Nerwica a stimy

Sprawdzone metody na regenerację organizmu oraz dyskusje na temat szkodliwości RC.
Status:
Barti
Blister
Newbie
Autor tematu
Posty: 4
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 1

Nerwica a stimy

Nieprzeczytany post autor: Barti » 3 lata temu

Siema, niestety mam przypadłość nerwicy. Korzystam co jakiś czas ze stimow jednak mam pewien problem, po moich przeżyciach zwykła rozmowa z każdym pod wpływem jest dla mnie stresująca podświadomie, zaczyna mi się pocić nos, czasem lekkie drgawki i kołatanie serca.
Szukam sposobu by sobie pomóc a raczej sugestii czym, najlepiej bez recepty lub coś co przepisze mi lekarz pierwszego kontaktu.
Bez komentarzy typu to przestań, wyjaśnię. Komunikacja tylko po stimach wprowadza mnie w zakłopotanie i chciałbym się tego pozbyć.
Do psychiatry dopiero planuje się wybrać.

Status:
Gandalf
Wynalazca NZT
Awatar użytkownika
Gandalf
Posty: 4122
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 2035

Nerwica a stimy

Nieprzeczytany post autor: Gandalf » 3 lata temu

Barti, Wiesz, moim zdaniem stimy po prostu w Tobie podwyższają poziom stresu, w momentach, które są dla Ciebie właśnie najbardziej stresujące.
Podczas, gdy masz nerwicę, masz zwiększoną wrażliwość na bodźce, a tymi są na przykład praca w obsłudze klienta, wykonywanie innych obowiązków, które wpływają na poziom kortyzolu, w Twoim organizmie.
Aby Ci to zobrazować, na przykład podczas fazy, na stimach odczuwasz takowe bodźcie razy dziesięć, stąd problemy, o których wspomniałeś.
Napisałbym - spróbuj wyciszyć negatywne myśli podczas rozmowy, spróbować myśleć o czymś przyjemniejszym, jednak na stimie, w momencie zwiększonej świadomości (nazywanym speedem), może być to nie łatwe.
Osobiście nie mogę znaleźć w głowie dla Ciebie innego sposobu, jak unikanie rozmów i kontaktów międzyludzkich, w momencie gdy jesteś na stimach, jednak mam nadzieję, że opisanie procesu tego zjawiska będzie dla Ciebie jakkolwiek pomocne.
ZABRONIONE pisanie o: metodach, czasie i kraju wysyłki czy płatności; szczegółach pakowania, nazwach sklepów spoza forum lub innych forach.
Orientacyjna liczba dni lotu/oczekiwania - dozwolona. Daty/dni tygodnia - zabronione!
NIE porównuj sklepów w działach partnerskich. Nie pytaj tam o produkty, których sklepy nie oferują. Są od tego inne działy!
NIE piszemy treści w stylu ktoś coś pomoże czy sprzeda, forum to nie ogłoszenia!
NIE linkuj obrazków! Każdy wrzucany obrazek musi zostać osadzony w odpowiednich tagach lub jako załącznik.
Poradnik dodawania zdjęć | How to add photos?
Rangi na forum | Ranks on forum
Awans na pełnoprawnego użytkownika | Promotion to a full-fledged user
Jak pisać opinie? | How to write reviews?
Zakaz promocji i pisania o marketach z deep webu. | Prohibition of promotion and writing about deep web stores.

Status:
Barti
Blister
Newbie
Autor tematu
Posty: 4
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 1

Nerwica a stimy

Nieprzeczytany post autor: Barti » 3 lata temu

dzięki wielkie za odpowiedź

Status:
beeniepatu
Odkurzacz
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 750
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 339

Nerwica a stimy

Nieprzeczytany post autor: beeniepatu » 3 lata temu

Barti, No nie jest to nic dziwnego jak bez dragow masz nerwice. Po prostu nasila sie. Dodatkowo, stimy podwyzszaja kortyzol a to Ci nie pomaga tylko intensyfikuje efekty. Nie chcesz by Ci ktos mowil zebys przestal, ale to jest jedyny merytoryczny wniosek. Stimy nie sa dla Ciebie. To co Ci przepisze lekarz, nie bedzie skutkowalo jak bedziesz cpal, lub bedzie hamowac stimowa faze wiec bez sensu brac i meczyc organizm. No musisz sie z taka rzeczywistoscia zmierzyc. To nie jest koniec swiata 😎 Zajmij sie nerwica przede wszystkim
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam

