Ostatni post z poprzedniej strony:

aluka pisze: ↑

1 rok temu

Gdzie można zamówić ta Synthcaine Colombia Strong? Macie coś pewnego?

Ta substancja jest tylko u ChemCentrum. Więc śmiało wchodź na strone i zamawiaj

aluka pisze: ↑

1 rok temu

Gdzie można zamówić ta Synthcaine Colombia Strong?

Akurat to firmowy produkt jednego sklepu znajdziesz go mordo moment.

ZrytyBeret, no ale to mozna napisac jaki to sklep zeby oszczedzic koledze czasu na szukaniu tego produkt Znajdziesz go w chemcentrum

Tak z ciekawości jaka jest według was idealna dawka zarówno dla wersji zwykłej jak i strong?

m3xir pisze: ↑

1 rok temu

Tak z ciekawości jaka jest według was idealna dawka zarówno dla wersji zwykłej jak i strong?

też miałem właśnie o to pytać, wieć podbijam. I dodatkowo czy faktycznie wersja zwykła to trochę wiecej euforii i mniej stima a strong odwrotnie? wyczuliście coś takiego?

matwa01 pisze: ↑

1 rok temu

m3xir pisze: ↑

1 rok temu

Tak z ciekawości jaka jest według was idealna dawka zarówno dla wersji zwykłej jak i strong?

też miałem właśnie o to pytać, wieć podbijam. I dodatkowo czy faktycznie wersja zwykła to trochę wiecej euforii i mniej stima a strong odwrotnie? wyczuliście coś takiego?

Dla mnie SC i SC strong to stymulacja z nutką eufo.

Dodano po 49 sekundach:
I nie jest to typowy stim tylko działaniem bardzo zbliżony jest do oryginału.

nuclear_area pisze: ↑

1 rok temu

albo i nie ja potrafie latać 4-5 dni

Cholera Ja już po łącznie 74 godzinach nie mogłem, co prawda po Analogu 4-MMC HCl z wakacji chyba w 2021 albo 2020 już nie pamiętam ale mimo wszystko od nieistniejącego już V z tego forum gdzie zaaplikowano tylko dwie rajzy: pierwsza 150mg a druga 200mg. Jedna w pierwszy dzień a następna po jakoś 30 godzinach gdzie nawet do dzisiaj mnie dziwi jak tak długo się to trzymało w moim organiźmie. Już przy jakoś końcówce tego ciągu odpaliły się paranoje i nadmierne myślenie o dziwnych rzeczach bez halucynacji. Dopiero potem już przy około 70 godzinach latania występowały lekkie halucynacje wzrokowe jak i słuchowe (dosyć ciekawie odbierałem swój własny głos bo miałem wrażenie jakby to nie były moje struny głosowe i czułem się jakby to obca osoba mówiła coś do mnie ).

Podziwiam, że umiesz wytrzymać 4-5 dni. Zapewne bez snu co już moim zdaniem jest wyczynem xD Ale za to jakie spustoszenie musiało się dziać w organiźmie...

blacked_out pisze: ↑

1 rok temu

Ja już po łącznie 74 godzinach nie mogłem, co prawda po Analogu 4-MMC HCl

Analogi o których mówiłss były bardzo zanieczyszczone. Może dlatego tak działały ma Ciebie

Ja nie wiem jakim cudem wy potraficie latac po 4-5 dni ja to jak druga noc z rzedu nie pojde spac to juz praktycznie nie potrafie funkcjonowac i jestem jak zombie serio mozna do mnie mowic cos po 5 razy a ja dalej potrafie sie zawiesic i nie wiedziec co ktos do mnie mowi

illuminati pisze: ↑

1 rok temu

Ja nie wiem jakim cudem wy potraficie latac po 4-5 dni ja to jak druga noc z rzedu nie pojde spac to juz praktycznie nie potrafie funkcjonowac i jestem jak zombie serio mozna do mnie mowic cos po 5 razy a ja dalej potrafie sie zawiesic i nie wiedziec co ktos do mnie mowi

Ja max 3 na rc. Dalsza konsumpcja nie ma sensu, bo przecież to nie robi już. A tak to można zmieniać odczynniki, mieszać ze sobą, drogi podania zmieniać tak żeby przez 3 dni robiło. Lecz potem kolejne 3 dni odsypiam po pracy

Ja to nawet dwoch nocy nie dam rady a co dopiero po 4 czy 5. Znaczy zdarzalo sie ze lecialem 2 noce ale to za czasu hexa tylko po tych dwoch nocach to juz takie schizy ze oni wiedza itp to 0 frajdy tak naprawde

Leser, wszystko zależy od organizmu ale też sobie nie wyobrażam powyżej 3. Raz kiedyś na fecie udało mi się 5 dni ale to pociłem się samym oddychaniem stojąc w miejscu. Jak puszczało to zasypiałem na stojąco. Nigdy więcej tego nie powtórze.

Noo na fecie to mozna dluuuugo sie bawic ale tez pozniej przestaje to byc przyjemne i straaaasznie po tobie widac ze cos jest nie halo az byl strach sie rodzicom pokazac.

m3xir, a ludzie potrafią miesiąc, dwa a nawet cały rok żreć codziennie

Dodano po 22 sekundach:
Potem organizm się przyzwyczaj i normalnie śpią, jedzą... uzależnienia

Ja najwięcej nie spałam 6 dni nikomu nie polecam takich stanów co przezywalam

6 dni to juz czlowiek pewnie nie kontaktuje... w zyciu bym sobie czegos takiego nie zrobil