Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie

Sprawdzone metody na regenerację organizmu oraz dyskusje na temat szkodliwości RC.
Status:
ZyGmUnT111111
Szczur
Awatar użytkownika
Użytkownik
Autor tematu
Posty: 37
Rejestracja: 7 lata temu
Reputacja: 9

Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie

Nieprzeczytany post autor: ZyGmUnT111111 » 6 lata temu

Witajcie Panowie i Panie. :wave: W tym temacie chciałbym poznać wasz złoty sposób regeneracji po weekendowych testach różnych stimów, cmc, hexu.
Bardzo często napotykam na liczne posty/recki na temat danego produktu czytam....czytam, a na końcu
ZJAZDU BRAK. Myśle sobię co jest z gościem kur..... przecież ja zdycham jeszcze przez 2 dni. Czytam gdzieś kolejnego posta,-znowu ZJAZDU BRAK. Myślę sobie coś jest ze mną nie tak. Pójdę w tany w piątek do soboty południa, zjem 1 3cmc i umieram, zmęczony, rozbity psychicznie itp.

Mój złoty środek żeby nie trwało to dłużej niż zwykle to;
-odpowiednie nawodnienie,- pij dużo wody małymi ilościami bo chlorki wysuszają
-na śniadanie coś pitnego jeśli wejdzie,-jogurt, białeczko, kefir
-ciepła herbatka bo zawsze mam zawalone gardło jakby flegmą...efekt palenia ramy przez 1 wieczór :smoke:
-wazelina......oczywiście do ust :mrgreen: , dobrze nawilża zgryzione usta
-jakiś clon na sen i wyciszenie
-ewentualnie mj zamiast clona+ dodatkowa poprawa apetytu,- no chyba że u kogoś przedłuża faze tak jak u mnie
-zawsze staram się zaspokoić libido z partnerką to również wycisza :thumbup:

Czekam na wasz złoty środek. Może komuś skróci męki:)

Status:
Emeryt
Narkotykacz
Awatar użytkownika
Chemik
Posty: 277
Rejestracja: 7 lata temu
Reputacja: 177

Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie

Nieprzeczytany post autor: Emeryt » 6 lata temu

Herbatka z duza iloscia mandarynek/pomaranczy. Bron boze nue cytryna bo mnozy efekt dzialania zwala, no chyba ze mj paliles.


Moim sposobem jest Kroplowka 250/500ml. W ciezkich przypadkach 1000ml. Zawsze pomaga, zawsze czysci organizm, zawsze ponad wszystko.

Tylko ze to interakcja i.v.
" Pan nie jest moim pasterzem,
A niczego mi nie brak.
Nie przynależe i nie wierze
I chociaż ide ciemną dolina,
Zła sie nie ulękne i nie klękne "

Od +- 16 miesięcy czysty.

Chętnie doradzę, pomogę.

Co Cię nie zabije, To Cię wzmocni, no chyba ze mieszasz hardkorowo.

Status:
ZyGmUnT111111
Szczur
Awatar użytkownika
Użytkownik
Autor tematu
Posty: 37
Rejestracja: 7 lata temu
Reputacja: 9

Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie

Nieprzeczytany post autor: ZyGmUnT111111 » 6 lata temu

Próbowałem raz z cytryną. Jakbym wlał kwas solny do mej poranionej jamy gębowej. Kur.... zastanawiam się jak to się dzieje, że mam tak rozpierdzielone wszystko skoro nie mam nawet możliwości w tych miejscach pocharatać się zębami. Usta co innego:)

Status:
Anonim
Newbie

Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie

Nieprzeczytany post autor: Anonim » 6 lata temu

he Ja po nocy z cmc przewaznie zawsze mialem zywe rany za osemkami od machania szczena na boki i gumy nie pomagaly,przez tyg ledwo jadlem :D , zjazdu rzeczywiscie po cmc nie mialem poza lekkim odwodnieniem.W ciagu zabawy pic, nie latac pare dni bez snu to nie bedzie tragedii. U mnie zjazd to glownie objawia sie tym ze mnie kurwica strzela bez powodu :D jak juz :P witaminy i magnez tez dobrze suplementowac

Status:
ZyGmUnT111111
Szczur
Awatar użytkownika
Użytkownik
Autor tematu
Posty: 37
Rejestracja: 7 lata temu
Reputacja: 9

Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie

Nieprzeczytany post autor: ZyGmUnT111111 » 6 lata temu

Żywe rany za ósemkami powiadasz.:) hahah
no to nie jestem jedyny, buzi nie można otworzyć żeby zjeść coś większego od paluszka lajkonika :lol:

Status:
Warwick
Odkurzacz
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 699
Rejestracja: 7 lata temu
Reputacja: 193

Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie

Nieprzeczytany post autor: Warwick » 6 lata temu

Ja np nie mam zjazdu po cmc. Pokorzystam ile się da z substancj 1-1,5 clona i lulu. Co innego jeżeli chodzi o stymulanty. To jest chyba mój najlepszy sposób- jem na siłe ile się da (czyli staram się dorównać temu co jem normalnie). Ciepła herbatka wiadomo dobrze zrobi, gdzieś wyczytałem że banany wzmagają produkcje serotoniny i też zawsze z 2 bananki zjem. I naprawdę czuje różnice jak coś zjem, chociaż na siłe niż jak nie zjem nic. Ogólnie owocki zagryzam cały czas, czasami sobie jakieś witaminki wezmę, albo sobie rozpuszce w wodzie (albo wódce :lol: ).

