Ostatni post z poprzedniej strony:
Czemu nie bedzie, oczywiscie ze bedzie, tylko dla kumatych w zamkniętym gronie co konta porobili4-CMC PRIMA SORT Predator-rc - opinie, recenzje, działanie, opis
Profil sklepu: predatorRC
4-CMC PRIMA SORT Predator-rc - opinie, recenzje, działanie, opis
Szczury w labalatorium oceniaja specyfik 6/10. Jedzone 0.2 minimuum max 0.5 po 0.5 za mocna faza.
4-CMC PRIMA SORT Predator-rc - opinie, recenzje, działanie, opis
według mnie najlepsze 4-cmc od preda
mimo tolerki i tego, że jakiś czas przed tym zarzucałem sporo innego sortu 4-cmc to ten poklepał mnie znacznie lepiej niż powder, który uważałem jak narazie za równie dobry co moon rocks, ale teraz widze wyraźną różnice
moon rocks daje zajebisty wystrzał, chęć do wstania i tańczenia itd. wiecie o co chodzi, na plus powiem, że praktycznie sie nie poce po tym sorcie, każde inne 4-cmc nawet w niewielkich ilościach sprawia, że sie ze mnie prawie leje, tutaj jedynie dłonie spocone jak to zwykle, ale pachy, głowa itd . suche
nie wiem co jeszcze napisać, bo siedze zmulony, w kazdym razie jak ktos woli taki typowy euforyczny wystrzał, klatkowanie i ogólnie ostrą pizde to moon rocks, a powder to jakiś taki zamulający jest, też jest spoko, czuć fajne wejście ale nie jest aż tak intensywne jak moon rocks, powder jakoś bardziej mnie chilluje, po paru-nastu minutach od razu chce mi sie siąść przed kompem, wbić na jakaś gierke i pogadać z ludźmi, wejść na jakiegoś czata i pozmulać przy jakichś ambientach i ebmach, moon rocks ma to coś, co powinno mieć każde 4-cmc, zdecydowanie polecam moon rocks najbardziej ze wszystkich sortów
tl;dr moon rocks jest zajebiste i gorąco polecam do badań, zamawiać póki jest, bo obecny sorcik jest cudowny
mimo tolerki i tego, że jakiś czas przed tym zarzucałem sporo innego sortu 4-cmc to ten poklepał mnie znacznie lepiej niż powder, który uważałem jak narazie za równie dobry co moon rocks, ale teraz widze wyraźną różnice
moon rocks daje zajebisty wystrzał, chęć do wstania i tańczenia itd. wiecie o co chodzi, na plus powiem, że praktycznie sie nie poce po tym sorcie, każde inne 4-cmc nawet w niewielkich ilościach sprawia, że sie ze mnie prawie leje, tutaj jedynie dłonie spocone jak to zwykle, ale pachy, głowa itd . suche
nie wiem co jeszcze napisać, bo siedze zmulony, w kazdym razie jak ktos woli taki typowy euforyczny wystrzał, klatkowanie i ogólnie ostrą pizde to moon rocks, a powder to jakiś taki zamulający jest, też jest spoko, czuć fajne wejście ale nie jest aż tak intensywne jak moon rocks, powder jakoś bardziej mnie chilluje, po paru-nastu minutach od razu chce mi sie siąść przed kompem, wbić na jakaś gierke i pogadać z ludźmi, wejść na jakiegoś czata i pozmulać przy jakichś ambientach i ebmach, moon rocks ma to coś, co powinno mieć każde 4-cmc, zdecydowanie polecam moon rocks najbardziej ze wszystkich sortów
tl;dr moon rocks jest zajebiste i gorąco polecam do badań, zamawiać póki jest, bo obecny sorcik jest cudowny
4-CMC PRIMA SORT Predator-rc - opinie, recenzje, działanie, opis
Obecny sort naprawdę bardzo dobry, działa bardzo długo ku mojemu zaskoczeniu, polecam panowie
4-CMC PRIMA SORT Predator-rc - opinie, recenzje, działanie, opis
Jak sie ma do transparent?
