena była 15/20 zł.
Nieprzyjemny sniff, ohydne w smaku.
Jadłowstręt, powiększone źrenice.
Stosunkowo długi czas działania. Chęć na dorzutkę umiarkowana.
Szybko płynący czas w trakcie tripowania.
Bardzo mnie alienował, wolałem spędzać czas z kimś bardzo bliskim, niż gdzieś wychodzić.
Bardzo schizogenny, zazwyczaj ile było tyle się badało. Przed zaśnięciem po ciągu mocne nasilenie schiz.
Ponadto zauważyłem wzrost libido, niemniej jednak problemy ze wzwodem, brak reakcji na jakiekolwiek bodźce (wzrokowe, dotykowe etc.), uniemożliwiały praktycznie stosunek.
+ w owych stacjonarkach była jeszcze tzw. wiśnia oraz mięta.
Czekam na jakieś info w tym mogło siedzieć!
Potocznie nazywane było "szronem" wśród ulico-rosłych konsumentów.
Gramatura ok 0,2/0,3 g. Cena była 15/20 zł.
Nieprzyjemny sniff, ohydne w smaku.
Jadłowstręt, powiększone źrenice.
Stosunkowo długi czas działania. Chęć na dorzutkę umiarkowana.
Szybko płynący czas w trakcie tripowania.
Bardzo mnie alienował, wolałem spędzać czas z kimś bardzo bliskim, niż gdzieś wychodzić.
Bardzo schizogenny, zazwyczaj ile było tyle się badało. Przed zaśnięciem po ciągu mocne nasilenie schiz.
Ponadto zauważyłem wzrost libido, niemniej jednak problemy ze wzwodem, brak reakcji na jakiekolwiek bodźce (wzrokowe, dotykowe etc.), uniemożliwiały praktycznie stosunek.
+ w owych stacjonarkach była jeszcze tzw. wiśnia oraz mięta.
Czekam na jakieś info w tym mogło siedzieć!
- Załączniki
-
- pobrane.jpg (6.86 KiB)
Welcome in Summoner's Rift!
Identyfikacja środka "szron" [Pytanie]
Jak psychozy i alienowało to może jakis stary pentek albo alfy.
Dopek.org to marka!
Identyfikacja środka "szron" [Pytanie]
Jeżeli to imitacja śniegu do makiet D to jest to NEP
a jeśli coś innego to albo NiPP albo HEX-EN
a jeśli coś innego to albo NiPP albo HEX-EN
przekaż prawdę małolatom by wartości nie zginęły
w razie przypału -ślepy, głuchy, niemy
w razie przypału -ślepy, głuchy, niemy
Identyfikacja środka "szron" [Pytanie]
Wszystkie objawy świadczą o tym, że to Heniek szatan (czyt. Hex-en).
Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka
Identyfikacja środka "szron" [Pytanie]
Hexen w dobranych dawkach nie powoduje alfamode i nadaje sie do siedzenia przy piwie z kolegami wiec celuje w NiPP
przekaż prawdę małolatom by wartości nie zginęły
w razie przypału -ślepy, głuchy, niemy
w razie przypału -ślepy, głuchy, niemy
Identyfikacja środka "szron" [Pytanie]
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Wszyscy zostaliście uhonorowani kciukiem Z tego co udało mi się wyczytać to był NEP, tylko pytanie który. Tych eTylo jest cały zalew teraz, nor, pentanon etc. W każdym razie po sprawdzeniu przez sanepid wykryto pentedron, tylko czy zwykły czy któryś z analogów?
Jednym z głównych objawów była de-motywacja i brak chęci do jakiegokolwiek działania, ponadto znacznie obniżony nastrój, ale najgorsze i najbardziej dokuczliwe w mojej opinii było to, że "coś się ma wydarzyć", przywidzenia na skraju pola widzenia, że ktoś nas obserwuje itd - oczywiście po samym tripie (zapomniałem dopisać, jeszcze by wyszło, że jestem masochistą, który lubi taki stan ). Niemniej jednak sam profil działania odpowiadał mi niesamowicie. Wydaje mi się, że trochę uzależnił mnie psychicznie z tego właśnie powodu, gdybym wiedział, że tak skończy Pan od stacjonarki to bym jedną próbkę wysłał do analizy.. gdyby kózka nie skakała to by po szkodzie mądra była i miała wąsy, czy coś takiego
Jednym z głównych objawów była de-motywacja i brak chęci do jakiegokolwiek działania, ponadto znacznie obniżony nastrój, ale najgorsze i najbardziej dokuczliwe w mojej opinii było to, że "coś się ma wydarzyć", przywidzenia na skraju pola widzenia, że ktoś nas obserwuje itd - oczywiście po samym tripie (zapomniałem dopisać, jeszcze by wyszło, że jestem masochistą, który lubi taki stan ). Niemniej jednak sam profil działania odpowiadał mi niesamowicie. Wydaje mi się, że trochę uzależnił mnie psychicznie z tego właśnie powodu, gdybym wiedział, że tak skończy Pan od stacjonarki to bym jedną próbkę wysłał do analizy.. gdyby kózka nie skakała to by po szkodzie mądra była i miała wąsy, czy coś takiego
Welcome in Summoner's Rift!