Nieprzeczytany post
autor: Bubu88 » 7 lata temu
Stymulanty same w sobie nie dają psychoz. Psychozy są wynikiem za duzej ilosci kortyzolu, mieszania z benzo (na zjazd a potem powtórka), niewyspania, głodem (brak cukru, l-tyrozyny z ktorej syntezuje sie dopamina). Generalnie zaburzacie szlaki neuroprzekaznikowe (biorąc alfy obrywa sie wlasnie nie dopaminie, a tylko calym szlakom - gdy za duzo dopaminy to np. gaba nie radzi sobie z wyciszeniem jej. Neurony dopaminergiczne hamują neurony cholinergiczne a hamowanie cholinergicznych = psychoza)
zeby to jakos wyrownac musicie uderzyc też w uklad wspolczulny (NORADRENALINA) tego pochodne pirolidyny dają za mało. Najlepszym combo więc do schizogennych substancji jest wlasnie dorzucenie hex-ena, klasycznej amfetaminy czy czegos podobnego. Dopamina dobrze uzupelnia sie z noradrenalina (wyczulenie, upregulacja, downregulacja i takie tam) i nie moze byc ani jednego przekaznika ani drugiego za duzo. Chcecie nie miec schizy? zadbajcie o pobudzenie ukladu wspolczulnego
dobra, zeby nie mieszać - mniejsze ryzyko psychoz jest po stimach (wymienie jakies dobre):
3-fpm, NEP (lepszy od hexena podobno), metamfetamina, amfetamina, wszystkie fenidaty (4f-mph, IPH), BK-EBDP (bardzo dobra substancja, dlugo dziala). 3-FEA jest lepsze od 3cmc i 4cmc, bo to w koncu amfetamina, bardziej w stylu MDMA ale ponoc tez neurotoksyczna.
4mpd i hexen to gowno, niesmaczne, przehajpowane, krotkodzialajace, faza jest nachalna i sztuczna, nie wiem co wy w tym widzicie