Taka mnie naszła rozkmina natury ogólnej po jednej z rozmów na czacie.

Zaczęło się lato. Było już parę dni, że ładnie przypiekło.
I wyobrażcie sobie te nasze kryształki, igiełki czy tam inne kształty wędrujące w rozpalonej prawie do czerwoności furgonetce dostawczej.
Jak myślicie, czy to ich jakoś nie psuje?

Czy jest na sali chemik?
Czy te najpopularniejsze obecnie RC-ki typu trójki, czwórki, hexeny i inne mogą być wrażliwe na takie zakresy temperatur?
Tak powiedzmy do 50 stopni. Bo tyle się spodziewam, że może bywać jak ktoś przyparkuje furgona na słońcu.

Zapakowane myślę, że nic im się nie stanie najbardziej pocierpią lizergamidy

Ktoś pisał, że mu się hexen po paru dniach w kisiel zmienił
Jest też ostatnio sporo narzekania na sorty a i sam obserwuję niepokojący spadek jakości u niedawno cenionych vendorów.
I tak się zastanawiam właśnie nad tymi temperaturami.
Jak już do mnie doleci, to w lodówce trzymam.
Ale właśnie ta podróż, czas dojazdu w piekarniku, mnie zastanawia.

Rok temu zamawiałem RCki w lecie i wszystko było ok

Zawsze wszystko jest jak należy nie widzę różnicy

Ja też nie widzę różnicy czy lato czy zima Przecież to chemia a nie mleko pozdr

wujekhenryk, a mleko z czego jest? z matematyki? Tylko jak ci się rc "zepsują" to efektem może być nie tylko sraczka.

Ja bardziej rozkminiam to, że moje ulubione trójki i czwórki podbijają ciśnienie, temperaturę ciało i w momencie, gdy na dworze jest 35 stopni w słońcu, chyba może być jakieś ryzyko, czy źle myślę?

Tak na pewno trzeba więcej pić

Gandalf pisze: ↑

6 lata temu

Ja bardziej rozkminiam to, że moje ulubione trójki i czwórki podbijają ciśnienie, temperaturę ciało i w momencie, gdy na dworze jest 35 stopni w słońcu, chyba może być jakieś ryzyko, czy źle myślę?

tak może, po pierwsze - grozi ci powazne przegrzanie, co jest mega niebezpiecznie. Dwa - wiecej wody tracisz.. pijąc zwykłą wodę nie mineralną, wypacasz minerały.. więc jest coraz gorzej. Do tego alko i można się nieźle wtopić (mega kac połączony z nieżytem żołądka + nieprzyjmowaniem pokarmów)

No na pewno trzeba zadbać o schładzanie ciała bardziej.
Ja np. jak temperatury były zimniejsze, to się euforyzowałem czwórkami w ciepłych kąpielach.
Teraz w raczej chłodnych.

czekaj az bedzie deszczowo i zimno i zamawiaj haha

czy benzo to dobry pomysl na letnie upaly? niby obnizaja temperature ciala.....

O i to jest ciekawostka, o której nie wiedziałem.
Czasem w południe idzie zdechnąć.
Więc jakby tak połączyć przyjemne z pożytecznym

human tank pisze: ↑

6 lata temu

czy benzo to dobry pomysl na letnie upaly? niby obnizaja temperature ciala.....

Czyli na grype benzo?
Widzialem juz na hipoglikemie ale na grype?

A teraz powazniej:

Przysadka produkuje także ACTH, hormon adrenokortykotropowy, zawiadujący pracą nadnerczy. Te z kolei produkują substancje odpowiedzialne za odporność, przemianę materii i termoregulację. Łatwo sobie wyobrazić, co się dzieje, gdy jest ich za mało.

I ad 2
Miejsce sinawe zostaje aktywowane przez stresory fizykalne (np. spadek stężenia glukozy, ciśnienia krwi, objętości krwi, zaburzenia termoregulacji) oraz przez stresory psychologiczne. Ma połączenia z podwzgórzem, przez które aktywuje oś podwzgórze-przysadka-nadnercza.

Ot i cala tajemnica.