Status:
krysztalowy
Dopaminator
Awatar użytkownika
Szeryf
Posty: 1216
Rejestracja: 7 lata temu
Reputacja: 697

Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie

Nieprzeczytany post autor: krysztalowy » 6 lata temu

Gardze waszymi klonowymi sposobami. Jak się bierze za stymulanty, to się czeka aż skończą działać, a nie przerywa klonem. Klon to sposób na paranoje, a nie po to żeby iść spać.
Dużo warzyw i owoców, zwłaszcza tych wyposażonych w niacyne i inny serotoninopodobne rzeczy, podczas zarzucania nawadniać się, ale nie samą wodą, a najlepiej jakimś sokiem, byle naturalnym. Ja osobiście jestem fanem jedzenia wtedy mandarynek - sporo witamin, są soczyste, więc nawodnią, a poza tym nie trzeba rzuć gumy, bo se mandarynki podgryzasz i podczas obierania masz co z rękami robić, więc się ogranicza palenie :P.
I właściwie to tyle, bo już chyba wszystko zostało powiedziane na ten temat. Ja osobiście mam jeszcze jeden, sprawdzony w 100%, sposób - nie trzeźwieje. Nie można mieć zejścia czy kaca jeśli się nie prezstało być pod wpłwem :E
                                      Sleep to dream tonight
                    Fill the empty spaces that shadows left behind
             You and i will create a new world deep within our minds
Obrazek
Nulla dies sine linea

Status:
OomAmee
B-K Zwierz
Awatar użytkownika
OomAmee
Posty: 1745
Rejestracja: 7 lata temu
Reputacja: 953

Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie

Nieprzeczytany post autor: OomAmee » 6 lata temu

Ja zawsze przed akcją i po akcji zapodaję sobie Kociołek Panoramixa opisany tutaj:
https://dopek.eu/zestaw-panoramixa-czyli-tworzymy-zestaw-wspomagaj%C4%85cy-t1735.html
A jeśli substancja na to pozwala to i w trakcie, choć przy niektórych kończy się to malowniczym pawiem :)
No ale stopniowo się dowiaduję z czym mogę a z czym nie mogę.
Ale w trakcie to częściej piwko po prostu.

Oprócz tego po akcji wpieprzam dużo bananów. Lekko wchodzą, są pożywne, no i dużo potasu mają.

A ostatnio także w miarę nowe odkrycie: sok z buraków. Zajebiście obniża ciśnienie.
Ja mam nadciśnienie. Mierzę co rano od dawna i regularnie było 150/80 od wielu wielu miesięcy. Mimo, że zrzuciłem 25kg, nie drgnęło w dół nic a nic. Jak zacząłem pić ten sok z buraka spada do 140-135/80. Kto by pomyślał, taki prozaiczny burak takim dobrym lekiem się okazał :)
A po nocy przychodzi dzień
A po burzy spokój

Status:
Legend
Legendarny kosiarz ścieżek
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 3273
Rejestracja: 7 lata temu
Reputacja: 1490

Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie

Nieprzeczytany post autor: Legend » 6 lata temu

Ja dużo bawię się z cmc, więc korzystam ile się da, staram się chociaż coś ale jeść podczas testowania.
Oczywiście woda - polecam "muszyniankę" plus (ma magnez i wapń).
Następnego dnia - magnez, witaminki, czystek, banany, wit c.
W sumie ostatnio przez cmc wpierdalam tyle owoców co nigdy. Polecam rożnego rodzaju koktajle, granole z owocami :)

Do nosa - ostatnio polecane tutaj - i wg mnie BOMBA - RINOPANTEINA. Trudno znaleźć w aptekach, można zamówić przez internet. Krople rewelacja - po 2 dniach - nos wraca praktycznie do normy! WoW. Powiem tak - najlepiej wydane 16 pln na krople do nosa!
Wszystkie testy substancji prowadzone są poza granicami RP! Moje posty to fikcja, sny i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Uważaj zanim przyjmiesz coś nielegalnego! Zastanów się 3 razy! Narkotyki i RC to zło!

