Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie
Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie
Witajcie Panowie i Panie. W tym temacie chciałbym poznać wasz złoty sposób regeneracji po weekendowych testach różnych stimów, cmc, hexu.
Bardzo często napotykam na liczne posty/recki na temat danego produktu czytam....czytam, a na końcu
ZJAZDU BRAK. Myśle sobię co jest z gościem kur..... przecież ja zdycham jeszcze przez 2 dni. Czytam gdzieś kolejnego posta,-znowu ZJAZDU BRAK. Myślę sobie coś jest ze mną nie tak. Pójdę w tany w piątek do soboty południa, zjem 1 3cmc i umieram, zmęczony, rozbity psychicznie itp.
Mój złoty środek żeby nie trwało to dłużej niż zwykle to;
-odpowiednie nawodnienie,- pij dużo wody małymi ilościami bo chlorki wysuszają
-na śniadanie coś pitnego jeśli wejdzie,-jogurt, białeczko, kefir
-ciepła herbatka bo zawsze mam zawalone gardło jakby flegmą...efekt palenia ramy przez 1 wieczór
-wazelina......oczywiście do ust , dobrze nawilża zgryzione usta
-jakiś clon na sen i wyciszenie
-ewentualnie mj zamiast clona+ dodatkowa poprawa apetytu,- no chyba że u kogoś przedłuża faze tak jak u mnie
-zawsze staram się zaspokoić libido z partnerką to również wycisza
Czekam na wasz złoty środek. Może komuś skróci męki:)
Bardzo często napotykam na liczne posty/recki na temat danego produktu czytam....czytam, a na końcu
ZJAZDU BRAK. Myśle sobię co jest z gościem kur..... przecież ja zdycham jeszcze przez 2 dni. Czytam gdzieś kolejnego posta,-znowu ZJAZDU BRAK. Myślę sobie coś jest ze mną nie tak. Pójdę w tany w piątek do soboty południa, zjem 1 3cmc i umieram, zmęczony, rozbity psychicznie itp.
Mój złoty środek żeby nie trwało to dłużej niż zwykle to;
-odpowiednie nawodnienie,- pij dużo wody małymi ilościami bo chlorki wysuszają
-na śniadanie coś pitnego jeśli wejdzie,-jogurt, białeczko, kefir
-ciepła herbatka bo zawsze mam zawalone gardło jakby flegmą...efekt palenia ramy przez 1 wieczór
-wazelina......oczywiście do ust , dobrze nawilża zgryzione usta
-jakiś clon na sen i wyciszenie
-ewentualnie mj zamiast clona+ dodatkowa poprawa apetytu,- no chyba że u kogoś przedłuża faze tak jak u mnie
-zawsze staram się zaspokoić libido z partnerką to również wycisza
Czekam na wasz złoty środek. Może komuś skróci męki:)
Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie
Herbatka z duza iloscia mandarynek/pomaranczy. Bron boze nue cytryna bo mnozy efekt dzialania zwala, no chyba ze mj paliles.
Moim sposobem jest Kroplowka 250/500ml. W ciezkich przypadkach 1000ml. Zawsze pomaga, zawsze czysci organizm, zawsze ponad wszystko.
Tylko ze to interakcja i.v.
Moim sposobem jest Kroplowka 250/500ml. W ciezkich przypadkach 1000ml. Zawsze pomaga, zawsze czysci organizm, zawsze ponad wszystko.
Tylko ze to interakcja i.v.
" Pan nie jest moim pasterzem,
A niczego mi nie brak.
Nie przynależe i nie wierze
I chociaż ide ciemną dolina,
Zła sie nie ulękne i nie klękne "
Od +- 16 miesięcy czysty.
Chętnie doradzę, pomogę.
Co Cię nie zabije, To Cię wzmocni, no chyba ze mieszasz hardkorowo.
A niczego mi nie brak.
Nie przynależe i nie wierze
I chociaż ide ciemną dolina,
Zła sie nie ulękne i nie klękne "
Od +- 16 miesięcy czysty.
Chętnie doradzę, pomogę.
