Ostatni post z poprzedniej strony:
Pomysł Trumpa z murem wzdłuż granicy z Meksykiem jest genialny. Zobaczcie sami: Chińczycy zbudowali Wielki Mur Chiński i Meksykanie do nich nie przychodzą.Dowcipy , Śmieszne Linki , Powiedzonka
Dowcipy , Śmieszne Linki , Powiedzonka
„Mądry człowiek uczy się każdego dnia. Głupi wie już wszystko.”
Dowcipy , Śmieszne Linki , Powiedzonka
Pewna kobieta miała problem. Co przejechał tramwaj obok jej mieszkania to otwierała się szafa. Ponieważ mąż ciągle w delegacji poprosiła o pomoc sąsiada. Sąsiad przyszedł pooglądał i stwierdził że wejdzie do środka i jak będzie przejeżdżał tramwaj to zobaczy który zawias trzeba dokręcić. Gdy wszedł do szafy traf chciał że z delegacji powrócił mąż, który podchodzi do szafy by powiesić kurtkę otwiera szafę a tam sąsiad.
Co pan robi w mojej szafie?- pyta mąż.
Kurwa nie uwierzy Pan, na tramwaj czekam...!
Co pan robi w mojej szafie?- pyta mąż.
Kurwa nie uwierzy Pan, na tramwaj czekam...!
Dowcipy , Śmieszne Linki , Powiedzonka
Listonosz odchodzi na emeryturę. Mieszkańcy jego rewiru postanowili go pożegnać, każdy na swój własny pomysł. Przychodzi do pierwszego domu, a tam otwiera facet, który bierze listy i wręcza mu czek na 200 zł.
W drugim domu dostaje pudełko kubańskich cygar.
W trzecim butelkę dobrej whisky.
Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skąpo, ponętna blondynka. Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga do sypialni. Jeden, dwa... pięć orgazmów. Po wszystkim kobieta przygotowuje mu wspaniałe danie. Na sam koniec podaje mu kawę i banknot dziesięciozłotowy.
Facet z lekka zblazowany drapie się po głowie:
- To co pani dla mnie zrobiła było wspaniałe, ale po co mi te dziesięć złotych?
- Zastanawiałam się co panu dać w związku z odejściem na emeryturę. W końcu mąż mi doradził:
"Pie*dol go, daj mu dychę!" A posiłek to już sama wymyśliłam...
W drugim domu dostaje pudełko kubańskich cygar.
W trzecim butelkę dobrej whisky.
Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skąpo, ponętna blondynka. Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga do sypialni. Jeden, dwa... pięć orgazmów. Po wszystkim kobieta przygotowuje mu wspaniałe danie. Na sam koniec podaje mu kawę i banknot dziesięciozłotowy.
Facet z lekka zblazowany drapie się po głowie:
- To co pani dla mnie zrobiła było wspaniałe, ale po co mi te dziesięć złotych?
- Zastanawiałam się co panu dać w związku z odejściem na emeryturę. W końcu mąż mi doradził:
"Pie*dol go, daj mu dychę!" A posiłek to już sama wymyśliłam...
Dowcipy , Śmieszne Linki , Powiedzonka
Pijak złapał nad morzem złotą rybkę i ona obiecała mu spełnić jego 3 życzenia
w zamian za wolność. Pierwsze życzenie:
- Niech woda w rzekach zmieni się w wino!
Pijak podbiega do wpływającej do morza rzeczki, próbuje i rzeczywiście,
świetne wino.
- To to niech cala woda w morzach zmieni się w wódkę!
Próbuje wody z morza, świetna wódka. Facet ma jeszcze trzecie życzenie, myśli,
myśli, myśli, nic mu nie przychodzi do głowy, w końcu mówi:
- No, złota rybko jeszcze pól litra i jesteśmy kwita!
w zamian za wolność. Pierwsze życzenie:
- Niech woda w rzekach zmieni się w wino!
Pijak podbiega do wpływającej do morza rzeczki, próbuje i rzeczywiście,
świetne wino.
- To to niech cala woda w morzach zmieni się w wódkę!
