Koreczek, .. Ciężko powiedzieć, chociaż wydaje mi się że po połówce lub mniej :p która nie pozwoliła mi zasnąćswoją drogą
btw w moim przypadku 3 pierwsze podania czyli oral i 2 snafy dały fajną euforię i małego speeda ale następne już oferowały tylko speed, chociaż nie powiem humor miałem dobry po następnych dorzutkach jednak nie oddały tego tak jak początek przygody. Co mnie zdziwiło- spaliłem jedynie jedną fajkę

I nie smakowała tak zajebiście jak to fajki smakują po tego typu rzeczach. Jeśli chodzi o działanie z 3ką następnego dnia to.. pierwszy sniff działa fajnie do pół godziny - następne to strata materiału, więc tolerka idzie baaardzo wysoko w górę

Reasumując dobra trójka raz na jakiś czas