"O państwie policyjnym mówić tu nie muszę
Pójść na układ z nimi,to jak diabłu oddać dusze"
Force24 z purple
Pójść na układ z nimi,to jak diabłu oddać dusze"
Force24 z purple
4-CMC PRIMA SORT Predator-rc - opinie, recenzje, działanie, opis
bardzo, bardzoooo ciekawe działanie... podane sniffem.
zamułka, kołysanie w głowie, robi się miło, a zarazem lekko obojętnie ale bez złych myśli.
daje motywacje do wstania z łóżka ale nie pobudza chamsko, nie czuć typowego speeda...
powiem wam, że nigdy nie czułam czegoś podobnego i spodziewałam się, jak zawsze, typowego pobudzenia, do tego stopnia, że ciężko usiedzieć w miejscu, a tutaj... znalazłam bardzo trudny do opisania spokój.
człowiek chce się ruszać ale ciało wydaje sie byc otępiałe. uuuuuuu magia
zamułka, kołysanie w głowie, robi się miło, a zarazem lekko obojętnie ale bez złych myśli.
daje motywacje do wstania z łóżka ale nie pobudza chamsko, nie czuć typowego speeda...
powiem wam, że nigdy nie czułam czegoś podobnego i spodziewałam się, jak zawsze, typowego pobudzenia, do tego stopnia, że ciężko usiedzieć w miejscu, a tutaj... znalazłam bardzo trudny do opisania spokój.
człowiek chce się ruszać ale ciało wydaje sie byc otępiałe. uuuuuuu magia
lubię świat nierzeczywisty
to nic nie znaczy, to o niczym nie świadczy
4-CMC PRIMA SORT Predator-rc - opinie, recenzje, działanie, opis
ok, czyli bombka?
pytam konkretnie w odniesieniu do czwórki zatem... bo ja lajk i nigdy nie wrzucałam niczego oralnie:
pokruszyć kryształki i w chusteczkę czy mam połknąć całą grudkę?
rozpuścić w soczku może?
czy przed powinnam coś zjeść (tuż przed) czy po prostu zadbać o dobre śniadanie?
lubię świat nierzeczywisty
to nic nie znaczy, to o niczym nie świadczy
4-CMC PRIMA SORT Predator-rc - opinie, recenzje, działanie, opis
dobre śniadanko, witaminki i wjebać do piwka
volenti non fit iniuria
4-CMC PRIMA SORT Predator-rc - opinie, recenzje, działanie, opis
Rathy
P.o na pełny żołądek dłużej się może ładować.
Ja oral rozpuszczałem w jakimś napoju albo w kapsułki żelowe.
P.o na pełny żołądek dłużej się może ładować.
Ja oral rozpuszczałem w jakimś napoju albo w kapsułki żelowe.
---------------------------------------------------------------------------
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
______________________________________________
Jeśli mój post pomógł Ci w jakiś sposób daj plusik Nic Cię on nie kosztuje
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
______________________________________________
Jeśli mój post pomógł Ci w jakiś sposób daj plusik Nic Cię on nie kosztuje
4-CMC PRIMA SORT Predator-rc - opinie, recenzje, działanie, opis
Możesz zapodać grudkę.Rathy pisze: ↑6 lata temuok, czyli bombka?
pytam konkretnie w odniesieniu do czwórki zatem... bo ja lajk i nigdy nie wrzucałam niczego oralnie:
pokruszyć kryształki i w chusteczkę czy mam połknąć całą grudkę?
rozpuścić w soczku może?
czy przed powinnam coś zjeść (tuż przed) czy po prostu zadbać o dobre śniadanie?
Możesz pokruszyć i w chusteczkę.
Możesz rozpuścić w szklaneczce wody.
Wszystko jedno w sumie.
Będzie się nieco dłużej ładowało bo w zależność od tego jak, co tak kiedy jadłaś 20-45minut nawet ale spektrum efektów pelniejsze i dłuższe działanie.
Z tego co widzę nie badasz za wiele więcej nie wrzucaj za wiele.
4-CMC PRIMA SORT Predator-rc - opinie, recenzje, działanie, opis
Rozkrusz na pyl. Po wrzucaniu calych krysztalkow wzrasta ryzyko, ze wystapia problemy z zoladkiem - wrzody etc.
