Ostatni post z poprzedniej strony:
Trójeczka świetna, bez kitu! Receptura taka jak na początku (kto wie ten wie) miałem nie żreć, ale znajomy szczur namówił na paska. Brak odrzucajacego odoru, łezka poleciała w trabe też zapieklo. Wrzucone ok 10:53 A efekty nadal wyraziste. 120mg z zegara. Sort naprawdę robi świetnie i jest to kozacka trójeczka. Pobierać! Dorzucę w międzyczasie coś więcej.
Wiadomość moderatora
Zdjęcie poprawione.
Aby dodać obrazek, wklej do niego bezpośredni link między tagi za pomocą przycisku z ikoną obrazka ![Obrazek]()
Pamiętaj, że dodając z linku, obrazek musi być zakończony znanym formatem .jpg, .png, jpeg itp.
W razie problemów, zajrzyj do Poradnika dodawania zdjęć
Aby dodać obrazek, wklej do niego bezpośredni link między tagi
Kod: Zaznacz cały
[img] obrazek.png [/img]
Pamiętaj, że dodając z linku, obrazek musi być zakończony znanym formatem .jpg, .png, jpeg itp.
W razie problemów, zajrzyj do Poradnika dodawania zdjęć
speeda w tym temacie jest jak na lekarstwo ale za to każda dorzutka na mnie działała, jak się trafi w odpowiednią dawkę to jest libido jak po chemiku. Zasnąć idzie normalnie jakieś 2-3 godziny od ostatniego szczura ale da się też bez większej zjeby przetrwać dzień jak ktoś nie będzie miał możliwości zasnąć. Nie ma uczucia zombie mode. Z jedzeniem również nie ma problemu. Zwały nie odczułem. Nosek z umiarem nie jest przeorany ale jak wpakujesz w siebie 10g+ przez cały maraton to pewnie następnego dnia martwych płodów z nosa możesz się spodziewać. Jedynym minusem jest parcie na dorzutki 
i to odczuło parę osób turbo-odkurzacz się uruchamia 
