Ostatni post z poprzedniej strony:
Nie wpadłabym na to żeby brać coś przed pracą, jak robota fajna i ma się fajnych ludzi w pracy to nie potrzeba wspomagaczy.JAK PIĆ, ŻEBY SIĘ NIE UPIĆ?
JAK PIĆ, ŻEBY SIĘ NIE UPIĆ?
Ja czesto prowadze auto w pracy wiec u mnie odpada takie wspomaganie sie bo to prosta droga do problemow potem w moim przypadku
JAK PIĆ, ŻEBY SIĘ NIE UPIĆ?
Kiedyś pracowałem w hurtowni i dostawcy przed wyjazdem rano mieli badania alkomatem i jak któremuś coś wyszło to nie był dopuszczony do pracy i jakieś tam kary były ale nie znam szczegółów
JAK PIĆ, ŻEBY SIĘ NIE UPIĆ?
Mnie alkomatem tylko drogowka sprawdzala na drodze wyrywkowo ale zawsze bylo 0
JAK PIĆ, ŻEBY SIĘ NIE UPIĆ?
prawidlowo a swoja droga teraz za jazde po pijanemu sa takie konsekwencje ze sie ludziom dziwie ze w ogole chca ryzykowac a za jakis czas maja chyba auta zabierac
JAK PIĆ, ŻEBY SIĘ NIE UPIĆ?
a to juz przypadkiem nie weszlo w zycie? ludzie widzialem juz kombinuja jak to obejsc zeby kupic sobie taniego szrota do jazdy po % xD
JAK PIĆ, ŻEBY SIĘ NIE UPIĆ?
Nic głupszego już dziś chyba nie przeczytam, co Ci ludzie mają w głowach...Ambasador95 pisze: ↑11 mies. temua to juz przypadkiem nie weszlo w zycie? ludzie widzialem juz kombinuja jak to obejsc zeby kupic sobie taniego szrota do jazdy po % xD
JAK PIĆ, ŻEBY SIĘ NIE UPIĆ?
A prawka wtedy nie zabierają też przy okazji konfiskowania samochodu?Ambasador95 pisze: ↑11 mies. temua to juz przypadkiem nie weszlo w zycie? ludzie widzialem juz kombinuja jak to obejsc zeby kupic sobie taniego szrota do jazdy po % xD
JAK PIĆ, ŻEBY SIĘ NIE UPIĆ?
Prawko to zawsze zabierali gorzej jak wejdzie to że zabierają też samochód beda musieli otworzyć jakiś giga wielki parking który pomieści wszystkie skradzione fury.
JAK PIĆ, ŻEBY SIĘ NIE UPIĆ?
A kiedy auto mozna odzyskac po takiej konfiskacie? Jakis czas daja na to czy trzeba wykupic i pewnie koszty przetrzymania auta oplacic?
JAK PIĆ, ŻEBY SIĘ NIE UPIĆ?
ja sobie specjalnie na te okolicznosci elektryczna hulajke kupilemKleopatra pisze: ↑11 mies. temuNic głupszego już dziś chyba nie przeczytam, co Ci ludzie mają w głowach...Ambasador95 pisze: ↑11 mies. temua to juz przypadkiem nie weszlo w zycie? ludzie widzialem juz kombinuja jak to obejsc zeby kupic sobie taniego szrota do jazdy po % xD
Boże, chroń mych ludzi jak głos
Rozsądku nad ranem
Rozsądku nad ranem
JAK PIĆ, ŻEBY SIĘ NIE UPIĆ?
joker92, Takie autko chyba polem leci na jakąś licytacje czy coś w tym stylu ale chyba osoba, której zostało odebrane możliwe, że traci prawo wykupu. Tak na logike by troche wynikało, tym bardziej, że z utratą furki idzie w parze utrata prawka, a bez prawka chyba auta nie wykupisz nawet z parkingu policyjnego po odcholowaniu?
JAK PIĆ, ŻEBY SIĘ NIE UPIĆ?
Mi jak prawko zajebali to szwagier mi auto odbierał. A jak według tych nowych przepisów jest teraz to nie wiem.
JAK PIĆ, ŻEBY SIĘ NIE UPIĆ?
Też się zastanawiam po co pić skoro założenie jest takie, żeby sie nie upić?
Więc nasuwa sie pytanie po co wogóle pić?
Więc nasuwa sie pytanie po co wogóle pić?