Co Cię nie zabije, To Cię wzmocni, no chyba ze mieszasz hardkorowo.
Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie
Próbowałem raz z cytryną. Jakbym wlał kwas solny do mej poranionej jamy gębowej. Kur.... zastanawiam się jak to się dzieje, że mam tak rozpierdzielone wszystko skoro nie mam nawet możliwości w tych miejscach pocharatać się zębami. Usta co innego:)
- Status:
Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie
he Ja po nocy z cmc przewaznie zawsze mialem zywe rany za osemkami od machania szczena na boki i gumy nie pomagaly,przez tyg ledwo jadlem , zjazdu rzeczywiscie po cmc nie mialem poza lekkim odwodnieniem.W ciagu zabawy pic, nie latac pare dni bez snu to nie bedzie tragedii. U mnie zjazd to glownie objawia sie tym ze mnie kurwica strzela bez powodu jak juz witaminy i magnez tez dobrze suplementowac
Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie
Żywe rany za ósemkami powiadasz. hahah
no to nie jestem jedyny, buzi nie można otworzyć żeby zjeść coś większego od paluszka lajkonika
no to nie jestem jedyny, buzi nie można otworzyć żeby zjeść coś większego od paluszka lajkonika
Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie
Ja np nie mam zjazdu po cmc. Pokorzystam ile się da z substancj 1-1,5 clona i lulu. Co innego jeżeli chodzi o stymulanty. To jest chyba mój najlepszy sposób- jem na siłe ile się da (czyli staram się dorównać temu co jem normalnie). Ciepła herbatka wiadomo dobrze zrobi, gdzieś wyczytałem że banany wzmagają produkcje serotoniny i też zawsze z 2 bananki zjem. I naprawdę czuje różnice jak coś zjem, chociaż na siłe niż jak nie zjem nic. Ogólnie owocki zagryzam cały czas, czasami sobie jakieś witaminki wezmę, albo sobie rozpuszce w wodzie (albo wódce ).
Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie
Gardze waszymi klonowymi sposobami. Jak się bierze za stymulanty, to się czeka aż skończą działać, a nie przerywa klonem. Klon to sposób na paranoje, a nie po to żeby iść spać.
Dużo warzyw i owoców, zwłaszcza tych wyposażonych w niacyne i inny serotoninopodobne rzeczy, podczas zarzucania nawadniać się, ale nie samą wodą, a najlepiej jakimś sokiem, byle naturalnym. Ja osobiście jestem fanem jedzenia wtedy mandarynek - sporo witamin, są soczyste, więc nawodnią, a poza tym nie trzeba rzuć gumy, bo se mandarynki podgryzasz i podczas obierania masz co z rękami robić, więc się ogranicza palenie .
I właściwie to tyle, bo już chyba wszystko zostało powiedziane na ten temat. Ja osobiście mam jeszcze jeden, sprawdzony w 100%, sposób - nie trzeźwieje. Nie można mieć zejścia czy kaca jeśli się nie prezstało być pod wpłwem
Dużo warzyw i owoców, zwłaszcza tych wyposażonych w niacyne i inny serotoninopodobne rzeczy, podczas zarzucania nawadniać się, ale nie samą wodą, a najlepiej jakimś sokiem, byle naturalnym. Ja osobiście jestem fanem jedzenia wtedy mandarynek - sporo witamin, są soczyste, więc nawodnią, a poza tym nie trzeba rzuć gumy, bo se mandarynki podgryzasz i podczas obierania masz co z rękami robić, więc się ogranicza palenie .
I właściwie to tyle, bo już chyba wszystko zostało powiedziane na ten temat. Ja osobiście mam jeszcze jeden, sprawdzony w 100%, sposób - nie trzeźwieje. Nie można mieć zejścia czy kaca jeśli się nie prezstało być pod wpłwem
Sleep to dream tonight
Fill the empty spaces that shadows left behind
You and i will create a new world deep within our minds
Nulla dies sine linea
Fill the empty spaces that shadows left behind
You and i will create a new world deep within our minds
Nulla dies sine linea
Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie
Ja zawsze przed akcją i po akcji zapodaję sobie Kociołek Panoramixa opisany tutaj:
https://dopek.eu/zestaw-panoramixa-czyli-tworzymy-zestaw-wspomagaj%C4%85cy-t1735.html
A jeśli substancja na to pozwala to i w trakcie, choć przy niektórych kończy się to malowniczym pawiem
No ale stopniowo się dowiaduję z czym mogę a z czym nie mogę.