Próbuje wody z morza, świetna wódka. Facet ma jeszcze trzecie życzenie, myśli,
myśli, myśli, nic mu nie przychodzi do głowy, w końcu mówi:
- No, złota rybko jeszcze pól litra i jesteśmy kwita!
Dowcipy , Śmieszne Linki , Powiedzonka
„Mądry człowiek uczy się każdego dnia. Głupi wie już wszystko.”
Dowcipy , Śmieszne Linki , Powiedzonka
„Mądry człowiek uczy się każdego dnia. Głupi wie już wszystko.”
Dowcipy , Śmieszne Linki , Powiedzonka
Facet, który przyszedł do fryzjera i zamówił golenie, skarży sie, że ostatnio na policzkach pozostały mu kępki zarostu. Fryzjer odpowiada, że ma sposób na dokładniejsze golenie i wyciąga z
szuflady drewnianą kulkę. Każe ją facetowi włożyć w usta i rzeczywiście, perfekcyjnie goli naprężoną w ten sposób skórę policzków. Zadowolony z efektu klient płaci za usługę i szykując się do wyjścia pyta:
- A co by się stało, gdybym przez przypadek połknął tę kulkę?
- Nic strasznego - uspokoił go fryzjer - Przyniósłby pan ją jutro, wszyscy tak robią.
szuflady drewnianą kulkę. Każe ją facetowi włożyć w usta i rzeczywiście, perfekcyjnie goli naprężoną w ten sposób skórę policzków. Zadowolony z efektu klient płaci za usługę i szykując się do wyjścia pyta:
- A co by się stało, gdybym przez przypadek połknął tę kulkę?
- Nic strasznego - uspokoił go fryzjer - Przyniósłby pan ją jutro, wszyscy tak robią.
Dowcipy , Śmieszne Linki , Powiedzonka
Przyjechał gość z laseczką do motelu, północ, idealny czas na małe co nie co. Jednak idąc do pokoju zauważa, że tuż nieopodal stoi samochód jego przyjaciela... żonatego przyjaciela! Stwierdził, że wykręci mu mały numer i zabrał jeden kołpak. Następnego dnia w dzień zachodzi do przyjaciela, dzwoni do drzwi, otwiera mu kumpel:
- Co tam?
- A zobacz co znalazłem - patrzy na niego z szyderczym uśmiechem.
- O mój kołpak! Skąd go masz?
- Nie wal głupa, znalazłem go wczoraj o północy przy motelu!
Chwila ciszy, gość bierze kołpak w ręce odwraca się idzie do kuchni:
- Patrz kochana żono, znalazłem kołpak, który dziś zgubiłaś przy supermarkecie...
- Co tam?
- A zobacz co znalazłem - patrzy na niego z szyderczym uśmiechem.
- O mój kołpak! Skąd go masz?
- Nie wal głupa, znalazłem go wczoraj o północy przy motelu!
Chwila ciszy, gość bierze kołpak w ręce odwraca się idzie do kuchni:
- Patrz kochana żono, znalazłem kołpak, który dziś zgubiłaś przy supermarkecie...
Dowcipy , Śmieszne Linki , Powiedzonka
Stoi wkurzony na maksa facet w łazience i wyrywa sobie
garściami
włosy łonowe, rzucając nimi na lewo i prawo. Nagle wchodzi do
łazienki żona:
- Kochanie co ty robisz?!!
Mąż na to:
- Nie chce chuj jeden stać, to nie będzie leżal na miękkim!
garściami
włosy łonowe, rzucając nimi na lewo i prawo. Nagle wchodzi do
łazienki żona:
- Kochanie co ty robisz?!!
Mąż na to:
- Nie chce chuj jeden stać, to nie będzie leżal na miękkim!
Dowcipy , Śmieszne Linki , Powiedzonka
Jeden facet został zaproszony, aby wygłosić przemowę na konferencji w Japonii. Znając swoją reputację jako znakomitego mówcy, był zdziwiony, że słuchacze w ogóle nie reagują na jego perfekcyjnie wymierzone w czasie dowcipy i żarty. W rzeczy samej widownia w ogóle nie reagowała na to co on mówi. Trochę przybity usiadł na swoim miejscu. Przemawiać zaczął jakiś japoński mężczyzna i on odniósł niesamowity sukces! Widownia śmiała się i klaskała, ale nasz bohater nie rozumiał z tego ani słowa. Mimo to począł bić mu brawo, bo widocznie na to zasłużył swoją perfekcyjną przemową. Przerwał mu jednak przewodniczący konferencji:
- Nie, proszę pana, pan nie powinien klaskać.