Status:
Barti
Blister
Newbie
Autor tematu
Posty: 4
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 1

Nerwica a stimy

Nieprzeczytany post autor: Barti » 3 lata temu

Zapomniałem dodać, to tylko po md-php zwykłe cmc,ki normalnie. Zarzuciłem 50mg snif, 3h później kolejny i tyle

Status:
Gandalf
Wynalazca NZT
Awatar użytkownika
Gandalf
Posty: 4122
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 2035

Nerwica a stimy

Nieprzeczytany post autor: Gandalf » 3 lata temu

Barti, generalnie MDPHP potrafi wywołać niezłą paranoje i schizy niestety.
ZABRONIONE pisanie o: metodach, czasie i kraju wysyłki czy płatności; szczegółach pakowania, nazwach sklepów spoza forum lub innych forach.
Orientacyjna liczba dni lotu/oczekiwania - dozwolona. Daty/dni tygodnia - zabronione!
NIE porównuj sklepów w działach partnerskich. Nie pytaj tam o produkty, których sklepy nie oferują. Są od tego inne działy!
NIE piszemy treści w stylu ktoś coś pomoże czy sprzeda, forum to nie ogłoszenia!
NIE linkuj obrazków! Każdy wrzucany obrazek musi zostać osadzony w odpowiednich tagach lub jako załącznik.
Poradnik dodawania zdjęć | How to add photos?
Rangi na forum | Ranks on forum
Awans na pełnoprawnego użytkownika | Promotion to a full-fledged user
Jak pisać opinie? | How to write reviews?
Zakaz promocji i pisania o marketach z deep webu. | Prohibition of promotion and writing about deep web stores.

Status:
beeniepatu
Odkurzacz
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 750
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 339

Nerwica a stimy

Nieprzeczytany post autor: beeniepatu » 3 lata temu

Barti pisze:
3 lata temu
Zapomniałem dodać, to tylko po md-php zwykłe cmc,ki normalnie. Zarzuciłem 50mg snif, 3h później kolejny i tyle
masz nerwice i walisz jednego z najmocniejszych stimow. To jak niby organizm ma reagowac? Niestety tak bedzie. Piszesz, ze komunikacja tylko po stimach wprawia Cie w zaklopotanie i chcesz sie tego pozbyc? No to przestan walic stimy. Innej drogi nie ma
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam

Status:
Bevier
Opiowrak
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 420
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 78

Nerwica a stimy

Nieprzeczytany post autor: Bevier » 3 lata temu

Barti, hej
mialem podobny problem
nerwica wg mnie polega na tym ze chcemy zrobić coś za szybko
niestety mam dla ciebie zlą wiadomość
stimy bez dwoch zdan wzmacniaja ten stan

moj komunikat dla ciebie
ZWOLNIJ
jesli nie potrafisz zrezygnować ze stimow
a zreszta niezaleznie od tego
sprobuj technik relaksacyjnych i medytacyjnych
oraz ucz sie cieszyc z malych rzeczy
( na przyklad rozmowy )
bez nastawienia na sukcesy i osiągnięcia
( bo takie wlasnie nastawienie wzmacnia nerwice )
pozdrawiam

Status:
insanemaid
Zaklinacz węży
Awatar użytkownika
insanemaid
Posty: 946
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 376

Nerwica a stimy

Nieprzeczytany post autor: insanemaid » 3 lata temu

Ja również prawdopodobnie mam nerwicę i jak wezmę stima za dużo to się spinam sytuacjami a co jak ktoś się kapnie ogólnie lęki się powiększają najlepiej jak się ma problemy z nerwami to nie brać stimow bo niestety to jeszcze ja pogłębia

Status:
Barti
Blister
Newbie
Autor tematu
Posty: 4
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 1

Nerwica a stimy

Nieprzeczytany post autor: Barti » 2 lata temu

wracam po 3msc i problem już zanikł. Nie ma rady tylko detoks.

