Ostatni post z poprzedniej strony:

aras pisze: ↑

5 lata temu

Pidii, substancja z calkiem innej beczki, to jest dysocjant. Poczytaj na necie, doucz sie i zdecyduj.

Okey, dzięki brakowało mi tego słowa, zabawa nie dla mnie pozdrawiam.

Ktoś wie jak z czystością obecnego sortu? Cały czas ten sam co ludzie tutaj opisywali?

ja kiedyś walilam po 250... Ale ogólnie nie polecam - odcinka i film ujebany totalnie

Według mnie jedyne co warto brać z tego, jak ze skutkami ubocznymi? Jakie przerwy robić? Ja brałam 3 dni pod rząd skończyło mi się 0,5 i pęcherz mnie trochę boli.
Moje ulubione obok dxm

Najbardziej mi się kojarzy z taką muzyką
jest bardzo przyjemnie i chce się wszystko robić a większych dawek niż 100mg nie stosowałam, może kiedyś spróbuję.

Fajna przyjemna, ciekawa substancja

Madzia85, może dlatego że waliłaś 250? Co myślisz?

Dlatego nie polecam (takich dawek) - o to mi chodzilo

Czytając cały wątek to minimum to jest 100mg ?
Zamówiłem tego 250mg .
Jestem na zerowej tolerce tego typu produktów to tą ilość na ile rozłożyć ?

Ps.
Kiedyś w sumie miałem ten produkt ale od innego V i dawki 50mg sniff to czułem drętwienie ciała głównie na twarzy. Coś podobnego jak znieczulenie udentysty.

PozdroVapo, Na Twoim miejscu na pierwszy raz wzialbym 50 mg i najwyzej dorzucil nastepne 50mg jak byloby malo

Próbował ktoś kiedyś tego vapo? Wiem, że dużo mniej ekonomiczne jednak może wypierdolić w szok znajdujący się wysoko nad sobą. Jak by ktoś Ci wypierdolił obuchem w łeb ale od dołu tak ze lecisz wysoko w górę, nie na długo ale ciekawie. Odrealnienie konkretne i oszołomienie, że aż zamuruje dopóki nie spadniesz z powrotem do ciała. Trza trochę wsypać w bulbe czy żarowe i najlepiej zapalarka żarowa. Smak dziwaczny ale na pewno nie jest nie dobry czy nie do zniesienia. A w połączeniu ze sniffem jest kompletnie nierealnie, podczas lotu i wlotu spowrotem zastanawiasz się czy to rzeczywiście realne.

Nadal legalna?

SzymeQ344 pisze: ↑

4 lata temu

Jak obecnie ta substancja ? Testował ktoś niedawno ?

pobierałem przełom listopada z grudniem, wszystko super

Kolejna recka. Sort jak najbardziej aktualny. Pragne tylko zaznaczyc ze pisana na podstawie zamowionego 0.1- gdyby byla to inna ilosc z pewnoscia ocena tez bylaby inna... ale tyle tylko mialem


CO:2-fdck

INNE NAZWY:2-fluorodeschloroketamine,2'-FL-2-Oxo-PCM, 2-fluoroketamine, fluoroketamine, 2-FK

FORMAL NAME:
(RS)-2-(2-fluorophenyl)-2-(methylamino)cyclohexanone

STRUKTURA MOLEKULARNA:C13H16FNO

ILE:140mg

WYGLAD:https://ibb.co/fkmnRq9

SPOSOB PODANIA:sniff bo w ten sposób wychodzi oszczędniej i mocniej

SET & SETTINGSPonownie dom, łóżko, niedzielny poranek a więc wolne - idealny czas na zapodanie jeszcze czegoś. Psychodelikow mam na razie trochę dosyć po wczoraj a więc padło na dysocjant. Ciekawość jak mnie poklepie taka ilość wciągnięta bo to jednak sample a przyzwyczaiłem się do walenia ilości które ja chce - nie takiej że tyle mam i nie mam na to wpływu

INFORMACJE O LABORANCIE: 188/90kg,
DOSWIADCZENIE W DYSOCJANTACH:2-fdck, dck, diphenidine, ephenidine, 3-meo-pcp, 4-meo-pcp, dxm, 3-ho-pce, Salvia divinorum, 3-ho-pcp, 3-ho-pce, 3-MEO-PCMo,

STAJNIA: Galaktyka

OPIS DZIALANIA:

T+00 - Gdy tylko wstałem to zajebałem substancje po nosie - uznałem że mam jej tak mało że walenie oralnie nie ma sensu (słabiej wejdzie) więc przyjąłem ją metoda sniffa. Po zajebaniu wróciłem do łóżka. Czekając aż się załaduje przypomniałem sobie jak nieprzyjemnym uczuciem dla nosa jest wciąganie niektórych dysocjantow. Pieczenie podobne do 5 podstawnikowych tryptamin... ale nie chcialem marnować towaru- pewnie gdybym miał go 500mg poszłoby oral