- Ale dlaczego? Ten mężczyzna jest zapewne znakomitym mówcą!
- Nie powinien pan go oklaskiwać, on tłumaczy pana słowa.
- Nie, proszę pana, pan nie powinien klaskać.
- Ale dlaczego? Ten mężczyzna jest zapewne znakomitym mówcą!
- Nie powinien pan go oklaskiwać, on tłumaczy pana słowa.
Dowcipy , Śmieszne Linki , Powiedzonka
Żona zdradziła męża z jego najlepszym kumplem.
Mąż mówi do kumpla:
- To, że wyruchałeś mi żonę był bym w stanie ci odpuścić, ale za to, że jej pokazałeś, że można dwa razy pod rząd to cię zabije!
Musiałem przeprowadzić ciężką rozmowę z własnym synem na temat porno w internecie. Jedyne, co z siebie wydusiłem, to: "Wiesz jak jest, byłem młody, potrzebowałem pieniędzy i było bardzo zimno..."
Dlaczego mężczyźni tak bardzo lubią lesbijskie porno?
Bo to jedyny czas, kiedy w jednym pomieszczeniu są dwie kobiety z otwartymi ustami, a nie wydobywa się żaden dźwięk.
Mąż mówi do kumpla:
- To, że wyruchałeś mi żonę był bym w stanie ci odpuścić, ale za to, że jej pokazałeś, że można dwa razy pod rząd to cię zabije!
Musiałem przeprowadzić ciężką rozmowę z własnym synem na temat porno w internecie. Jedyne, co z siebie wydusiłem, to: "Wiesz jak jest, byłem młody, potrzebowałem pieniędzy i było bardzo zimno..."
Dlaczego mężczyźni tak bardzo lubią lesbijskie porno?
Bo to jedyny czas, kiedy w jednym pomieszczeniu są dwie kobiety z otwartymi ustami, a nie wydobywa się żaden dźwięk.
Dowcipy , Śmieszne Linki , Powiedzonka
Rozmowa na czacie:
- Jak masz na imię?
- Roman.
- A ja Zosia. Chcesz uprawiać wirtualny seks?
- Tak!
- Powoli się rozbieram i zaczynam tańczyć...
- Mmmm!!!
- Biorę w ręce swoje piersi... jak tam Twój mały przyjaciel?
- Andrzej? A w porządku. Samochód sobie kupił. A czemu o niego pytasz?
- Jak masz na imię?
- Roman.
- A ja Zosia. Chcesz uprawiać wirtualny seks?
- Tak!
- Powoli się rozbieram i zaczynam tańczyć...
- Mmmm!!!
- Biorę w ręce swoje piersi... jak tam Twój mały przyjaciel?
- Andrzej? A w porządku. Samochód sobie kupił. A czemu o niego pytasz?
Dowcipy , Śmieszne Linki , Powiedzonka
Umarł ateista. Staje przed świętym Piotrem i czeka na decyzję.
- Piekło - decyduje św. Piotr.
- Ale jak to piekło?
- No tak, piekło.
- Chcę rozmawiać z Panem Bogiem.
- Dobrze, zaraz wracam.
Św. Piotr idzie do Boga i mówi.
- Umarł ateista, ja zdecydowałem, że idzie do piekła, a on chciał rozmawiać z Tobą.
- Teraz nie mam czasu, powiedz mu że mnie nie ma.
- Piekło - decyduje św. Piotr.
- Ale jak to piekło?
- No tak, piekło.
- Chcę rozmawiać z Panem Bogiem.
- Dobrze, zaraz wracam.
Św. Piotr idzie do Boga i mówi.
- Umarł ateista, ja zdecydowałem, że idzie do piekła, a on chciał rozmawiać z Tobą.
