odroznij depresje od depresji ponarkotykowej.
Jedna z drugim ma niewiele wspolnego.
Odnioslem sie tylko do uwagi, ze jakby nie leki to hohoho.
Wielu innych moze tak napisac w innym kontekscie.
A moze chcemy porozmawiac o badaniach w których kombinacja 4 ziol wyleczyla u dzieci depresje czy nerwice (juz nie pamietam)? A moze o szafranie ktory ma zblizona skutecznosc do imipraminy i fluoksetyny.
Moze dziurawiec czy passiflora albo niektore olejki eteryczne dzialajace z moca diazepanu (nie passiflora), ale to juz na inny temat.
Dodano po 13 minutach 37 sekundach:
Rathy pisze: ↑5 lata temu
Ja tez nie chce głosić jakiejś jedynej słusznej prawdy ale Ty ze swoim obrzydzeniem do psychiatrii po prostu przesadzasz miejscami.
Napisz jedno zdanie gdzie przesadzilem lub napisalem nieprawde.
Rathy pisze: ↑5 lata temu
wystarczy zmienić kilka czynników zewnętrznych, zarzucić witaminki i będzie dobrze.
Wszyscy chorzy i zaburzeni, z atakami paniki, CHADem, depresją... mają po prostu zmienic swoje zycie od tak i bedzie supi.
No tak.
Skoro nie ma serotoniny to nalezy ją stworzyc, skoro problemem jest jej nadmiar to nalezy ją zablokowac.
Znam conajmniej 5 osob ktore jebly lekami i teraz albo jada na ziolach albo nootropach.
Najprościej jesc leki
Rathy pisze: ↑5 lata temu
Często bez leków ludzie nie są w stanie wstać z łóżka no ale tego chyba nie wiesz albo zapominasz o tym.
Na samych ziolach czy jedzeniu mozesz dostac kopa na 12h.
Ba, są mieszanki mocniejsze i wszechstronniejsze od narkotykow ze znikoma toksycznoscia.
Zobacz na AMPAkiny:-) ale nikt Ci ampakin nie wprowadzi na rynek bo kto by kupowal ssri?
Sama charakterystyka dzialania rec glutaminergicznych mowi o modulacji rec sero/dop/noradr/glu/gaba/ach.
Rathy pisze: ↑5 lata temu
Dwubiegunowych leczy się inaczej, tych ze schizofrenią też. To jest całe spektrum.
Zorientuj sie kto i jak opracowal to leczenie.
Jak wygladaja badania pod to, czemu tak sie uczepiono serotoniny a nie tykaja dopaminy czy acetylocholiny, wreszcie czemu nikt nie dba o to co je pacjent i jak zyje.
Jak ja slysze, ze pacjent wchodzi lekarz tylko pyta jakie leki ma za soba- jak nie ma zadnych to daje mu pierwszy rzut a potem drugi.
Kij z tym kim jestes i jaka jestes- dostaniesz to samo co Wiesiek z Czeskiem, bo lapiesz sie pod 12 z 30 objawow depresji. Oni pod 12 innych a ja pod 15 jeszcze innych.
Ja namawiam ludzi do myslenia a nie do bezmozgiego cpania czy faszerowania sie lekami.
Ba, w pozywieniu masz SSRi i nazywa sie inozytol.
Ktory lekarz Ci to powie?
Dodano po 1 minucie 48 sekundach:
Rathy pisze: ↑5 lata temu
Ja tez nie chce głosić jakiejś jedynej słusznej prawdy ale Ty ze swoim obrzydzeniem do psychiatrii po prostu przesadzasz miejscami
Prawd jest kilka
Dodano po 3 minutach 21 sekundach:
A i odradzam jedno- odstawianie lekow ssri na wlasna reke.
Tu sa dopiero jaja przy tych jakze bezpiecznych i dopracowanych substancjach.