Ostatni post z poprzedniej strony:

minionek, Strona działa, sklep nie - paczki nie dochodzą. Spróbuj czegoś z oferty "Naszych" sklepów - na pewno coś wybierzesz dla siebie!

Ok dzieki

minionek, nie ma za co, daj znać jakich produktów do badań szukasz, a na pewno coś podpowiemy.

Scam? I did a order 25/6, the same day the changed to payed. I have tried to reach them since then but nothing, they are not answering on email. Now i cant reach the website.

kalleanka12, sorry, but yes - scam

krysztalowy pisze: ↑

6 lata temu

kalleanka12, sorry, but yes - scam

Ok, thanks for answer. Atleast i can tell you that legalchem and rcchem.eu is the absolute best..!

Cześć, witam wszystkich forumowiczów. Od siebie chciałem dodać, że zainteresowałem sie światem rc stosunkowo nie dawno. Najpierw natrafiłem na różowe forum i tam na pana z pasją. Również otrzymałem paczkę z zatrutym hexenem. To, co przeżyłem po zażyciu tego świństwa, to najgorsza rzecz jaka przytrafiła mi się do tej pory, a nie jestem pierwszej młodości. Mój brat też tego spróbował i tak samo o mały włos się nie przekręcił. Dobrze, że ten sklep już nie działa. A na marginesie, to również oszukał mnie na dosyć dużą kwotę.

Ten pan nie miał żadnego przypału. Nadal normalnie egzystuje.
I prowadzi to śmieszne forum. Zrobiło się gorąco, skasował swój temat, wyjebał się na was (klientów) i dalej liczy kwit z reklam i tych fejkowych ogłoszeń jak skup kont bankowych albo sprzedaż kart sim zarejestrowanych.
Jeszcze dziad specjalnie stronke www zostawił, żeby naiwniaki dalej wpłacały bitki za zamówienia.

Co do zatrutego hexenu - to nie była przypadkiem strychnina?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Strychnina
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC1510145/
Większość objawów się zgadza. Asfiksja? Check. Konwulsje? Check. Antycholinergik? Check.
Jeśli to prawda, to znaczy, że pasjo jest ekstremalnym skurwysynem, bo potencjalnie mogły umrzeć od tego nawet setki ludzi. Ktoś z obecnych ma jeszcze resztkę tego trefnego hexenu? Póki co kasy na badania nie mam, ale być może pod koniec roku zamierzam zlecić badanie GC/MS kilku rzeczy, a wtedy mógłbym się z kimś umówić na anonimową wysyłkę próbki (wystarczy kilka mg), by to ewentualnie potwierdzić.
Poza tym ma ktoś screena, jak pasjo groził swojemu klientowi, że może mu wysłać w każdej chwili trutkę na szczury, jeśli mu się to spodoba? Screen chyba z [H] pochodził, jeśli dobrze pamiętam, to przez tę wypowiedź dostał on tam bana.

Objawy zatrucia są bardzo podobne, ja właśnie się dusiłem, ciśnienie i tętno skakało raz do góry, raz w dół, oblewały mnie zlewne poty, bo organizm się przegrzewał. Nie mam niestety resztki tego czegoś, spuściłemw kiblu. Pogotowie było u mnie w nocy, ale dochodziłem do siebie przez kilka dni. Byłem bardzo spowolniały, miałem problemy z mową i koncentracją. Ogólnie, było to bardzo nieprzyjemne. Ale skurwiel z tego gościa.

Żeby nie było, że ja i wiele innych osób nie ostrzegaliśmy - wielokrotnie pisaliśmy kolek + pasjo + explo to "kryształowy syf"... Jak ja na różowym w tamtym roku pisałem, na temat zanieczyszczenia 3-cmc od żółtych jakimś czarnym, śmierdzącymn gównem, to mi post usunęli, no bo przecież jakim ja prawem mogłem zrobić filtrację i ponowną krystalizację (z pomocą mojego znajomego, za co mu dziękuję, bo udało się dzięki temu udowodnić jak zasyfiają swoje sorty, aby byly cięższe itp), przecie toż to fake news i zdjęcie z fotoszopa!

To akurat prawda. Teraz wam się trafił zatruty hexen jakimś gównem.
Oby to nie był ten syf z bakteriami boleriozy z dzikiego labu w Hiszpanii.
Ale wcześniej już latało jakieś trefne cmc. Kilka osób właśnie na hypku pisało, że po cmc dostawali jakiś dziwnych lotów i schiz jakby się nawdupcali sajko i popili gorzałą. Nie spali po kilka nocy, pocili się jak świnie w chlewie, ruchy mieli spowolnione - cmc tak nie działa.
U niego zakupy były loterią. Raz dostałeś zajebiste cmc, można było balować cały weekend, a miesiąc później dostałeś COŚ czego nie dało się nawet zidentyfikować.
Plus te wszystkie tematy jebiące przez woreczek jakimś rozpuszczalnikiem. Sam ten smród zniechęcał do badań.

Ludzie muszą zrozumieć jedno. 90% pozytywnych opinii na różowym forum to fejkowe opinie albo samego vendora albo jego naganiaczy. Przecież to widać po postach i po aktywności na forum. Pojawia się jakiś "ich" vendor i naglę z grobu wstają konta nieużywane od 2016 roku i zaczynają pisać pozytywne opinie jak to towar nie wywalił z butów
Dobrze, że są alternatywne fora i można sobie w 2-3 miejscach skonfrontować wszystko.
Nie ma sensu ufać jednemu miejscu. Lepiej zasięgnąć wiedzy w 2-3 i wyciągnąć swoje wnioski.

Jak myśliscie, bedzie przypał z bazą danych za detale sprzed roku ponad?

Nie bedzie przypalu...
Wpadły tylko jego paki, a nie on sam.

Raz robiłem zamówienie u niego i było wszystko ok, natomiast drugi raz jakby źle wymieszali zawartość worka- raz klepali lepiej , raz gorzej. Po wszystkim oczywiście tez jestem w plecy z finansami. Ech, niech mu baba jeża urodzi.

Pasjocwe rozjebany