12:34 (T+10min) - z 10min leżałem z głową w górę (nosem) tak żeby wjechała całość proszku w organizm. Po tych 10 minutach obróciłem się i zauważyłem że wszystko jest bardziej 'białe' niż dotychczas. Wyostrzył mi się kolor bieli i odczułem lekkie zawroty głowy (aczkolwiek przyjemne)

12:44(T+20min) - Wyszedłem z psem- patrząc na ludzi i otoczenie wokoł wszystko wydawało się być bardziej białe. Nie wpadłem w dziurę niestety w żadnym stopniu ale oglądanie świata teraz jest przyjemniejsze i tak jakby dochodzi do mnie więcej światła. Wszystko jest wybielone i wyostrzone. W głowie zaczyna dziać się lekki pierdolnik- zapominanie treści. Spływ jest trochę inny - nie spływa w parę minut a utrzymuje się kilkanaście i czuć w mordzie smak chemii.


12:54 (T+ 30min) - Mało niestety tej substancji było poprzez co nie odczuwam typowej dysocjacji pełnej dziur i CEV-ow jak przy DXM, dobrze się leży- obraz trochę smuzy i wszystko wydaje się jakby "powiekszone" ale to taka ilość że nie zgniata i nie daje zobaczyć pełni działania dysocjantow.

13:14 (T+ 50min) - dźwięki są wyostrzone - przed chwilą słyszałem rozmowę kogoś z bloku, nie byłem w stanie wyłapać słów ale odczuwałem tak jakby ktoś gadał. Trochę mi szkoda ze za mała ilość żeby wpaść w dziurę bo dawno się tam nie znalazłem... ale przy 0.1 jakby spodziewałem się tego że jej nie będzie. Co chwila słyszę szum, krzyki jakiegoś dziecka... Jestem na to zdecydowanie bardziej wyczulony teraz. I dociera do mnie o wiele więcej bodźców

13:34 (T+ 1h 10min) - Po fajku trochę zakręciło się w bani. Wzmocnił działanie dysocjantu. Na dziurę już nie liczę ale obraz lekko się trzęsie. Za mała dawka żeby w pełni poczuć efekty dysocjacji, niby coś się dzieje ale to takie naciągane.

13:54 (T+ 1h30min) - W zasadzie to już poszło w niepamięć. Nie było spektakularnych efektów które mógłbym tu opisywać. Za mała dawka a więcej niestety nie miałem. Wszystko praktycznie wróciło do normy - troche pozatykany nos i 'bielszy' obraz to jedyne pozostałości. Nie opłaca się brać tego w ilości 0.1 bo praktycznie nie daje efektów.


PODSUMOWANIE:
Także tak... Moim zdaniem kupowanie 0.1g nawet jeśli będzie sypniete z górka nie ma sensu... to zbyt mała ilość żeby poczuc jakąkolwiek przyjemność z tej ketaminy. Ja zdecydowałem pobrać sample kilkunastu substancji i popróbować jak będą wchodzić więc nie narzekam bo to był świadomy wybór... ale porobić się tym nie porobiłem- albo za duże mam doświadczenie w dysocjantach albo po prostu u każdego do wywołania hole potrzeba tego przynajmniej z 250mg... Dla mnie osobiście strata czasu i niedzieli na coś takiego co w efekcie przy tej ilości jest niczym

OCENA SUBIEKTYWNA - PRZY TEJ ILOSCI SORTU- 3/10 bo jest aktywne, zrobić mnie to nie zrobiło ale aktywność wykazuje.


OCENA OBIEKTYWNA:7/10 Bo myślę że substancja ta ma potencjał tylko w DUŻO większych dawkach.

Dzięki predatorRC, za możliwość zjedzenia sobie dyso i porównania z DCK. Ja pod względem dysocjacyjnym muszę chyba iść bardziej w pcp, pce lub diphenidine ale jestem przekonany że to też znajdzie swoich zwolenników. A właśnie... kosmito - może spróbowałbyś ściągnąć Diphenidine? Jestem pewien że będzie na to sporo chętnych po tym jak Wolf pokazał jaki ma to potencjał w 2018

Psychotune pisze: ↑

4 lata temu

sniff bo w ten sposób wychodzi oszczędniej i mocniej

małe sprostowanie, 2fdck wchodzi lepiej oral niż sniff

co do dawki warto dodać coś na temat tolerancji, żeby nikt z zerową tolerką nie postanowił wziąć takiej samej lub większej