Ale w trakcie to częściej piwko po prostu.
Oprócz tego po akcji wpieprzam dużo bananów. Lekko wchodzą, są pożywne, no i dużo potasu mają.
A ostatnio także w miarę nowe odkrycie: sok z buraków. Zajebiście obniża ciśnienie.
Ja mam nadciśnienie. Mierzę co rano od dawna i regularnie było 150/80 od wielu wielu miesięcy. Mimo, że zrzuciłem 25kg, nie drgnęło w dół nic a nic. Jak zacząłem pić ten sok z buraka spada do 140-135/80. Kto by pomyślał, taki prozaiczny burak takim dobrym lekiem się okazał
https://dopek.eu/zestaw-panoramixa-czyli-tworzymy-zestaw-wspomagaj%C4%85cy-t1735.html
A jeśli substancja na to pozwala to i w trakcie, choć przy niektórych kończy się to malowniczym pawiem
No ale stopniowo się dowiaduję z czym mogę a z czym nie mogę.
Ale w trakcie to częściej piwko po prostu.
Oprócz tego po akcji wpieprzam dużo bananów. Lekko wchodzą, są pożywne, no i dużo potasu mają.
A ostatnio także w miarę nowe odkrycie: sok z buraków. Zajebiście obniża ciśnienie.
Ja mam nadciśnienie. Mierzę co rano od dawna i regularnie było 150/80 od wielu wielu miesięcy. Mimo, że zrzuciłem 25kg, nie drgnęło w dół nic a nic. Jak zacząłem pić ten sok z buraka spada do 140-135/80. Kto by pomyślał, taki prozaiczny burak takim dobrym lekiem się okazał
A po nocy przychodzi dzień
A po burzy spokój
A po burzy spokój
Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie
Ja dużo bawię się z cmc, więc korzystam ile się da, staram się chociaż coś ale jeść podczas testowania.
Oczywiście woda - polecam "muszyniankę" plus (ma magnez i wapń).
Następnego dnia - magnez, witaminki, czystek, banany, wit c.
W sumie ostatnio przez cmc wpierdalam tyle owoców co nigdy. Polecam rożnego rodzaju koktajle, granole z owocami
Do nosa - ostatnio polecane tutaj - i wg mnie BOMBA - RINOPANTEINA. Trudno znaleźć w aptekach, można zamówić przez internet. Krople rewelacja - po 2 dniach - nos wraca praktycznie do normy! WoW. Powiem tak - najlepiej wydane 16 pln na krople do nosa!
Oczywiście woda - polecam "muszyniankę" plus (ma magnez i wapń).
Następnego dnia - magnez, witaminki, czystek, banany, wit c.
W sumie ostatnio przez cmc wpierdalam tyle owoców co nigdy. Polecam rożnego rodzaju koktajle, granole z owocami
Do nosa - ostatnio polecane tutaj - i wg mnie BOMBA - RINOPANTEINA. Trudno znaleźć w aptekach, można zamówić przez internet. Krople rewelacja - po 2 dniach - nos wraca praktycznie do normy! WoW. Powiem tak - najlepiej wydane 16 pln na krople do nosa!
Wszystkie testy substancji prowadzone są poza granicami RP! Moje posty to fikcja, sny i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Uważaj zanim przyjmiesz coś nielegalnego! Zastanów się 3 razy! Narkotyki i RC to zło!
Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie
Zazwyczaj obejdzie się bez zjazdu, ale kiedy juz on daje o sobie znać to nic tak nie pomaga jak 1-2 clony. Zawsze jeszcze na wyposażeniu balsam do ust!
