Ostatni post z poprzedniej strony:
DarkStar, Ciężko Cię ignorować gdy wypisujesz takie głupoty, pamiętam dyskusję o tym, że podawałeś psu RC więc nie dziw się, że część osób na forum nie powiela Twoich poglądów.
a po co sie mamy zalic. jak mamy troche rozumu to wiemy o facetach wiecej niz mysla
nie mam nic przeciwko, ale nich nie zasmieca watku o 3cmc (lub innych) swoimi finansowymi przechwalkami, bajdzurzeniem o samorozwoju i korzysciach ktore przynosza mu RC. moze o tym pisac w innych dzialach i tam beda go czytac jego fani.
Lepiej oral bo nie wiem na jaki sort trafisz a sniffem może cię za bardzo naspidować. Ja osobiście lepiej odczuwam doznania po przyjęciu bombki 3cmc
Okej, wielkie dzięki
aczkolwiek efekty słabną trochawu. Nie rozpierdala mocno źrenic, jak zejdzie to można iść spać, no i to tyle.
Sniff działa jak natura chciała oral też ale sniff wchodzi jak młotkiem na nos a chwile pozniej na łeb wiecc sie nie wypowiadaj jak nie wiesz moze ty per rectum pomyliles ze sniffem i dupa to wciagnales
Jakby przyjął tak jak opisałeś na końcu to by miał lot życia bo tam bardzo unerwione miejsce jest i na pewno by zadziałało
Oczywiście, że tak. Dziwię się, że w ogóle to trzeba mówić. A po wypowiedziach niektórych widzę, że trzeba, bo są kompletnie nieświadomi, jakim gównem (w gruncie rzeczy) i podróbami jest wszystko inne. Mówiąc gównem nie przekreślam całkowicie. Sam z braku laku stosowałem chlory wiele razy i można coś tam ugrać na nich. Ale w porównaniu wszystko wypada słabo. Nie rozumieć tego mogą tylko ci, którzy nigdy z prawdziwym 4-MMC i 3-MMC się nie zetknęli.
Jak sam mój nick wskazuje, jestem euforiarzem, więc doświadczenie mam większe z euforykami, niż obecnymi stimami. Ale kiedyś dawno temu, zanim znałem jakiekolwiek euforyki, to waliłem bardzo dużo krajówy. Simów trochę liznąłem i tak naprawdę przypadł mi do gust jedynie MDPV. Jakiś czas temu zamówiłem np. NEP i nie zrozumiałem co ludzie w tym widzą. W każdym razie te wszystki simy działają inaczej niż amfa. Nawet MDPV to nie to, pomimo, że naprawdę mocne skurwysyństwo i mega dobre do hiper-zwierzęcego chemsexu. Ale prawdziwa amfetamina ma działanie jedyne w swoim rodzaju. Działa najbardziej miękko, przyjaźnie, bezproblemowo. Przy odpowiedniej dawce speed może być naprawdę spory – tak spory i gaducha tak idzie, że nie wiesz, kiedy obeszliście całe miasto dookoła. Przy tym jednak nie siada tak na serce. Polecam wszystkim spidziarzom, którzy znają stimy tylko RC, żeby spróbowali krajówy i zobaczyli różnicę.