Status:
Azazel
Szczur
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 9

Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie

Nieprzeczytany post autor: Azazel » 6 lata temu

Zazwyczaj obejdzie się bez zjazdu, ale kiedy juz on daje o sobie znać to nic tak nie pomaga jak 1-2 clony. Zawsze jeszcze na wyposażeniu balsam do ust!
Do tego dużo wody lub cieplej herbatki, bo niestety do jedzenia nie potrafię się przekonaćXD

Status:
OomAmee
B-K Zwierz
Awatar użytkownika
OomAmee
Posty: 1745
Rejestracja: 7 lata temu
Reputacja: 953

Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie

Nieprzeczytany post autor: OomAmee » 6 lata temu

josiek pisze: BOMBA - RINOPANTEINA!
No dzięki. Znalazłem maść i spray. Będą przetestowane.
Potem dam Ci kciuka, bo z Tapatalka nie umiem :)


P.S. Jeszcze trochę to forum poczytam, to aptekę otworzę :D
A po nocy przychodzi dzień
A po burzy spokój

Status:
tryptodyso
Dopaminator
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 1133
Rejestracja: 7 lata temu
Reputacja: 372

Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie

Nieprzeczytany post autor: tryptodyso » 6 lata temu

Dobre śniadanie, nootropy,czarna herbata, sen i bez problemu można się szybko ogarnąć :D
Wszystko co "dobre" kiedyś się kończy. Czas odejść od tego snu zwanego RC.
Było miło, poznałem wiele wartościowych ludzi. Jedno mogę powiedzieć wszystkim: Dbajcie o siebie!

Status:
Poniacz
Dyso-sensei
Użytkownik
Posty: 243
Rejestracja: 7 lata temu
Reputacja: 99

Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie

Nieprzeczytany post autor: Poniacz » 6 lata temu

Gorąca kąpiel w wannie :D Dobre jedzenie bogate w żelazo i mocna kawa
no i podczas testów dużo multiwitaminy i magnezu i jak nowo narodziny.
Kra krę mija. Lis ma norę, kret ma ryja. Idę i nos trę. Omijam tę krę. Nie idę tym torem, bo tu lis ma norę.
Kra krę omija. Kret ma ryja. Tu lis ma norę. Ominę ten tor. A ja nos trę.

Status:
Legend
Legendarny kosiarz ścieżek
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 3273
Rejestracja: 7 lata temu
Reputacja: 1490

Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie

Nieprzeczytany post autor: Legend » 6 lata temu

OomAmee pisze:
josiek pisze: BOMBA - RINOPANTEINA!
No dzięki. Znalazłem maść i spray. Będą przetestowane.
Potem dam Ci kciuka, bo z Tapatalka nie umiem :)


P.S. Jeszcze trochę to forum poczytam, to aptekę otworzę :D
oj nie zawiedziesz się, ja już wszelakie krople i wody próbowałem. Ten psikacz po 3-4 dniach - rewelacja - z nosa przestaje się lać, wszystko szybko się goi :) warte swojej ceny
Wszystkie testy substancji prowadzone są poza granicami RP! Moje posty to fikcja, sny i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Uważaj zanim przyjmiesz coś nielegalnego! Zastanów się 3 razy! Narkotyki i RC to zło!

Status:
Brokula
Sniffiarz
Użytkownik
Posty: 149
Rejestracja: 7 lata temu
Reputacja: 34

Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie

Nieprzeczytany post autor: Brokula » 6 lata temu

krysztalowy pisze:Gardze waszymi klonowymi sposobami. Jak się bierze za stymulanty, to się czeka aż skończą działać, a nie przerywa klonem. Klon to sposób na paranoje, a nie po to żeby iść spać.
Dużo warzyw i owoców, zwłaszcza tych wyposażonych w niacyne i inny serotoninopodobne rzeczy, podczas zarzucania nawadniać się, ale nie samą wodą, a najlepiej jakimś sokiem, byle naturalnym. Ja osobiście jestem fanem jedzenia wtedy mandarynek - sporo witamin, są soczyste, więc nawodnią, a poza tym nie trzeba rzuć gumy, bo se mandarynki podgryzasz i podczas obierania masz co z rękami robić, więc się ogranicza palenie :P.
I właściwie to tyle, bo już chyba wszystko zostało powiedziane na ten temat. Ja osobiście mam jeszcze jeden, sprawdzony w 100%, sposób - nie trzeźwieje. Nie można mieć zejścia czy kaca jeśli się nie prezstało być pod wpłwem :E
Mi się wydaje że bardziej łeb psuje męczenie się kilka godzin np. po ostrej jeździe na hexie -odczuwanie tych schiz i paranoi niz przyjebaniee odpowiedniej dawki benzo która ukróci tę katorge(ja toleruje tylko Eti - ze względu na krótki czas działania )
Co innego z cmc.Do ogarnięcia po paru piwkach przy niezaduzym tańcu .