Do tego dużo wody lub cieplej herbatki, bo niestety do jedzenia nie potrafię się przekonaćXD
Do tego dużo wody lub cieplej herbatki, bo niestety do jedzenia nie potrafię się przekonaćXD
Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie
No dzięki. Znalazłem maść i spray. Będą przetestowane.josiek pisze: BOMBA - RINOPANTEINA!
Potem dam Ci kciuka, bo z Tapatalka nie umiem
P.S. Jeszcze trochę to forum poczytam, to aptekę otworzę
A po nocy przychodzi dzień
A po burzy spokój
A po burzy spokój
Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie
Dobre śniadanie, nootropy,czarna herbata, sen i bez problemu można się szybko ogarnąć
Wszystko co "dobre" kiedyś się kończy. Czas odejść od tego snu zwanego RC.
Było miło, poznałem wiele wartościowych ludzi. Jedno mogę powiedzieć wszystkim: Dbajcie o siebie!
Było miło, poznałem wiele wartościowych ludzi. Jedno mogę powiedzieć wszystkim: Dbajcie o siebie!
Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie
Gorąca kąpiel w wannie Dobre jedzenie bogate w żelazo i mocna kawa
no i podczas testów dużo multiwitaminy i magnezu i jak nowo narodziny.
no i podczas testów dużo multiwitaminy i magnezu i jak nowo narodziny.
Kra krę mija. Lis ma norę, kret ma ryja. Idę i nos trę. Omijam tę krę. Nie idę tym torem, bo tu lis ma norę.
Kra krę omija. Kret ma ryja. Tu lis ma norę. Ominę ten tor. A ja nos trę.
Kra krę omija. Kret ma ryja. Tu lis ma norę. Ominę ten tor. A ja nos trę.
Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie
oj nie zawiedziesz się, ja już wszelakie krople i wody próbowałem. Ten psikacz po 3-4 dniach - rewelacja - z nosa przestaje się lać, wszystko szybko się goi warte swojej cenyOomAmee pisze:No dzięki. Znalazłem maść i spray. Będą przetestowane.josiek pisze: BOMBA - RINOPANTEINA!
Potem dam Ci kciuka, bo z Tapatalka nie umiem
P.S. Jeszcze trochę to forum poczytam, to aptekę otworzę
Wszystkie testy substancji prowadzone są poza granicami RP! Moje posty to fikcja, sny i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Uważaj zanim przyjmiesz coś nielegalnego! Zastanów się 3 razy! Narkotyki i RC to zło!
Wasz sposób na dojście do siebie po testowym weekendzie
Mi się wydaje że bardziej łeb psuje męczenie się kilka godzin np. po ostrej jeździe na hexie -odczuwanie tych schiz i paranoi niz przyjebaniee odpowiedniej dawki benzo która ukróci tę katorge(ja toleruje tylko Eti - ze względu na krótki czas działania )krysztalowy pisze:Gardze waszymi klonowymi sposobami. Jak się bierze za stymulanty, to się czeka aż skończą działać, a nie przerywa klonem. Klon to sposób na paranoje, a nie po to żeby iść spać.
Dużo warzyw i owoców, zwłaszcza tych wyposażonych w niacyne i inny serotoninopodobne rzeczy, podczas zarzucania nawadniać się, ale nie samą wodą, a najlepiej jakimś sokiem, byle naturalnym. Ja osobiście jestem fanem jedzenia wtedy mandarynek - sporo witamin, są soczyste, więc nawodnią, a poza tym nie trzeba rzuć gumy, bo se mandarynki podgryzasz i podczas obierania masz co z rękami robić, więc się ogranicza palenie .
I właściwie to tyle, bo już chyba wszystko zostało powiedziane na ten temat. Ja osobiście mam jeszcze jeden, sprawdzony w 100%, sposób - nie trzeźwieje. Nie można mieć zejścia czy kaca jeśli się nie prezstało być pod wpłwem
Co innego z cmc.Do ogarnięcia po paru piwkach przy niezaduzym tańcu .