Status:
lunky_swimmer
Ssak
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 44
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 7

Nerwica a stimy

Nieprzeczytany post autor: lunky_swimmer » 2 lata temu

sa dwa powody nerwicy tak ja ja rozumiem
po pierwsze wszedobylski pospiech ( nie tylko ty sie spieszysz - spieszy sie caly swiat )
stimy jako stimy wzmacniaja ten stan
druga rzecz ja rozumiem branie stimow jako chec motywacji do robienia czegos konstruktywnego
tak bylo przy amfetaminie tak jest przy analogach
niestety znowu zwiekszona motywacja rowna sie niestety zwiekszone napiecie miesni
wiekszy niepokoj
jezeli wiesz jak sie tym bawic zwiekszony niepokoj moze byc tworczy pozytywny
jezeli nie wiesz albo masz pecha to tylko sie meczysz
tak ja to widze

Status:
AMAChill
Sniffiarz
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 120
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 24

Nerwica a stimy

Nieprzeczytany post autor: AMAChill » 2 lata temu

Jestem właścielem nerwicy, która czasem bywa lękowa i hmm... jakby nie zdawałem sobie do końca sprawy, że pochodzi ona od wcześniejszego zażywania stimów bo wtedy zazwyczaj nie miałem kontaktu z ludźmi.
Na pewno jest tak, że podczas picia kawy matka potrafi mnie wkurwić w 2-3 sekundy a na mocniejszych stimach zawsze starałem się ukrywać ale nie to, że siedziałem na strychu czy w kotłowni :D tylko tak już ogólniając pamiętam ostatki hexenu, to po prostu czułem się żywszy, znikała bariera rozmowy z kimś czyli było działanie przeciwlękowe bo nagle potrafiłem nawijać jak najęty. Chyba nie jestem w stanie stwierdzić u siebie takiego powiązania, a to, że czasem bywam nerwowy wynika po prostu z danej sytuacji jak i z mojej natury.

Status:
BendfellsTM
Opiowrak
Awatar użytkownika
BendfellsTM
Posty: 379
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 195

Nerwica a stimy

Nieprzeczytany post autor: BendfellsTM » 2 lata temu

Jeśli chodzi o sposób, który może Ci pomóc, to z pewnością ograniczenie latania. Stimy w przypadku nerwicy na pewno nie pomagają, a często nasilają złe odczucia, związane z właśnie powyżej wymienioną nerwicą. Sam męczę się już od długiego czasu z nerwicą lękową, i natręctw. Do tego mam fobie społeczną, gdyż przy ludziach, w większości przypadków, nie czuję się już tak dobrze jak kiedyś. Stresują mnie bardzo miejsca, gdzie czuje kogoś wzrok na sobie. Jak jestem na ogarnięciu, to jeszcze jakoś to przeżyje, chodź jest to i tak cholernie męczące, gdyż od kogoś wzroku na siebie potrafię zacząć się delikatnie trząść. Np staram się wtedy utrzymać głowę w jednej pozycji, a ta delikatnie dygocze, i zaczynam się skupiać na jakiś gównach, o których wcześniej wgl nie myślałem, zamiast być na luzie... Myślałem, że na trzeźwo mam przejebane, ale to jak sprawy się mają w momencie, gdy jestem nafukany, to już wgl jest tragedia. Wszystko w moim przypadku nasila się cholernie mocno, zarówno ta fobia społeczna, jak i moje nerwice. Warto wspomnieć również, że po futrze nawet osoba, która się nie boryka z tymi chorobami, często i tak te lęki, i pojebany stres w bani odczuwa, gdy już trochę polata. Więc logicznie myśląc, jeśli nawet zdrowa osoba potrafi takie zdarcia mieć, to co dopiero osoba chorująca. Najlepiej byś w swoim jak najbardziej zaufanym środowisku, gdy pudrujesz. Chodź trochę zmniejszy to objawy, ale na dłuższą metę, futro i tak pogłębi to, co czujesz aktualnie. Najlepiej zjeść okazjonalnie, i z dobrym towarzystwem, bądź wgl nie tykać tego. A najgorsze co możesz zrobić, to ratowanie się benzo. Zobaczysz poprawę, będziesz zmulony, ale o wjebanie się w xany nie trudno, a ostatnie czego potrzebujesz to kolejny nałóg, a w przypadku leków o to nie trudno. Życzę samozaparcia, bo to od Ciebie zależy, czy ten stan będzie ulegał pogłębieniu. Pozdro