Ostatni post z poprzedniej strony:

OomAmee
tak zgodzę się, ale branie suplementow to zamienianie ścieżki na drogę, moj pies pozyje z 12 moze 15 lat, pasje moge rozwijac do konca zycia, jestem dlugodystansowy, kto zloty sobie upodobal umiar ten uchroni sie przed nikczemna nędzą i zawiścią

a suplementy na ile starczą?

animeversa

Ciągle wymyślają nowe
Ale wiem o co Ci chodzi doskonale. Tylko się przekomarzam w imię sztuki

Zawsze efekt naturalnie spowodowany będzie lepszy od sztucznego.
Ale dobrze i te sztuczne mieć czasem pod ręką.

Właśnie wczoraj sobie zamówiłem taki mózgotrzep, że dziś stwierdziłem, że chyba mnie pojebało
Ale stało się i leci do mnie Mind Lab Pro. Powiadają, że najlepszy nootropic stack.
Ale być może powiadają tak marketingowcy

Na motywacje nie ma jakiś szczególnych odczynników, BA! podbijanie sobie motywacje narkotykami wyrządzi Ci w niedalekiej przyszłości bardzo duże szkody, organizm przyzwyczaisz i wtedy będziesz szukał motywacji w dragach. Musisz znaleźć punkt odniesienia, ja żeby złapać motywacje, inklinacje do działania wychodzę na rower nabuchany kanna. Niekiedy czarne myśli spowodowane maczanką pozwalają mi zobaczyć jak chujowo by było gdybym rzucił pracę, hobby reansumując coś Cię musi też napędzać, żeby pobierać "zajawkę"

ja mam stan amotywacyjny non-stop, az czesem nie ide do kibla mimo ze mi sie chce. Stan utrzymuje sie od lat. 5-8 ? W tym czasie ani roczna przerwa ani 7 miesieczna nic nie daly. fozycznie bylo ok,
psycha jesli o to chodzi nigdy nie wrocila do stanu ,ze mi sie chce. nic mi sie nie chce. leze. jak juz nie moge spac to leze i sie mecze. jestu wyjatek ale nie moge tutaj napisac. bardzi rzadko mam takie momenty poznym popoludniem najczesciej 18 czasem tez pozniej ,ze cos mnie ruszy. Ale to jest bardzo rzadko. 18 lat Panowie.... jebane stymulanty. a to co jest teraz to ani normalnie sie nie czuje ani nic nie robie za bardzo. i mysle miast nie myslec.
depresja, mysli samobojcze, placz ostatnio. to poglebione jest jeszcze przez pewne zdarzenia. a wlasciwie bezradnosc. ale jest bardzo zle, a juz kilka razy myslalem ,ze jest.

BMXFOREVER
a nootropy ?

nootropy czyli te halucyno - podobne ? One dzialaja, musze jarac do nich canna. Ale one nie umozliwiaja mi dzialania. Fajne raz na pol roku.

aaabbbccc666 pisze: ↑

5 lata temu

nootropy czyli te halucyno - podobne ? One dzialaja, musze jarac do nich canna. Ale one nie umozliwiaja mi dzialania. Fajne raz na pol roku.

Człowieku co Ty wygadujesz, przeczytaj co to są nootropy bo potem jeszcze jakiś durny polityk pomyśli że to RC i zabierze kolejną grupę substancji..

Ty moge miec shizofrenie chyba nie ? skad wiesz ? a polityk na bank jest zainteresowany. polityk. to Ty wez i ustal kto personalnie wpisuje substancje w ustawe. ale najpier zanim cos powiesz, zapoznaj sie z nia. popatrz jak niewiele tego jest. na bank politycy w kiblu uslyszeli na imprezie. i jeszcze jedno widzisz tam, znak interpunkcyjny ?. No mpo cos tam jest. poczytaj, no czytam i pytam. Wtedy jest szansa ,ze popytam innych poczytam inne i bede cos MOZE wiedzial. Masterze z nazwy. a rc to samochody zdalnie sterowane wiec wogole nie rozumiem zwiazku.

Ty patrz zainspirowales mnie. juz wiem co to jest mniej - wiecej. a Ty ? co oprocz tego co wujek google ?
jak tak to mow. nie po zlosliwosci tylko za potrzeba.

"nie namawiam lecz powtarzam w kółko, pal ziółko pal ziółko pal ziółko"

A może po prostu dzieciaczaki nie bierzcie narkotyków, bo nim się obejrzycie to zepsujecie sobie życie... motywacja będzie tylko do motania tematu, a jak jego braknie to będziecie motać linę

Wiadomość moderatora

priap
heehe smieszny zart;]

Taka prawda. Tutaj jedni drugich napędzają, do robienia debilnych akcji. Moderator josiek pisze, że łyka na jedno posiedzenie 100mg IPH i nie jest usatysfakcjonowany, jednocześnie tkwiąc w przekonaniu, że to na pewno ta substancja, gdzie już 50mg tego tematu robi bardzo mocno i w tej ilości nie pozwala normalnie funkcjonować. Inny pisze, że zeżarł 300mg MDMA, a to tylko parę przykładów z całej masy dziwnych doświadczeń. Więc tak szczerze to nie wiem, kto tu żartuje

priap
Owszem wiele w tym racji, czy to RC czy "klasyki" to należy podchodzić do nich z dozą ostrożności. Nie będę tutaj nikogo personalnie wskazywać bo nie tędy droga. Każdy ma swój rozum (chyba) i wie co robi.

Heh a ja bym dodał, że rozum to mają ci co nie biorą RC ani klasyków, lub ci co brali ale w porę się opamiętali, reszta inwestuje w swój upadek - ze mną na czele

priap pisze: ↑

5 lata temu

Taka prawda. Tutaj jedni drugich napędzają, do robienia debilnych akcji. Moderator josiek pisze, że łyka na jedno posiedzenie 100mg IPH i nie jest usatysfakcjonowany, jednocześnie tkwiąc w przekonaniu, że to na pewno ta substancja, gdzie już 50mg tego tematu robi bardzo mocno i w tej ilości nie pozwala normalnie funkcjonować. Inny pisze, że zeżarł 300mg MDMA, a to tylko parę przykładów z całej masy dziwnych doświadczeń. Więc tak szczerze to nie wiem, kto tu żartuje

Pomyśl sobie ze ja zjadłem 2g iph w noc i nic.. Czekam na opinie innych, jak wrócę to dopiszę!