Ostatni post z poprzedniej strony:

Snake Shadow, dzięki za odpowiedź, dzięki za wskazówki, ale to chyba nie będzie do końca to czego szukam. NEP wedle licznych opinii jakie znalazłem posiada jednak odmienny profil działania, zaś porządnej mocno działającej alfy (oprócz "słitaśno-leniwcowo-kanapowo-muzycznej" apihp) u v brak. Chociaż nie powiem 4cmc jakby trochę kusi. Może niebawem skusi. Sam nie wiem.

Tymczasem moje serce zabiło szybciej, oczy się gwałtownie rozszerzyły, bo właśnie przed chwilą na tym forum w dziale jednego z polecanych v znalazłem wpisy sugerujące jakoby powrót króla M! [czy aby to nie analog?] wtf? Nie wierzę!

Obecnie jestem na etapie ustalania jak się do tego v dostać/zarejestrować. Kurwa, jak to wypali i to faktycznie M to...

fisstech, Też upodobałem sobie niezmiernie wpływ ketonów na libido. Od dawna tylko takiego szukam i tylko po to stosuje. Nie ma nic bardziej gotującego beret niż oral na szczurze porobionym betaketonem . Najlepsze wspomnienia to stare zasłużone 4cmc z dawnych lat. Aktualnie najlepiej działa 3cmc , ale z kolei aktualnych sortów 4cmc dawno nie probowalem, moze są lepsze, dlatego jak ci sie uda zmotać to koniecznie wołaj i powiedz jak wrażania. Niedawno też szczurowi wpadł w ręce a-pihp i też zrobił totalną robote niestety wydarzyła się rzecz straszna. Sort był przesadzony i na 24h szczur miał problemy z mówieniem, nie dało się wypowiadać szybko zdań, wiec moja laska wpieniła się i spuściła mi wszystko w kiblu ;( dramat. Na razie chce przetestować NEP. wiadomo jak to działa w porównaniu do 3cmc ? bo opinie są dobre.

supply BU and 6FA

hyperioncock pisze: ↑

2 lata temu

Najlepsze wspomnienia to stare zasłużone 4cmc

Jeszcze kilka lat temu podbijałem pięknie libido za pomocą 4-cmc ale to było jeszcze przed jebaną delegalizacją. Po 1-2 latach przerwy powróciłem do klefedronu ale konar nie chciał zapłonąć tylko gotował się na miękko. W ogóle już nie było jak dawniej euforii, pozostał tylko nieogar, spłycony oddech i dziwna chcica nie do zaspokojenia. Nie jestem tylko pewien czy to kwestia towaru czy po prostu swoje już przerobiłem.

Jakbyś chciał poeksperymentować to mnie w "przerwie od klefa" zmiażdżyło dosłownie połączenie 5-meo-mipta i dużej oralnej wrzuty 3-cmc. Rozniosło mnie doszczętnie, wzrok rozjebany, cały drżałem w euforii a w majtkach kisiel nawet bez dotykania. Dla mnie to był armageddon xd

Obecnie stawiałbym na NEP/metaklefedron. Opinie są dobre bo są na temat danej substancji a nie porównania do innej. NEP w porównaniu do 3-CMC nie robi takiego nieogaru na bani i nie jest tak euforyczny ale swoje stymuluje. Może mieć ogólnie mniejszy wpływ na libido ale może to też być kwestia osobnicza bo pisali, że po hex-enie miękki wacek a wcale nie koniecznie.

Xeno, I agree with absolutely everything and yes it is no longer what it used to be years ago Nep + euphoric is a very good mix especially 3mmc 4cmc + nep (apihp)

Na libido najlepszy przepis to naga dziewczyna lub w seksowniej bieliźnie leżąca obok i gdy ręka odruchowo dotknie miejsc intymnych

Witam, poradźcie prosze co polecacie bardziej na dobre maratony stimfapu samemu w domu?
Czytałem dużo opinii o tym jaki to NEP nie jest dobry na libido, a szczur pewien testował 3cmc i także potwierdza wyżej wymienione działanie. Co jednak w waszych odczuciach lepiej zadziała na taki maraton? Pozdrawiam.

Wujek_wladek, Mdma,2cbFly i 3mmc w pigule

Wujek_wladek pisze: ↑

2 lata temu

dobre maratony stimfapu

brzmi jak jakaś konkurencja olimpijska.
Kiedyś pod wpływem sumienia czasem zastanawiałem się, że też nie ma paragrafu na takie rzeczy.
Jeśli chcesz autentycznie zamęczyć kobyłę to dużo zależy właściwie od reakcji osobniczej na chemię ale ogólnie ketony naturalnie mają predyspozycje do takich rzeczy.