- Teraz nie mam czasu, powiedz mu że mnie nie ma.
Dowcipy , Śmieszne Linki , Powiedzonka
Przychodzi Jan do hrabiego:
- Panie hrabio, Azor zdechł.
Hrabia na to:
- Nieszczęsne zwierzę! Janie, zakop go w ogrodzie, pod jego ulubionym drzewem!
Następnego dnia na dwór hrabiego przyjeżdża teściowa.
Hrabina jest uradowana wizytą matki, jednak hrabia nie bardzo, gdyż od tej pory musi ciągle wysłuchiwać nieprzyjemnych uwag na każdy temat. Przez następne dni teściowa jest dla niego prawdziwym wrzodem na dupie, czepiając się wszystkiego: a to żyrandol nieodkurzony, a to portret krzywo wisi, a to zbroja stoi zardzewiała.
Po kilku dniach hrabina musiała wyjechać na parę godzin do miasta, hrabia został sam z teściową, która ciągle mu dogadywała i mówiła że powinna była znaleźć lepszego męża dla swej córki. W końcu hrabia nie wytrzymuje, bierze rodową szablę wiszącą nad kominkiem i zabija teściową.
Widzący wszystko przerażony Jan krzyczy:
- O Boże, panie hrabio, co my teraz zrobimy!?
Hrabia spokojnie:
- Janie, to proste, oznajmimy wszystkim że mamusia podjęła nagłą decyzję by wyjechać w świat i że nie ma zamiaru już nigdy stamtąd wracać ani się z nami kontaktować.
- Wspaniały pomysł, panie hrabio, lecz co zrobimy z ciałem?
Hrabia po chwili namysłu:
- Janie, zakop mą teściową w ogrodzie, tam gdzie Azora, ziemia wciąż jeszcze jest świeża więc nikt nie zauważy nic podejrzanego.
Jan zmieszany nie ma ochoty brać udziału w zbrodni, więc próbując jakoś zręcznie wybrnąć z sytuacji mówi:
- Panie hrabio, czy nie sądzi pan że Azorowi takie towarzystwo będzie nie w smak?
Hrabia odpowiada:
- Azor zawsze suki lubił.
- Panie hrabio, Azor zdechł.
Hrabia na to:
- Nieszczęsne zwierzę! Janie, zakop go w ogrodzie, pod jego ulubionym drzewem!
Następnego dnia na dwór hrabiego przyjeżdża teściowa.
Hrabina jest uradowana wizytą matki, jednak hrabia nie bardzo, gdyż od tej pory musi ciągle wysłuchiwać nieprzyjemnych uwag na każdy temat. Przez następne dni teściowa jest dla niego prawdziwym wrzodem na dupie, czepiając się wszystkiego: a to żyrandol nieodkurzony, a to portret krzywo wisi, a to zbroja stoi zardzewiała.
Po kilku dniach hrabina musiała wyjechać na parę godzin do miasta, hrabia został sam z teściową, która ciągle mu dogadywała i mówiła że powinna była znaleźć lepszego męża dla swej córki. W końcu hrabia nie wytrzymuje, bierze rodową szablę wiszącą nad kominkiem i zabija teściową.
Widzący wszystko przerażony Jan krzyczy:
- O Boże, panie hrabio, co my teraz zrobimy!?
Hrabia spokojnie:
- Janie, to proste, oznajmimy wszystkim że mamusia podjęła nagłą decyzję by wyjechać w świat i że nie ma zamiaru już nigdy stamtąd wracać ani się z nami kontaktować.
- Wspaniały pomysł, panie hrabio, lecz co zrobimy z ciałem?
Hrabia po chwili namysłu:
- Janie, zakop mą teściową w ogrodzie, tam gdzie Azora, ziemia wciąż jeszcze jest świeża więc nikt nie zauważy nic podejrzanego.
Jan zmieszany nie ma ochoty brać udziału w zbrodni, więc próbując jakoś zręcznie wybrnąć z sytuacji mówi:
- Panie hrabio, czy nie sądzi pan że Azorowi takie towarzystwo będzie nie w smak?
Hrabia odpowiada:
- Azor zawsze suki lubił.