Ostatni post z poprzedniej strony:

insanemaid pisze: ↑

3 lata temu

3 CMC jest dobre na libido, mdma też jest dobre na seksu

Tylko MDMA to nie dopalacz/RC; no chyba, że w domyśle jakiekolwiek dropsy to wtedy już tak

Pyt0n pisze: ↑

3 lata temu

insanemaid pisze: ↑

3 lata temu

3 CMC jest dobre na libido, mdma też jest dobre na seksu

Tylko MDMA to nie dopalacz/RC; no chyba, że w domyśle jakiekolwiek dropsy to wtedy już tak

no tak pomylilo mi się

To też się podłącze leci gołąbek z
3cmc pablo
3cmc king
4cmc
3mmc
Co byście dali na pierwszy rzut co można poprawiać osiągać ten sam stan dużo Energi i żeby był hard core a nie mizianki hahaha
Pozdro

Kenzo, 3cmc Pablo + 3 cmc king + 3mmx = speed w chuj

Viagra mordko he he

A czy któryś z wyżej wymienionych powoduje jakieś cardio akcje bo trochę mam paranoje na tym punkcie

Kenzo, Oczywiście - każdy. 3CMC i 3MMC wpływają na cardio, ale się nie przejmuj. Jak jesteś początkującym to dawki 30 na 30 na 30 będą odpowiednie.

Gandalf pisze: ↑

3 lata temu

Kenzo, Oczywiście - każdy. 3CMC i 3MMC wpływają na cardio, ale się nie przejmuj. Jak jesteś początkującym to dawki 30 na 30 na 30 będą odpowiednie.

Czyli w totalu nawet nie setka ? To dawka na pierwszy sniff, który już za max. godzinę (w przypadku newbie), jak nie szybciej trzeba poprawić.

Pyt0n, no tak, ale przecież chlory ogolnie wiecej niż godzine nie dzialaja. Większa dawka nie przedluzy dzialania, a jedynie sprawi, że faza bedzie bardziej intensywna.

Fakt faktem troche mala dawka. No ale jak nigdy czegos takiego nie tykal, to w sumie mozna od tylu zacząć. Najwyzej zwiekszy dawke.

Smith pisze: ↑

3 lata temu

Pyt0n, no tak, ale przecież chlory ogolnie wiecej niż godzine nie dzialaja.

Na sniffie 150-200mg działa mi 1,5-2h tylko wtedy pierwsza godzina jest z tym miłym uczuciem pod kopułą, a reszta czasu to już speed. W przypadku iv już po 40min. zjeżdża odczuwanie przyjemności w czaszce, jednak speed jeszcze ciągnie się drugie tyle. Wraz z kolejnymi aplikacjami skraca się czas działania. Akurat czas działania trójek uważam za zaletę, ponieważ łatwo mogę dość szybko z fazy przejść do codzienności. Co najwyżej po większym maratonie człowiek odczuwa nieco zmęczenie, a z czasem senność. Dobrze zawsze po paru godzinach (tak z 4-8h) przerwy od maratonu zrobić aplikację w ilości 250mg aby zaliczyć fazę, ale tym samym też spoduszkować efekty zejścia. No i po nocy łóżkowych przygód na trójce zakwasy murowanem nie tylko w nogach. Bo plecy i nogi zawsze trochę dają, bez względu na podejmowane działanie na fazie.

Panowie już korzystając z okazji bo widzę że pojęcie to macie konkretne
Zastanawia mnie jeden fakt po aplikacji fety czy koksu wywala cardio ale odrazu jestem obsrany i zagryzam benzo i ogólnie tego nie tykam bo głupota.
Ale po 4mmc 3mmc czy 3cmc wywala też cardio ale wogole nie powoduje to uczucia strachu wkrętek i dalszego nakręcania gdzie faza spierdala na bardzo zle tory

Wiecie może czym to jest spowodowane?

Kenzo pisze: ↑

3 lata temu

Wiecie może czym to jest spowodowane?

1. Tak, sam się nakręcasz
2. Czas zmienić hobby
3. Zbadaj serce

RC to nie witaminy to trucizna

Pyt0n, racja, jednak jak jest świeży w temacie i boi się cardio, to lepiej dosypać, aniżeli przesypać i znaleźć się na sorze.

Gandalf pisze: ↑

3 lata temu

Pyt0n, racja, jednak jak jest świeży w temacie i boi się cardio, to lepiej dosypać, aniżeli przesypać i znaleźć się na sorze.

Niby tak, ale w takim razie to ja bym nie mieszał. Lepiej setkę solo któregoś 3cmc na dwie wrzuty sniffem podzielić w odstępie 5min. Później za 40min poprawka drugim sortem w tej samej ilości i po 40 min. dobić mixem np. 100mg 3cmc + 50mg 3mmc w jednym wrzucie sniffem na dwie dziury.

Później przerwę zrobić 6h, coś zjeść kimnąć i ew. jak stan zdrowia dobry można już pobawić się inaczej 100mg 3cmc sniff + 250mg 3mmc bombka.

Oczywiście w trakcie realizowania planu trzeba cały czas uzupełniać płyny (woda najlepiej ew. jakieś elektrolity ale bez przesady), monitorować czy nie odczuwamy za bardzo gorąca, nie odpływamy i czy serducho ma się dobrze. Jak obserwujemy jakieś niepokojące objawy to przerywamy zabawę.

Kurde dzięki panowie za piękne rady swiezak nie jestem tylko miałem dość ostra nerwice około dwa lata i to nie od używek zaznaczam
I mam tak że pewne rzeczy typu właśnie feta koks wjeżdża na cardio i odrazu taki strach że myślę że umrę.
A rzeczy typu 3mmc 4mmc 3cmc itp wjeżdżają coś tam na cardio ale mam to w dupie dalej jest pięknie i nie jestem sobie w stanie nawet wkręcić paranoji żadnej.
I tego właśnie nie kumam
A to moje jedyne hobby bo pić nie lubię palić średnio a zabawa z kobita po tym to mistrzostwo świata
Dzięki i pozdrawiam

Gołąbek doleciał i teraz jedna rzecz jeśli celuje w 12 h zabawy to na czym poczuje lepiej i dłużej dorzucanie 3mmc czy pójść w 3cmc

Czy jak kolega mówił najpierw 3 cmc a potem już razem z 3mmc

Chodzi mi żeby wydłużyć tripa jak najdluzej

Pozdro