Co wrzucić na co dzień do pracy?

Pytania i odpowiedzi związane z research chemicals.
Status:
talgo1
Szczur
Newbie
Autor tematu
Posty: 28
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 3

Co wrzucić na co dzień do pracy?

Nieprzeczytany post autor: talgo1 » 3 lata temu

Ostatni post z poprzedniej strony:

lek_na_syfa,

Racjonalne jest że ktoś nafurany jak szpadel po NEPie czy po pół-litra
powinien odpowiadać za to co odjebie

na tą chwilę wiem że właśnie nep czy syntetyczna kokaina nie nadają się do tego
nawet w dawkach 15mg

fedinadtów nie znalazłem
a modafinil powiedzmy że odpowiada mi w 70% aczkolwiek z czymś bym to jeszcze połączył

Status:
Hoxed
Narkotykacz
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 293
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 162

Co wrzucić na co dzień do pracy?

Nieprzeczytany post autor: Hoxed » 3 lata temu

Szczerze? Polecam; nic. Ewentualnie kofeine, czemu?

Po 1.
lek_na_syfa pisze:
3 lata temu
Dla wszystkich, którzy badają w pracy:
https://kadry.infor.pl/kadry/bhp/wypadki_przy_pracy_i_choroby_zawodowe/54219,Kiedy-nietrzezwosc-wylacza-prawo-do-swiadczen-z-tytulu-wypadku-przy-pracy.html
A teraz sprawdzcie ile kosztuje leczenie bez świadczeń. Plus odszkodowania dla pokrzywdzonych.
Po 2.
Jaki jest sens takich działań? Dla mnie osobiscie praca to miejsce gdzie moge odpocząć od wszelakich używek a także z tyłu glowy pilnuje przed napierdalaniem prochów w tygodniu :P

ale odpowiadając na pytanie, jesli juz coś. To amfetamina, fenidaty. Ale i na opio moze byc spk. Do momentu az glowa nie zacznie opadać sama ze "zmęczenia".

Czemu nie cos z rodziny rc?
Hmmmm, z autopsji wiem ze na Hexenie, nepie, syntetycznej koce średnio sie pracuje, nawet w małych dawkach
Obczaj moje recenzje, tutoriale i inne tematy. Jesli ci pomogłem nie obraże sie za rep +
pzdr

Status:
Adhdwro
Sniffiarz
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 92
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 74

Co wrzucić na co dzień do pracy?

Nieprzeczytany post autor: Adhdwro » 3 lata temu

Jeśli pracujesz i jest to praca gdzie spotykasz sie z innymi ludźmi to odradzam… i nie ma to znaczenia ze „małe dawki”
Myśle że większość tu obecnych forumowiczów będzie odradzać i ja sie rownież pod tym podpisuje.
Znałem kogoś kto też szedł do pracy biorąc małą kreskę, ale wiele miesięcy pózniej juz nie było tak kolorowo…
Wiem że niektórzy pracując home office lubią do pracy wziąć cos aby byc wydajnym itd… ale sa w domu, wiec co najwyżej bedą sie tłumaczyć przełożonym przez tel jeśli cos by sie w ich pracy zdalnej „wydarzyło”
Przemyśl jeden z drugim czy warto byc w pracy pod wpływem, praca powinna być odpoczynkiem od wszelakich używek- tak dla zasady, tyle i aż tyle.
Pozdrawiam

Status:
Gieca
Odkurzacz
Awatar użytkownika
Gieca
Posty: 678
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 172

Co wrzucić na co dzień do pracy?

Nieprzeczytany post autor: Gieca » 3 lata temu

Raz byłem w pracy już wprawdzie po testach ale mnie jeszcze trzymalo.. Nigdy wiecej. Ten niepokoj ze ktos sie kapnie nie dawal spokoju.

Status:
kulka
Opiowrak
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 411
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 268

Co wrzucić na co dzień do pracy?

Nieprzeczytany post autor: kulka » 3 lata temu

Też brałem w pracy, ale ja nie lubię pracować jak jestem porobiony, jest też duże ryzyko wypadku w pracy, lub popełnienia dużego błędu. Pracowałem z ziomkami co cały czas dawali i sprawdzali się tylko w najprostszych pracach i na krótką metę. Ogólnie to nie polecam, ale każdy odpowiada sam za siebie. Ćpam jak mam wolne :mrgreen:

Status:
Xeno
Opiowrak
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 500
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 129

Co wrzucić na co dzień do pracy?

Nieprzeczytany post autor: Xeno » 3 lata temu

Były tutaj wymieniona ogólnie grupa fenidatów i osobiście jeśli już w cokolwiek do pracy to celowałbym właśnie w nie. Izopropylofenidat, 4f-mph wśród RC a jeśli masz trudności z ich znalezieniem to podbijaj prywatnie do psychiatry o Medikinet 20 mg (metylofenidat).
W odróżnieniu od wszystkich stymulantów, z którymi tańcowałem izopropylofenidat (akurat ten miałem pod ręką) pozbawiony był jakichkolwiek właściwości rekreacyjnych i dla mnie jest to czysty, mocno funkcjonalny stymulant. Wypowiadam się jedynie za IPPH ale czując wyraźną różnicę pomiędzy innymi stymulantami wnioskuję, że inne substancje z tej grupy są zbliżone.