Ostatni post z poprzedniej strony:

Krycha1 tak bo to jest zludne poczucie tego ze to ci pomaga tak na prawde im czesciej uzywasz takich sprayow tym potem one i mniej dzialaja oraz masz uczucie ze bez spraya masz caly czas zatkany nos i bez spraya on nie chce sie odetkac a tak na prawde potrzebny jest czas a takich sprayow nie mozna uzywac dluzej niz kilka dni ja osobiscie wole sobie zrobic plukanke

Krycha1 pisze: ↑

1 rok temu

Wgl kiedyś gdzieś czytałem o ludziach, co są uzależnieni od sprayów do nosa...
No wiecie, tych ,,psikaczy". Dla mnie to dziwna sprawa, czemu tak się dzieje?
To naprawdę ma właściwości uzależniające?

o serio takie uzależnienie istnieje dość ciekwa sprawa nie słyszałem o tym

Meowscles w tych czasach to od wszystkiego się idzie uzależnić. Niektórzy są uzależnieni od paracetamolu nawet.

Gieca pisze: ↑

1 rok temu

Meowscles w tych czasach to od wszystkiego się idzie uzależnić. Niektórzy są uzależnieni od paracetamolu nawet.

Dokładnie. Tym bardziej, że człowiek taka istota, że potrafi się uzależnić naprawdę od wszystkiego. Po tym jak czytałem o gościu co je cegły, to mnie nic nie ździwi tak szczerze.

BendfellsTM pisze: ↑

1 rok temu

Po tym jak czytałem o gościu co je cegły

Haha co? Niby w jaki sposob haha
A propo uzywanego noska to polecam sa takie masci ktore smarujesz od srodka nos i w dwa tygodnie idzie go doprowadzic do normalnego stanu

Ejj byli tacy w Mam Talent kiedyś co jedli różne rzeczy, nie pamiętam czy cegłę ale jakieś śrubki itp tak.

Kleopatra pisze: ↑

1 rok temu

Ejj byli tacy w Mam Talent kiedyś co jedli różne rzeczy, nie pamiętam czy cegłę ale jakieś śrubki itp tak.

Pierdzielisz i co tak bez konsekwencji mogli to zjeść czy jak? Kurde nie wiem dziwne to ;p

Mefedron90 pisze: ↑

1 rok temu

Kleopatra pisze: ↑

1 rok temu

Ejj byli tacy w Mam Talent kiedyś co jedli różne rzeczy, nie pamiętam czy cegłę ale jakieś śrubki itp tak.

Pierdzielisz i co tak bez konsekwencji mogli to zjeść czy jak? Kurde nie wiem dziwne to ;p

Ludzie są różni i nawet takie ewenementy się trafiają Poczytaj o facecie zwanym Michel Lolito, chłop wpierdzielał codziennie szkło i metal a największym osiągnięciem było zjedzenie całej awionetki xDDD Ale to już są skrajne przypadki patologii organizmu niektórych ludzi

Jak to awionetki jak on to zjadl? Pewnie potem w druga strone na kiblu jak siedza to maja przerabane

no ja kiedys tez o tym goscu slychalem ale nichuja nie umiem zrozumiec jak to jest mozliwe

jadl ja spilowana na proszek przez kilka lat

dobra a wracajac do tematu co polecacie zeby dobrze nawilzyc nos? nie chce zadnych sprayow zalezy mi na jakiejs masci

malyksiaze, Rinopanteina, maść do nosa - https://www.doz.pl/apteka/p140876-Rinopanteina_masc_do_nosa_10_g

Ja to widziałem takie maści do nosa ale nichuja nie wiem jak się nazywały xdd Były chyba też takie spreje na sterydach ale nazwy też nie pamiętam kumpel jedynie korzystał

Mirabelka pisze: ↑

1 rok temu

malyksiaze, Rinopanteina, maść do nosa - https://www.doz.pl/apteka/p140876-Rinopanteina_masc_do_nosa_10_g

Stosowałem chyba dokładnie tą samą i muszę przyznać że mi pomogła. )

A ja polecam po prostu ograniczyć na jakiś czas zabawy z RC a nosek sam dojdzie do siebie