4-CMC PRIMA SORT Predator-rc - opinie, recenzje, działanie, opis
oczywiście rozkruszasz wszystko tak drobno jak sie tylko da, najlepiej złożyć kartke papieru kilka razy i wałkować wałkiem i napierdalać nim w to, po prostu musisz to ukruszyć na pył wtedy robisz bombke, w kawałek chusteczki wrzucasz to co masz, składasz jakoś żeby ci sie nie rozsypało w ustach ani w gardle, chyba wiesz jak sie robi bombke, nic trudnegoRathy pisze: ↑6 lata temuok, czyli bombka?
pytam konkretnie w odniesieniu do czwórki zatem... bo ja lajk i nigdy nie wrzucałam niczego oralnie:
pokruszyć kryształki i w chusteczkę czy mam połknąć całą grudkę?
rozpuścić w soczku może?
czy przed powinnam coś zjeść (tuż przed) czy po prostu zadbać o dobre śniadanie?
najlepiej na pusty żołądek, ale jak troche zjesz jakiś czas przed to nie zaszkodzi, nie wiem czy to nie pomoże wnętrznościom, czwórka co prawda nie jest tak ostra jak trójka, ale pewnie nakurwia po narządach
ja osobiście przez problemy z nerkami po długim czasie nakurwiania bombek z MXE nie moge ich już robić, a szkoda bo skoro czwórka jest najlepsza p.o to bym chętnie tak zarzucał
4-CMC PRIMA SORT Predator-rc - opinie, recenzje, działanie, opis
dziękuję za rady! bardzo pomogły i przydadzą się również na przyszłość
a teraz aby nie ciągnąć offtopa czas na małą recenzję - w końcu ten temat właśnie od tego jest
szczurek dostał śniadanie, napił się troszkę energetyka (co możliwe, będzie miało znaczenie później)
godzinę po posiłku capnął bryłkę. popił energetykiem - wagi brak - ocena na oko (tak tak, laboratorium jeszcze w kolebce) w każdym razie mniej niż więcej.
i tak sobie szczurek siedzi, zajmuje się obowiązkami, troszkę leniwie ale nie myśli specjalnie o tym co połknął.
uderzenie pojawiło się po godzinie, mniej więcej.
szczurek akurat w tym momencie robił makijaż... i dokończył go na totalnej bani
cienie do powiek jakoś magicznie miały żywsze kolory, a szczoteczka do tuszu była bardzo trudna w obsłudze.
gdy szczurek chciał ruszyć się z miejsca to go zawirowało, a ruch był jak po wypiciu kilku szotów.
nie było to przesadne działanie, nie zagrażało samopoczuciu ale kompletnie zwalało z nóg. niby się chciało chodzić i coś poprzestawiać, a jednak czuło się kołysanie... jakby ktoś szczurka ubrał w pluszowy kombinezon.
niedługo po wejściu pojawiła się stymulacja, bardzo delikatna, absolutnie nie nachalna. czuło sie po prostu chęć na cokolwiek.
z serialu przeszło się na muzykę. i ojojoj jak miło... aczkolwiek kawałki musiały być bardziej stonowane, jednostajne aby nie wadziły (edm < techno)
ciężko poprawnie opisać ten stan ale mi najbardziej przypominał upojenie alkoholowe bez mdłości i bez senności, bez zamulenia, przymkniętych oczu, bełkotu.
peak: 40minut.
pełne działanie: 90minut.
gdy szczurek poczuł, że to już nie to, że powoli odchodzi to co najlepsze - odczuwał miłe pobudzenie i spokój jednocześnie, po prostu przyjemność... absolutnie brak nachalnego rozdygotania jak przy trójce czy hexenie. zjazd nie jest gwałtowny, nie ma nagłej zapaści, po prostu robi sie delikatnie.
moment w którym pojawia się potliwość na całym ciele można nazwać definitywnym końcem.
a szczur niestety się poci... jak to szczur. i to do tego stopnia, że najlepiej wziąć prysznic i zmienić ubrania bo inaczej jest obleśnie.
po 3-4 godzinach lekki ból głowy trwający do wieczora.
