Blokowanie stron internetowych, przez które sprzedawane są dopalacze, a za handel nowymi substancjami psychoaktywnymi ma grozić do 12 lat więzienia – takie są główne założenia nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Ministerstwo Zdrowia projekt zaostrzający przepisy skierowało na Komitet Stały Rady Ministrów do przyjęcia w trybie obiegowym. – Sprawa jest pilna – mówi Szumowski. – Zależy nam na tym, by te przepisy weszły przed wakacjami.

Komitet Stały Rady Ministrów w trybie obiegowym może zaakceptować lub zgłosić swoje uwagi do projektu. Ministerstwo zdrowia oczekuje, że jeśli nie będzie uwag, wtedy na najbliższym posiedzeniu rady ministrów projekt zostanie przyjęty w trybie obiegowym. W razie zgłoszenia uwag, które nie zostaną uwzględnione lub wyjaśnione, projekt dokumentu rządowego wymaga rozpatrzenia przez Radę Ministrów na posiedzeniu.

Jeśli będzie wola rządu, by przyśpieszyć prace nad projektem, wtedy będzie mógłby on trafić do Sejmu jeszcze w lipcu. Nieoficjalnie wiadomo, że na tym, by nowela zaczęła obowiązywać jeszcze w te wakacje, zależy premierowi Mateuszowi Morawieckiemu.

Polecam przeczytać całe źródło:
https://www.zdrowie.abc.com.pl/artykuly/dopalacze-scigane-jak-narkotyki-juz-w-te-wakacje,119949.html

Niezły jest ten pomysł z blokowaniem stron internetowych i rejestrem w formie "ksiażki telefonicznej"
Rejestr zatruć i zgonów (czytaj Krajowy Rejestr Ćpunów) też miażdży system

Politycy chyba sami sobie nie zablokują swoich zabawek

Chyba bardziej niż za narkotyki aktualnie

"I będzie was pis ruch... jak was platforma nie dymała"
i się kurde sprawdziło ;C

Wszystko zakaza to z czego leki będą robione
Wymyśla coś nowego co będzie chlonac więcej ofiar niż teraz

Nie wytepia tego, to bylo jest i bedzie tak jak dragi. Po prostu bedzie lipa przez pewien okres i tyle. Oby jak najpozniej weszla ta ustawa. Ale co ma byc to bedzie czas pokaze.

Aktualna ustawa, załapała nowe zmiany. Za dopalacze w małych ilosciach - brak ścigania, w większych - grzywna...

Skad masz takie info? Jezeli masz przeswiadczenie ze to dopalacz to wyrok+grzywna a jak nie masz, to nic nie moga zrobic (jeszcze) bo srodki ktore zakupujesz sa legalne,a czy to 1g czy 100g nie ma roznicy. Lecz przy wiekszych ilosciach,beda probowali udowodnic handel,wystarczy twardo stac przy swoim, ze to tylko do wlasnego uzytku i nie miales wogole pojecia ze produkt mozna spozyc.

Czyli załóżmy np 3g można pakę?

Taka dyskusja nie ma najmniejszego sensu.
Nikt wam nigdzie nie określi jaka to jest "mała ilość" a jaka podchodzi pod chęć wprowadzenia do obrotu.
To jest kwestia uznaniowa pracownika służby celnej / policjanta / prokuratora - czyli osoby, która może się wami zajmować.
Jeden policjant złapie cię z zielskiem w kieszenia, popatrzy na ciebie i powie "dobra, spadaj synek" a drugi znajdzie pustą lufkę i cię zawiną na przeszukanie.

Ten kraj tak właśnie funkcjonuje Dużo rzeczy jest niejasnych albo są pewne luki w prawie i każdy interpretuje tak jak chce. Dlatego tak często policjanci miesiącami tropią "przestępce" a później prokurator umarza postępowanie bo "to nie jest przestępca"

Trzeba czekać na konkrety i tyle.

Dyskusja nie ma sensu, ponieważ nie mamy jeszcze pełnego brzmienia ustawy oraz przegłosowania jej.
Poczekajmy, zobaczymy.

Ech, jako osoba będąca przede wszystkim za odpowiedzialnym i jak najbezpieczniejszym ćpaniem, z bólem czytam jej projekt. Póki co trzeba czekać, najlepiej jak najdłużej, ale jeśli w życie ma wejść karanie za posiadanie kilku g "dopalaczy" (swoją drogą nie lubię tego terminu, lepszy to "nowa substancja psychoaktywna") plus prowadzenie rejestru zatruć, to rząd strzeli sobie w stopę okrutnie. Ludzie przestaną zgłaszać zatrucia, których będzie sporo ze względu na wysyp analogów analogów, o nieznanym dawkowanu, farmakologii, interakcjach z innymi substancjami czy też długoterminowych skutka zażywania i będą nas czekały fale zgonów po jakichś gównach. Co z tego, że badania LC/MS wykażą, co kilka godzin temu przyjął denat, jeśli ktoś zdążył coś zażyć i się tym struć, to oznacza, że wiele osób potencjalnie ma do tego dostęp i jest realnie zagrożonych. Nie chce mi się wierzyć, by osoba z tzw. "zrytym beretem", ze schizami po analogach alfy, chciała iść na pogotowie wiedząc, że "oni będą wiedzieli", bo będzie wpisany do rejestru ćpunów.
Oczywiście jakiekolwiek próby działania w strefie redukcji szkód w tym kraju są odbierane przez społeczeństwo jako "promowanie ćpania", a spotykając się z mentalną Etiopią, jaką reprezentują zarówno niektórzy zwolennicy, jak i przeciwnicy używek, odechciewa się robić cokolwiek, tylko odpalić sobie blanta, ułożyć się wygodnie w fotelu i patrzeć jak świat płonie.
Jeśli będą chcieli przepchnąć ustawę, która będzie wyglądała podobnie do tej z głównego postu, to napiszę imienny list do każdej osoby, która będzie się nią zajmowała. Dodatkowo treść umieszczę tutaj, by każdy mógł przekazać kilka słów do rządzących, bo lepiej odpuścić sobie 1g jakiegoś gówna z Chin, na rzecz tego, by nami nie pogardzano (bo inaczej się tego nazwać nie da).

Już DZIŚ rząd rozpatrzy nowelizację ustawy

TuTaIo, z tego co widzę na stronie sejmu, nic takiego nie ma.

A ja mówię to, co słyszałem rano w radio w samochodzie

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1170062,kary-za-dopalacze-jak-za-narkotyki.html

http://www.lex.pl/czytaj/-/artykul/rzad-zajmie-sie-projektami-ustaw-dot-zadluzania-sie-samorzadow-i-walki-z-dopalaczami

http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/aktualnosci/dopalacze-na-rowni-z-narkotykami-rzad-zajmie-sie-nowelizacja-ustawy/

http://radioszczecin.pl/6,374239,rzad-zajmie-sie-zaostrzeniem-kar-za-dopalacze&s=1&si=1&sp=1

I zacytowałem dokładnie tak jak słyszałem
Tylko nie sprecyzowali w którą środę
I nie sprecyzowali co to znaczy "zajmie się"

TuTaIo pisze: ↑

6 lata temu

Już DZIŚ rząd rozpatrzy nowelizację ustawy

Nie Rząd lecz Sejm to po pierwsze, po drugie nie widzę tego w porządku obrad...

A w ogóle to pierwsze słyszę aby ten projekt nowelizacji ustawy miał czytanie w Sejmie.