Może porozmawiaj o tym najpierw z psychologiem albo skonsultuj tę decyzję z rodziną
Nie no sam święty nie jestem więc rozumiem. Wśród typowych afrodyzjaków wymienia się rzadziej amfetaminy (wyjątki to mdma i metamfetamina), częściej ketony jak mmc, cmc, nep, hexen, alfy, niektóre psychodeliki jak wyżej już wspomiane 2c-b/2c-b fly albo "moxy" czyli 5-meo-mipt o połączeniu którego z 3-cmc pisałem wyżej.

Ja to widzę tak: 300mg oralnie 3-cmc co 40 minut i wedle uznania "doraźnie" 50mg sniffem nep'a a przed tym zacnym wydarzeniem tadalafil dla pewności. Możesz zrobić trip raport tego fapmaratonu jako materiał edukacyjny dla przyszłych zawodników.

Dodano po 26 minutach 28 sekundach:
* Tę dawkę 300mg 3-cmc podałem pod siebie ale pomimo, że uważam ją za stosunkowo bezpieczną nawet dla kogoś bez tolerki to zacznij od 150-200mg chyba, że już znasz substancję.

Xeno pisze: ↑

2 lata temu

Może porozmawiaj o tym najpierw z psychologiem albo skonsultuj tę decyzję z rodziną

Podziwiam za poczucie humoru

Xeno pisze: ↑

2 lata temu

jak mmc, cmc, nep, hexen, alfy, niektóre psychodeliki jak wyżej już wspomiane 2c-b/2c-b fly albo "moxy" czyli 5-meo-mipt o połączeniu którego z 3-cmc pisałem wyżej.

Mogę potwierdzić ,,bycze" działanie 2-cb-fly oraz moc wielu ketonów na libido, w tym ukochanego 3-cmc. Postawiłem jednak na a-pihp, którego szczur nie testował, a gdy szczur skosztuje, wtedy wpadnie odpowiednia recka w może nawet nie jednym dziale

Xeno,

Xeno pisze: ↑

2 lata temu

Ja to widzę tak: 300mg oralnie 3-cmc co 40 minut i wedle uznania "doraźnie" 50mg sniffem nep'a a przed tym zacnym wydarzeniem tadalafil dla pewności. Możesz zrobić trip raport tego fapmaratonu jako materiał edukacyjny dla przyszłych zawodników.

Potwierdzam 3cmc daje radę

Cieszy że mamy osobny wątek poświęcony najlepszym środkom na libido. Taka wymiana doświadczeń jest ważna. Z drugiej strony przypomina to wyważanie otwartych drzwi i wynajdowanie koła od nowa. Problem polega na tym, że drzwi wciąż pozostają zamknięte (co najwyżej udaje się zrobić w nich niewielką szparę), a zamiast koła wychodzi kwadrat, albo trójkąt, a w najlepszym razie nieforemny okrąg. Jasne, na powykrzywianych kołach też da się jechać, tylko co to za jazda? Po prostu nic nie przebije w tej kwestii starego dobrego 4cmm (tego prawilnego, nie "analoga" [co to w ogóle jest?!]), względnie bk-ebdp (akceptując jego wady, w tym potencjalnie większe ryzyko uboków, również długofalowych). 3cmc? Serio? Dorzuty co plus-minus 40 minut? W dawkach po kilkaset mg? Do tego w połączeniu z innymi wynalazkami? I zastanawianie się zadziała-nie zadzuiała? Klepnie-nie klepnie? A jak klepnie, to jak klepnie? Jaki profil będzie tym razem? Wszystko to po to, aby przez krótką chwilę poczuć stan będący ułamkiem tego co oferowały mef i efylon. W życiu jak w reklamie - wybór należy do Ciebie. Ja wciąż naiwnie liczę że jednak coś ruszy w sprawie i król (względnie jego laufer bk-ebdp) wróci do oferty któregoś z v. Pewnie się jednak przeliczę. Jak zwykle.

Każdy ma swoje gusta i gusciki jak ja bym miał wybierać to jakies kamagro podobne tabsy + euforyk, 4mmc jak dla mnie piere za mocno ale 3mmc jak najbardziej

i like this post, thank you for sharing

Jeśli ma sie kolo siebie odpowiednią osobe, to libido samo przyjdzie. A do pomocy to wszysytko się nada. Amfa, thc, mdma, ketony itp. Depresantow niue znam to nie wiem. Kobieta i przyjazna atmosfera i wszystko gra. I trzymanie zdrowia w dobrej kondycji, sen, jedzenie, nie za duzo stresu itp.

Najlepsze na libido jest 3cmc ice i 3mmc pills od ChemCentrum.