żołądek bez jakichkolwiek złych objawów. gdy faza zeszła szczurek pił napój aloesowy, zjadł jogurt, orzechy, troszkę czekolady, kanapkę.
wieczór spędzony w łóżku, brak problemów z zaśnięciem. sen niezaburzony, normalny.
rano brak śladów po eksperymencie.
a teraz aby nie ciągnąć offtopa czas na małą recenzję - w końcu ten temat właśnie od tego jest
szczurek dostał śniadanie, napił się troszkę energetyka (co możliwe, będzie miało znaczenie później)
godzinę po posiłku capnął bryłkę. popił energetykiem - wagi brak - ocena na oko (tak tak, laboratorium jeszcze w kolebce) w każdym razie mniej niż więcej.
i tak sobie szczurek siedzi, zajmuje się obowiązkami, troszkę leniwie ale nie myśli specjalnie o tym co połknął.
uderzenie pojawiło się po godzinie, mniej więcej.
szczurek akurat w tym momencie robił makijaż... i dokończył go na totalnej bani
cienie do powiek jakoś magicznie miały żywsze kolory, a szczoteczka do tuszu była bardzo trudna w obsłudze.
gdy szczurek chciał ruszyć się z miejsca to go zawirowało, a ruch był jak po wypiciu kilku szotów.
nie było to przesadne działanie, nie zagrażało samopoczuciu ale kompletnie zwalało z nóg. niby się chciało chodzić i coś poprzestawiać, a jednak czuło się kołysanie... jakby ktoś szczurka ubrał w pluszowy kombinezon.
niedługo po wejściu pojawiła się stymulacja, bardzo delikatna, absolutnie nie nachalna. czuło sie po prostu chęć na cokolwiek.
z serialu przeszło się na muzykę. i ojojoj jak miło... aczkolwiek kawałki musiały być bardziej stonowane, jednostajne aby nie wadziły (edm < techno)
ciężko poprawnie opisać ten stan ale mi najbardziej przypominał upojenie alkoholowe bez mdłości i bez senności, bez zamulenia, przymkniętych oczu, bełkotu.
peak: 40minut.
pełne działanie: 90minut.
gdy szczurek poczuł, że to już nie to, że powoli odchodzi to co najlepsze - odczuwał miłe pobudzenie i spokój jednocześnie, po prostu przyjemność... absolutnie brak nachalnego rozdygotania jak przy trójce czy hexenie. zjazd nie jest gwałtowny, nie ma nagłej zapaści, po prostu robi sie delikatnie.
moment w którym pojawia się potliwość na całym ciele można nazwać definitywnym końcem.
a szczur niestety się poci... jak to szczur. i to do tego stopnia, że najlepiej wziąć prysznic i zmienić ubrania bo inaczej jest obleśnie.
po 3-4 godzinach lekki ból głowy trwający do wieczora.
żołądek bez jakichkolwiek złych objawów. gdy faza zeszła szczurek pił napój aloesowy, zjadł jogurt, orzechy, troszkę czekolady, kanapkę.
wieczór spędzony w łóżku, brak problemów z zaśnięciem. sen niezaburzony, normalny.
rano brak śladów po eksperymencie.
lubię świat nierzeczywisty
to nic nie znaczy, to o niczym nie świadczy
4-CMC PRIMA SORT Predator-rc - opinie, recenzje, działanie, opis
Teraz jest ten sam sort co był kilka tygodni temu? trochę w szoku jestem, bo wtedy czułem się rozpierdolony zajebistością tej 4; teraz ledwo wyczuwam jej działanie. Chyba że to ze mną jest coś nie tak, ale kilka tygodni przerwy od ketonów miałem. ktoś może powiedzieć, że to mało, jednak po mniejszych przerwach (kilkudniowych) odczuwałem mocniejsze działanie rozmaitych 4. Teraz po opróżnieniu prawie grama działanie jest kurewsko słabsze. Szkoda.
4-CMC PRIMA SORT Predator-rc - opinie, recenzje, działanie, opis
Jak wypada obecny sort? Ostatnio zamawiałem we wrześniu i było pięknie